Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SaNowinyZwykopaliska

Jak ja nie cierpie koleżanek mojej dziewczyny!!!! mam tego dosyć powoli

Polecane posty

Gość SaNowinyZwykopaliska

Otóż spotykam się z dziewczyną już 4 miesiące... jest fajnie, ALE nie zawsze chodzi o to, że ona bardzo często wybiera "koleżanki" niż mnie.. do tego one ją często podpuszczają, "doradzają" i mają na nią wpływ, strasznie mnie to wkurwia ja nigdy nie wybrałem spotkania z kolegą na rzecz spotkania z kobietą kilka faktów: byliśmy umówieni od tygodnia na wspólny wieczorny weekend , aby pójść do kina a potem przyjechać do mnie, wypić winko, pogadać, poprzytulać się, spędzić po prostu razem wieczór.. i co? ona dzień wcześniej do mnie piszę SMS-A !! , że bardzo przeprasza, ale koleżanki wyciągają ją na imprezę i nie może odmówić :O no kurwa ręce mi opadły.. tego typu przykładów było sporo, np chciałem z nią iść na łyżwy (sama zaproponowała wcześniej), a ostatecznie mi odmówiła na rzecz.. kina z koleżankami albo całkiem niedawno, mieliśmy jechać na basen i oczywiście 30 min przed dostaję sms-a "marcin sorry ale magda nie zaliczyła egzaminu i jest smutna i chce do niej pójść ją pocieszyć, pójdziemy kiedy indziej na basen..." oczywiście nie muszę dodawać, że tego "kiedy indziej" nie było? czasem się zastanawiam czy to wszystko ma kurwa sens.. ona częściej spotyka się z koleżankami niż ze mną... na moje nieszczęście razem studiujemy , więc widujemy się w szkolę prawie codziennie- ale to dla mnie zdecydowanie za mało.. szkoła to nie to samo, a jej widocznie rozmowy na przerwach wystarczają:O rzucił bym ją chętnie, bo czuje się zaniedbywany i olewany, ale niestety zakochałem się w niej i nie jestem w stanie zrobić takiego kroku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż, laska ma Cię w doopie
przykro mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robimy to co wczraj
współczuje chłopaku, sam doświadczyłem podobnego związku, z tym, że mój rozpadł się po 3 miesiącach nie wytrzymałem któregoś razu, kiedy to dziewczyna powiedziała, że idzie do koleżanki na imieniny a byliśmy umówieni na wspólny weekend nad jeziorem... więc ją rzuciłem bo pierdole taką idiotkę dla której zasrane koleżaneczki są ważniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jako dziewczyna zachowuje sie wrecz odwrotnie, przynajmniej na poczatku zwiazku potrafilam na rzecz faceta w ogole olewac znajomych i przyjaciolki, wiec to zly znak. nie wiem jak jej uczucia ale nie traktuje Cie powaznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wspominajac o tym ze takie odwolywanie spotkan na szybko to w ogole brak szacunku, wypadaloby jej powiedziec cos ostrego zeby do niej dotarlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeeej ..
Jakbym miala wybierac wspolny romantyczny wieczor z facetem, albo weekend nad jeziorem we dwoje to nie wybieralabym kolezaneek z nimi moge spotkac sie w inne dni ehh niektore laski sa tepe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SaNowinyZwykopaliska
Parę razy jej o tym mówiłem, że mnie to denerwuję, boli itp... ale ona zawsze z tego w sposób olewczy i dosyć umiejętny wychodzi np odpowadając "oj tam oj tam, przesadzasz..." albo wali mi tekstem "oj misiek przecież wiesz ze sie chce z toba spotykac to nie wiem o co ci chodzi.." strasznie mnie to męczy , jak narazie mam więcej zmartwień, kurwic, bóli niż radości z tego "związku" pomijam fakt, że mnie niemiło zaskoczyła, mówiąc na początku że jest dziewicą a później się przyznała, że miała paru przede mną... (oczywiście ja nie jestem jakimś pojebem który koniecznie szuka dziewicy.. ale sam fakt, że ściemniła a w rzeczywiśtości się już pruła, do tego czuje, że ta jej liczba jest znacznie wyższa niż mi powiedziała )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie te spotkania z koleżank
ami to tak naprawdę spotkania z kochankami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p. anna karenina ;
o jeny, to zrób dokładnie jej to samo co ona Tobie. sam zobaczysz, że się wkurwi i po paru razach z nią pogadaj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SaNowinyZwykopaliska
// o jeny, to zrób dokładnie jej to samo co ona Tobie. sam zobaczysz, że się wk**wi // wątpie.. ona sama do mnie potrafi powiedzieć "weź też wyskocz gdzieś na piwko z kolegami a nie tylko chcesz ze mną się spotykać" ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Widocznie jej nie
