Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gusia87333333

Tęsknie za przyjaciółką.

Polecane posty

Gość gusia87333333
wybralam jego bo myslalam,ze warto. jeszcze licze,ze sie uda,ale kolejny samotny weekend mowi mi cos innego. bardzo brakuje mi jej.to nie jest prawda,ze bylam zazdrosna czy cos tam.po porstu wybralam faceta.klasyczny blad wielu kobiet.uwielbialam ja i swietnie sie razem bawilysmy i zawsze mogla na mnie liczyc,a ja na nia.on sie bardzo przyjazni z ta byla,ale mowi,ze musi jej pomoc bo ona sie pograzyla po ich rozstaniu.wierze mu i to akceptuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to za lody ? Podajcie
mozesz pogadac z nia ,ze nie zdradzilas jej jakby razem , zakochalas sie pozniej . Moze zrozumie , moze wyslucha . Ale jezeli kochacie tego samego faceta to wiesz ...jest rywalizacja . P.S A moze ty od poczatku chcialas go zdobyc po ich rozstaniu? Wydaje mi sie ,ze tak .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie widzisz, że on powiela schemat? Poza tym co Cię podkusiło, żeby "liczyć" na cokolwiek ze strony kogoś o kim wiedziałaś, że przedmiotowo traktuje ludzi i myśli tylko o sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p. anna karenina ;
widać, że zaczęłaś się martwić o relację z przyjaciółką jak od faceta dostałaś po dupie. ja na jej miejscu nie chciałabym Cię znać bo gdybyś miała trochę mózgu to pogadałabyś z nią wcześniej o całej sytuacji i dopiero się brała za amory z tym bawidamkiem. teraz cierp ciało coś chciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze jedno - wątpię, że ona go wciąż kocha. Może mieć sentyment do dobrych wspomnień, ale po tym co jej zrobił myślę, że negatywne uczucia biorą górę. Co więcej - większa szansa, że to co czuje względem jego przelewa na Ciebie - w końcu oboje ją zraniliście, teraz jesteście razem...wątpię, żeby chciała mieć z Wami kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusia87333333
ale my gadalysmy pare razy o tym.na poczatku.po prostu ona powiedziala nie,a ja nie moglam jej zmusic.zachowalysmy sie jak dorosli.mowimy sobie czesc nikt nikogo nie wyrzucal z facebook.ona nawet ma tam jeszcze jakies zdjecie ze mna.ja z reszta tez.co do mojego faceta bylam naiwna.myslalam,ze jestem wyjatkowa i myslalam,ze to ja go zmienie.z reszta on nadal mowi,ze jest szczesliwy.po prostu sama wnioskuje(albo mam juz paranoje),ze to nie bedzie trwalo wiecznie i poki jestem tolerancyjna i nie robie wyrzutow jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zachowuj się dalej jak dorosła i daj jej święty spokój. To, że się z Tobą wita dobrze o niej świadczy - natomiast cokolwiek nie zrobisz swojego obrazu nie zmienisz, tym bardziej, że z tego co napisałaś to nie tylko ona ma o Tobie kiepskie zdanie. A o faceta się nie przejmuj, sam zerwie kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to za lody ? Podajcie
Moorland ma racje. Dlaczego myslisz ,ze on cie zostawi ? A mowi cos o tej pierwszej dziewczynie (twojej przyjaciolce )? Ty jestes po prostu bardzo zakochana. Ale jesli chodzxi o przyjaz ty chyba trudno ja bedzie odbudowac , jesli w ogule . A ona ma kogos ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to za lody ? Podajcie
sorki za bledy , ale mam jakis problem z komp, ucina wyrazy :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gieniaswiatsiezmienia
a ja jej wspołczuje. dziewczyna myslala,ze koles ja kocha,ze bedzie jak w bajce.ktora z nas tak nie mysli na poczatku? i wtedy czy to sprzeciw znajomych czy rodziny guzik nas obchodzi.przyjaciolka? a czy ktoras z was ma prawdziwa przyjaciolke? ja nie! na kazdej sie przejechalam.wiec nie gadajcie bo wiekszosc z was wybierze faceta w takiej sytuacji!problem w tym,ze przyjaciolka byla fajna,a teraz okazuje sie,ze facet to zwykly egoista i pewnie ja w koncu zostawi.i co tu robic? trzebac sie bydlaka? nie! blagac przyjaciolke o wybaczenie? nie! powinnas juz ich spisac na straty i lepiej poszukaj nowego towarzystwa bo tak czy siak bedzie juz zawsze miala latke dziw.... i zdardliwej zmijki.chyba mozesz zaprzyjaznic sie z kims z innego otoczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gieniaswiatsiezmienia - tylko, że autorka doskonale wiedziała co to za typek, tylko zdecydowała się to zignorować. Więc nie ma ani fajnej kumpeli, ani (w bliskiej przyszłości) faceta. To był czysty błąd jej "kalkulacji". Poza tym gdzieś wspominała, że znajomi tylko czekają, aż się potknie...coś mi mówi, że tracąc tego faceta zostanie sama jak kołek na jakiś czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gieniaswiatsiezmienia TY masz racje ;) Ja również przejechałam się na przyjaciółkach. teraz został mi tylko chłopak.którego się trzymam bo nie chce go stracić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusia87333333
