Czy jak jesteście na basenie to sikacie do basenu?

Taaak ja to kocham! Tak się robi przyjemnie. A co robicie by nie było widać? I odchylacue majtki?

Ja zawsze św silne a faceci to cały basen by umieli napełnić takie maja napicie

Jacie jak dużo osób to robi!! Ja tam sobie sikne bo wtedy fajne jest uczucie i wygoda

Hej. Ja mam 25 lat i mam męża 27 lat on ma i mamy 2 bliźniaków co mają 7 latek :) w tym roku w wakacje byłam nad polskim morzem z mężem i dziećmi i moje synki sikały co godzinę po prostu do wody i co godzinę ,,mamo mogę?" Ja zawsze tak, tak :D bo dużo pili. Jak moi chłopcy mieli 3 latk to zostawilam ich u mojej mamy na jeden dzień i ja z mężem pojechaliśmy na basen i mi się chciało sikać więc ja poszłam do wc i wiecie co? Zamknęłam drzwi w kiblu, nie otworzyłam toalety i sikałam i sikałam i obsikałam całą deskę klozetową, podłogę i ścianę :) następnie wyszłam jakby nigdy nic zadowolona, powiedziałam to na ucho mojemu mężowi i on potem poszedł do toalety (ale do facetów, do innej) i on zamknął drzwi i obszczał całą ścianę, drzwi, podłogę, spłuczke i deskę klozetową i potem mi to powiedział i ja się mega ucieszyłam :D uwielbiam tak robić. Potem w ten sam dzień jeszcze obydwoje szczaliśmy do tego basenu i mój mąż puścił duuuużo spermy do wody (nikt tego nie widział) :) to był wtedy znakomity dzień. Jak moje dzieci miały chyba z 5 latek (pamietam to jakby dzisiaj to było) i ja i mąż bylismy na lotnisku i czekaliśmy na samolot i mojemu synkowi chciało się siusiu więc poszłam z nim do toalety i on obsikał całą deskę klozetową hahaah. Kiedys bylismy w restauracji ja i mąż ( dzieci były u matki od mojego męża ) i ja i mój mąż poszliśmy przed jedzeniem razem do toalety i weszliśmy obydwoje do jednej kabiny i zrobiliśmy razem sex :) i się całowaliśmy. Mój mąż potem wrzucił tą prezerwatywę do wody do toalety i ja mu takie ,,a co ty robisz?" A on nic się nie odezwal i powiedział mi że mam sikać wiec ja stanełam na jednej nodze a drugą oparlam o ścianę nad kiblem i sikałam na ten kibel i on się uśmiechnął do mnie :-) nastepnie on wyciągnął swojego członka, ja go trochę popieściłam i on obsikał szczotkę do wc i ten taki pojemniczek na szczotkę do wc do niego nasikal hahah i to tak zostawił. I wyszlismy jesc pizze heh. Nikt nas nie widzial i nikt sie nie doczepił. Albo jak np. ja i mąż byliśmy z dziećmi w parku i dzieciom chcialo sie sikac a bylo juz ciemno to ja kucnęłam i nasikałam obok ławki a moje skarby obsikały całą ławkę a mój mąż całą korę z drzewa hahah i na next day przyszliśmy tam gdzie to było i dalej ta ławka była cała mokra hahah. To takie moje przygody. P.s. ja skończyłam zawodówkę i pracuję w biedrze teraz a mój mąż jest po studiach informatycznych jak coś.

Ja zawsze szczam. Czasem nawet puszczam sperme, kocham to robic po prostu, kocham. Wczoraj rank bylem w dżakuzji i tam bylem sam (w tym dżakuzji nie bylo nikogo oprocz mnie, a w basenie obok bylo pare ludzi) i siedzialem i wyjalem swojego k****a z szort i go piescilem i nastepnie naszczalem tyle sikow do tego dżakuzji, sperma tez wleciala :D no. Potem wyszlem i wypilem z po litra wody mineralnej no i potem posiedzialem troche na krzesle i weszlem na iphona no i po jakims czasie nie wiem ile dokladnie czasu mienelo ale z jakies 40 min napewno i zachcialo mi sie szczac. No i dalej nikogo nie bylo w tej wodzie no to schowalem telefon do szortow do kieszeni bo mam wodoodporny tel no i weszlem zas do tego samego dżakuzji i naszczalem i szczalem i szczalem chyba z 5 min bez przerwy. Kurwa có to mialo byc :D czulem sie jak wniebo wziety :D potem posiedzialem tam jeszcze troche no i poszlem do basenu troche poplywac tam troche spermy oddalem heh, potem poszlem sie napic i tym razem nie wypilem pkl litra wody ale z liter

Ja tylko czasami jak naprawdę muszę ale tak to się staram np. Jak jestem mokra i wchodzę na zjeżdżalnie to wtedy. Do morza zawsze sikam. A wy sikacie do morza?