jej nie zalezy na spotkaniach z toba a przeciez to dopiero 4 miesiace co bedzie pozniej ? Olej ja tak jak ona zlewa ciebie i wszystko zajmij sie soba ona i tak nie docenia tego co ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
patrzcie, odwrotna sytuacja niż zazwyczaj. Przeważnie dziewczyny tutaj pisza, że facet woli kolegów :) Taka dygresyjka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja PierdoIe
nie masz swojego życia ... nie masz zainteresowań, hobby, jesteś uzależniony od kobiety... współczuje ci strasznie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jest Tobą zainteresowana. Zerwij z nią kontakt jak najszybciej. Jest z Tobą z braku laku. Woli być z kimkolwiek niż sama. Jak tylko trafi się lepszy model zostawi Cię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trelebre
/// Przeważnie dziewczyny tutaj pisza, że facet woli kolegów Taka dygresyjka /// no raczej nie badzo... zazwyczaj każdy związek jest podobne, że facet się poświęca kobiecie, ma wyjebane na znajomych, a kobiety mimo wszystko są nadal zainteresowane koleżankami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mruffkavmala
a ile ma lat? Głupia gęś, rzuć ją bo to strata czasu. Pewnie myśli,że jest taka zajebista, że na klęczkach ją będziesz prosił. Odrobinę godności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
we wszystkim trzeba mieć umiar... z 1 str powinienes ja zrozumieć, bo to Ty wszedłeś do jej życia, z koleżankami jest pewnie zżyta i nic dziwnego, że postanowiła jedną z nich pocieszyć. Myślę, że ten stan powoli będzie ulegał zmianom, musisz być cierpliwy i nie możesz wymagać, aby Twoja dziewczyna tylko Tobie poświęcała swój czas. Ja na początku związku też wolałam częściej z koleżankami sie widzieć a teraz troszkę się to zmieniło. Jest dużo związków, gdzie dziewczyna izoluje się od życia towarzyskiego na rzecz faceta i to też nie jest dobre a najlepiej będzie jak poprostu z nią porozmawiasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez obrazy ale jesteś jej pieskiem na skinienie palcem. Ona ma nad Tobą władzę i przegrałeś. Po 4 miesiącach to ona powinna zabiegać o spotkanie. Olej ją póki jeszcze nie jest za późno. Najlepiej powiedz jej wprost że zrywasz z nią. I nie utrzymuj z nią kontaktu, jeśli jej zależy to wróci i wtedy będziesz mógł przejąć nad nią kontrolę. Jeśli nie wróci to nie była zainteresowana Tobą i jeśli tak się będzie to nie miej żalu że tak wyszło. Znajdziesz sobie jeszcze 5 dziewczyn w których się zakochasz a o tamtej już nie będziesz myślał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz być twardy i przestać zabiegać o spotkania. Jeśli widzicie sie w szkole to poprostu gadaj z nią normalnie, ale nic nie proponuj. Spotykaj się z nią tylko wtedy kiedy ona będzie chciała. Nie pokazuj że jesteś potrzebujący. Możesz to jeszcze odwrócić ale nie możesz patrzeć na swoje uczucia i musi wychłodzić relacje między wami. Nie proponuj nic. Zobaczysz wtedy jak często będzie chciała się spotkać. A to będzie świadczyło o jej zainteresowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koleżanki wiele do tego nie mają. One mogą tylko mącić jej z zazdrości że ma chłopaka, w dodatku na skinienie palca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mącić? A co one takiego robią? Zaprosiły koleżankę na imprezę i do kina - to koleżanka olała swojego faceta, przecież na łańcuchu za samochodem jej nie ciągnęły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość crossnadw
miałem podobną akcje . .albo zrozumie sama po dłuższej rozmowie co jest dla niej ważne albo odpuść bo zawsze będziesz sie czuł jak ktoś z boku mniej ważny a to nie o to chodzi w związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie należy olewać rodziny i znajomych dla faceta czy laski ale ta Twoja zdecydowanie ma Cię w dupie.Skończ to jak najszybciej i bądź facetem a nie jej pieskiem na krótkiej smyczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Depresja

Jeszcze jestem żonaty. jednak koleżanki rozwodniczki pokazały mojej żonie inny świat ufałem jej bezgranicznie ..resztę sami sobie dopiszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×