napisałem coś takiego koleżance a ona się obraziła ... :/

otóż, słuchałem sobie kawałka DJ-a Buhha - taki dzień i w refrenie ten oto pan śpiewa "w taki dzieeeń, piękny dzieeeń, marzee żeby wyruchać cieee" no i zacytowałem ten tekst w sms-e do koleżanki ktora mnie kręci i z którą mam dobry kontakt.. myślałem, że się ucieszy na tego sms-a albo chociaż potraktuje to z żartem a ona się obraziła :/

CHŁOPCZYKÓW jest taki sam, jak teksty piosenek tych pseudoartystów. i mowie to jako facet. chlopie dorosnij. co ty myslisz, ze do kurwy sie odzywasz? to twoja kolezanka! szanuj ja, prostaku ze wsi.

ja bym się cieszył jakby ta koleżanka napisała mi analogicznego sms-a w stylu "w taki dzien, piekny dzien, marze zeeebyś wyruchał mnieee"

y. albo inaczej - jestes wychowany w XXI wieku, masz stajla i jestes lajtowny. i tyle. do ciebie dalej nie dociera, czy naprawde jestes tepy. stary? co kogo obchodzi, ze Ty bys sie cieszyl? mysl o tym, co inni pomysla o twoim zachowaniu i czy kogos nie urazisz, a ze Ty bys sie cieszyl, to nie znaczy, ze masz tak traktowac innych.

ale kretyn autor, co ty sobie myślałeś? weź jakoś z klasą się zachowuj, bo ośmieszasz się

widac kazde z was inaczej te znajomosc traktowalo :) a ty popelniles gafe nad gafami i masz przechlapane u niej ale i zarazem sygnal ze nie jestes jej idealem :) i sznas nie masz :)