Ja zaczelam od grudnia 2018 r. chodzic na basen by nauczyc sie plywac bo moj przyjaciel i przyjaciolka tez chodza na ten basen i oni juz swietnie sie nauczyli plywac wiec ja stwierdzilam ze tez bede na niego chodzic. Wykupilam sobie karnet. Umowilam sie z przyjacielem i z przyjaciolka ze pojdziemy jakiegos tam dnia na basen i poszlam z nia i z moim przyjacielem. Troche poplywalismy, probowalismy plywac. W koncu taka pani co nam to pokazywala to nam powiedziala ze mozemy sobie isc na basen obok (bo tam sa dwa baseny-jeden dla osob uczacych sie plywac razem z ta babka a drugi to jest taki zeby sobie pograc i porozmawiac, posiedziec itd.) bo wtedy przyszli jacys inni ludzie i ona z nimi trenowala wiec nie mogla z nami tez trenowac. No, a ze zostalo nam 15 minut do konca (bo kazdy z nas ma karnety na 1,5h) to stwierdzilismy ze pojdziemy sobie pograc do tego drugiego basenu. Wzielysmy pilke z szafki (bo mamy tam szafki i kazdy ma swoja i moj przyjaciel ma pilke w jednej szafce) i poszlismy do basenu. W basenie moja przyjaciolka sobie tak jakby kucnela i ja sie jej zapytalam co ona robi. A ona powiedziala ze mi powie jak skonczy sie i pójdziemy do szatni. OK, postanowilam ze pogramy dalej w ta pilke. Jak sie skonczylo i poszlismy do szatni to byla godzina jakos ok 19. Ubralismy sie wszyscy. Moj przyjaciel poszedl do domu w jedna strone, ja z przyjaciolka w druga strone. Zapytalam jej sie drugi raz, czemu ona kucnela. I mi powiedziala ze ona wtedy sikala. I ona wtedy szybko po tym zmienila temat naszej rozmowy. Na nastepny raz jak bylismy na basenie tylko ze jak plywalismy to ja stwierdzilam ze sie wysikam gdy bede plywac obok tej babki co nas uczy i zrobilam to. Potem kolejnego dnia tez tak zrobilam, kolejneho tez itd. I codziennie sikalam do wody do basenu do jednego basenu i do drugiego basenu. Nikt sie nie skapnal, WODA SIE NIE FARBUJE, TO JEST KIT ZE SIE NIBY FARBUJE NA JAKIS KOLOR. JEST TO NIEPRAWDA. Teraz mamy juz styczen 2019r. i dalej nikt nie wie nawet moja przyjaciolka ani przyjaciel ze sikalam codziennie do wody nie zamierzam nikomu tego kiedykolwiek mowic. Nawet przyjaciolce czy przyjacielowi. Teraz juz nie mam tego karnetu bo sie skonczyl grudzien wiec ja w lutym dopiero kupie sobie ten karnet i kupie go na 3 miesiace i bedzie super. W ogole to odkrylam ze szczanie do wody mnie megaaaaaa podnieca jezuuu jakie to jest fajne nawet nie macie pojecia :*:*:*:*:*:* :*:*:*:* ja mam teraz 16 lat gdy bede kupowala ten karnet w lutym to bede miala 17 lat bo mam urodzinki za 2 tyg w styczniu nom. I wgl no to ja sie nie gole w okolicach bikini, moj przyjaciel i przyjaciolka tez sie tam nie gola bo z nimi gadalam. Kazde z nas nosi takie tzw szorty ja i przyjaciolka takie krotkie szorty a przyjaciel takie przed kolana. I dzieki temi nam nie widać wlosow wystajacych z tamtad bo ja nie moge sie golic bo mam uczulenie i zawsze mi krew leci takze wole tego nie robi a jak mam wloski to jak sikam na basenie to jest to takie megaa fajne lepsze niz jak mam ogolone tam. 

Fuuuuuuu brzydzi mnie jak ktos ma wlosy lonowe i tym bardziej na basenie czy na plazy OMG fuuuuuujjj wiem ze niektorzy nie gola wgl (np. ja) ale ja gole przed pojsciem na basen czy nad morze bo masakra tak nie golic fuuuuuuuj ja tez sikam do morza czy na basenie czy do rzeki ale bez przesady aby bedac nad morzem czy na basenie nie miec wlosow ogolonych tam.  Tragiedia ludzie. Serio chcecie aby Polska, nasz kochany kraj byl odbierany przez inne narody jako niechlujny? Rozumiem ze ok, szczajcie do wody ale nie zeby kucac i to pokazywac i miec wlosy lonowe. Bez komentarza wsioki z was. 

 

 

P.s. tak na marginesie. Jeden pisze ze woda sie farbuje jak ktos sie wysika do basenu a jeden gada ze sie nie farbuje. No wiec postanowilam to sprawdzic i woda sie NIE FARBUJE I NIE ZMIENIA KOLORU jak ktos sie wysika do basenu. Jest to niemozliwe dlaczego? Poniewaz nasz pot ma podobny skład do naszego moczu a wiec wniosek jest taki ze pot tez by musial farbowac a on nie farbuje wiec mocz tez nie.

Nie, to brak higieny osobistej i brak szacunku

Ja lubię sikać do morza, a to nawet pomaga roślinom rozwijać się 

Ludzie prosze przestańcie!

o