nie mam pracy i rodzice mi dogryzają....

jestem po studiach i bezskutecznie szukam pracy (nie mam niestety znajomosci) a moi rodzice tylko mnie dołują. matka od 30 lat pracuje w państwówce, ojciec jest na emeryturze i nie rozumieją że rynek nie wygląda tak jak za czasów ich młodości:O sa oderwani od rzeczywistości, sądzą ze gdybym pytała o pracę(!) to ktoś by mi ją dał:O na nic moje tłumaczenia ze na 1 miesiece jest tłum chętnych. ostatnio dogryza mi nawet koleżanka która sama ma prace tylko dzieki mężowi swojej siostry:O ktoś ma podobnie?

upup

ja skonczylam studia 1,5 roku temu i dopiero teraz załapałam się na staż z PUP a tak to z pracą masakrycznie a zwłaszcza, że mieszkam na wsi i w pobliżu małego miasteczka, gdzie bez znajomości nie ma szans na jakąkolwiek pracę więc bardzo dobrze cie rozumiem

jestem zarejestrowana w pup i co? i nic, babka sama mi powiedziała że nie ma ofert, jest masakra