Dalej kocham?

Znów odezwał się były a on mi tylko mąci w głowie i zburza to co sama sobie uporządkowałam. Zawiódł mnie kilka razy, nie umiem mu wybaczyć. A on chce wrócić dla dobra dziecka. Mała ma już 4 miesiące a on jej nawet nie widział, twierdzi ze boi sie przyjsc do mnie do domu uwazam ze gdyby naprawde mu zalezalo przyszedl by mimo wszystko. Czego on chce? Dlaczego nie potrafi nam dac spokoju, chyba bedzie lepiej bez niego chociaz nie jestem pewna, Ech sama już nie wiem mam mętlik w głowie, nie wiem co mam robić

Spotkaj sie z nim z dzieciaczkiem porozmawiaj spytaj dlaczego nagle chce wrocic?zobacz czy interesuje go dziecko czy chce je wziasc na rece,mowi o nim?jezeli tak to dobry znak,jezeli mowi bez sensu sam nie wie o co mu chodzi raczej nie dopuszczaj go do swojego zycia ustalcie jednak co z dzieckiem

Nie jest latwo doradzac,ale pamietaj,ze kontaktow z dzieckiem nie mozesz mu zabronic,chyba ze masz decyzje Sadu.To skutkuje w pozniejszym zyciu,kiedy dziecko dorasta,bo mimo wszystko najgorsze co mozesz zrobic,to wbijac do glowy dziecku,ze ojciec to dran itp...rozumiem,ze nie jest latwo uporac sie z tym,co czujesz,ale musisz Sama Sobie poukladac w glowie,bo to od tego beda zalezaly Wasze kontakty lub ich nie bedzie.Przede wszystkim porozmawiaj,ze najwazniejsze jest dobro dziecka i wcale nie musi Ci On glowy zawracac Swoimi zapewnieniami,bo moga to byc kontakty czysto formalne,ale ty Ty Sama musisz sie z tym uporac,czy chcesz i czy warto...

Nas?a masz czym?nigdzie nie brak debili....no coz

po prostu czy dac szanse, czy odciac droge bezpowrotnie, wiem ze nikt za mnie nie zdecyduje