mysle,ze mnie zostawi bo nasz zwiazek stanal w miejscu.troche jak stare malzenstwo,ale my jestesmy ze soba pol roku! nawet nie przyprowadzil mnie do domu! on mowi,ze taki jest,ze nie mowi slonko,nie lubi sie przytulac,ale ja mysle,ze po prostu nudzi sie mna.on o swojej bylej(mojej eks przyjaciolce)mowi,ze ona go nie interesuje,ze to historia.za to bardzo duzo uwagi poswieca tej ostatniej.nadal ma smsy od niej,zdjecia.dal jej prezent dla swieta.mowi,ze ma wyrzutu sumienia,ale mnie to juz wkurza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak Cię to wkurza to porozmawiaj z nim o tym dziewczyno! jesteś z nim a praktycznie nie mówisz mu co Cię boli,rani bo boisz się,że go stracisz. Niech Ci to wytłumaczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pół roku? Szybko mu przeszło... z drugiej strony, czego ty oczekujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusia87333333
mowilam po co jest z nia w takich bliskich relacjach.powiedzial mi,ze rozstal sie z nia zeby byc ze mna i to powinno rozwiac wszystkie moje watpliwosci,ze ja jestem najwazniejsza. widziecie on nie mowi,ze cos mu nie pasuje,ze cos sie psuje.ja po prostu tak czuje,ale moze on taki jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to powiedz mu,że od momentu kiedy utrzymuje kontakt z byłą wasze relacje uległy zmianom. Nie widzisz aby dawał Ci otuchy,wsparcia i czułości.Powiedz mu,że brakuje Ci tego i tęsknisz za tym jaki był na początku. Lepiej powiedz mu co czujesz bo jak będziesz siedzieć z dupą i nic nie robic to sie nie dziw ze taki jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmamamamamamammama78990
ja na pewno wybralabym przyjaciolke! i wcale nie dlatego, ze mam kogos takiego dla kogo bym skoczyla w ogien, ale wiem ze dla faceta nie warto nic tracic. Poza tym zawsze mozna bylo to inaczej rozwiazac. porozmawiac z nia wczesniej, albo najlepiej odwalic sie od jej bylego. nie chodzi sie z bylymi przyjaciolek! jest na swiecie tylu facetow a ty musialas sie przyczepic akurat jej faceta. jebnieta jestes i tyle i mam nadzieje, ze on cie zostawi i poczujesz sie jak ona. zupelnie nie liczylas sie z jej uczuciami i mam nadzieje tez, ze ona nigdy juz nie bedzie chciala z toba rozmawiac. zranilas ja jako bardzo bliska jej osoba, w dodatku ona byla z nim 3 lata! to szmat czasu!! najlepiej by bylo gdyby ten fagas zasrany znalazl sobie jakas w ktorej sie zakocha a ona bedzie go w rogi walic z innymi. nienawidze ludzi ktorzy nie licza sie z uczuciami innych w takiej sytuacji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to za lody ? Podajcie
skoro utrzymuje kontkt z byla , ta przed toba, to cos jest na rzeczy . Ma wyrzuty sumienia , a przy pierwszej to nie mial ? Mysle ,ze chyba kreci z ta byla . Twoja przyjaciolka nie jest zagrozeniem ,tylko ta byla . Chyba masz racje ,ze stracilas przyjaciolke i chyba tracisz jego . Ale moze jest inaczej .Jednak ta byla chyba cos miesza, a teraz przydaloby ci sie wsparcie przyjaciolki , ktorej nie masz. Zagmatwana sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przypadkowa forumowiczka
Też ukradłam chłopaka "przyjaciółce". Ludzie się schodzą i rozchodzą... widzę po znajomych! A my wciąż razem -10 lat po ślubie. Kochamy się! Nie zawsze jest idealnie ale wolę się kłócić z nim niż całować z innym! Nie wyobrażam sobie żeby mogło być inaczej!!! Z rozsądkiem idź za głosem serca. Nie podawaj się na tacy facetowi... pozwól mu się zdobywać... Jak ma być twój to i tak będzie... obserwuj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"zdradziła... i przeżyła załamanie nerwowe..." - a co myślała jak go zdradzała ? że będą kwiatki pachniały i pszczółki będą latać ??? Baby same rozwalają związki, a potem zwalają wszystko na faceta... niedobrze mi się robi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×