Rodzice mnie wywalają z domu, nie mam pracy i w dodatku wyrzuca mnie ze studiów.

Jak w temacie. Zaczęłam studia zaoczne ale mam 4 poprawki wiec na pewno cos obleje i mnie wyrzuca ze studiów. Pracy szukam ale nie ma za bardzo, nawet jeśli jest to za marne grosze za które sie sama nie utrzymam. Mieszkam z rodzicami w domu piętrowym i piętro jest teraz wolne bo mój brat się wyprowadził ale jak im zaproponowałam zebym ja tam zamieszkała to powiedzieli ze nie bo im szkoda kasy na ogrzewanie itp ze lepiej jak się wyprowadze. Jestem udupiona na całej lini. Jedyne co teraz moze mnie uratować to zajście w ciąże bo wtedy mnie nie wywala.

to chodz zaplodnie.cieee

podaj gg jesli mozesz

jakcie wywala to zglos do sadu sprawe oalimenty

nie dostane alimentów bo studiuje zaocznie czyli teoretycznie powinnam pracowac. Dodatkowo jak mnie wyrzuca ze studiów to tez alimenty odpadaja. Podaj swoje ja napisze,.

a gdzie pójdziesz? pod most?

ty lepiej poczytaj kiedy przysluguja alimenty, bo zeby je uzyskac wcale nie trzeba byc studentem przed 26 rokiem zycia.

To nie chodzi nawet o to ze mnie pod most wyrzuca ale codziennie po kilkanaście razy słyszę: kiedy ty się wyprowadzisz tylko powietrze tu psujesz, znowu takie wysokie rachunki przyszły bys sie wyprowadziła to bysmy zaoszczędzili, znajdź sobie jakiegoś chłopaka i się wyprowadz do niego, masz 20 lat i jeszcze z nami mieszkasz itp

Mam podobny troche problem ehh.... Sorki za esej ale przeczytaj jak chcesz http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5138159&start=0