Są tu dziewczyny którym mizoprostol (z Arthroteku lub RU) nie przerwał ciąży?

Zastanawiam się na ile skuteczna jest takie wywołanie poronienia we wczesnej ciąży. Oczywiście czyta się że to ryzykowne ale tak w rzeczywistości czy komuś się nie udało? Myślę o tej metodzie jako awaryjnej, tak dla spokoju wewnętrznego bo nigdy wpadki nie zaliczyłam a doświadczenie, stałego partnera i wspólne, planowane dziecko mam, ale nie wiem czy można traktować ją poważnie. Czy jest tu dziewczyna która skorzystała z tej metody? Udało się? A może nie udało?

Mylisz podstawowe pojęcia, mizoprostol jest zawarty w Arthrotecu ( obok drugiego składnika :diklofenaku ) albo w czystej formie występuje w zestawie z Women On Web. Za to RU486 ma tylko jedną substancję czynną i jest nią mifepriston, ta substancja czynna nie jest zarejestrowana pod żadną nazwą w Polsce, można ją dostać tylko z Women On Web. Użycie dwóch składników : mizoprostolu i mifepristonu daje 97% szans na powodzenie aborcji, użycie samego mizoprostolu ( nie ważne czy tego czystego czy dostępnego w Arthrotecu ) to 80% szans na powodzenie.

http://www.womenonweb.info -polskie forum tematyczne, tutaj dowiedz się więcej o skuteczności,

Trzeba poczekać kilka godzin zanim administratorka ręcznie nie zatwierdzi profilu użytkownika.

O, dzięki! Dobry link. Zarejestruję się (i poczekam :) ).