38 - latka na siłowni - nie jestem staruszką ani babcią

i nie trzeszczą mi stawy. Lubię ćwiczyć, ale te spojrzenia młodych dziewuszek mnie denerwują. Za plecami potrafią powiedzieć: "po co staruszki tutaj przychodzą?". Wy też będziecie kiedyś w moim wieku to zobaczycie, że wcale to nie jest jeszcze starość w tym wieku. Pozdrawiam was lalunie.

Niestety w Polsce osoby po 30-tce i mlodsze matki z dziecmi klasyfikuja sie juz jako starszyzna, a to glownie z uwagi na ich zachowanie - zachowuja sie staro, dorosle i nudno, wiele rzeczy juz "nie wypada w tym wieku" i tego typu bzdury! Nie przejmuj sie glupimi komentarzami, bo te lalunie z silowni, ktore chodza tam, zeby zarwac jakiegos popierdujacego przy podnoszeniu zelastwa osilka beda chcialy wygladac w Twoim wieku tak, jak Ty, ktora pewno chodzi tam po to, zeby pocwiczyc:)

Pewnie część z nich chodzi tam żeby kogoś poderwać ale też wiele z nich naprawdę ćwiczy, chcą poprawić figurę i kondycję. :)

przesada, na mojej siłowni i fitnesie jest dużo starszych pań, ok 40, starsze też są, mniej więcej 50 procent ma po trzydziestce żadne 20 i 20 + nie patrzą krzywo, ani nie śmieją się bo co w tym śmiesznego ja mam 36

Widocznie 38latko razi je że za bardzo intensywnie ćwiczysz podczas gdy one przychodzą się pokazać. Tak zwykle jest.

hmm a nie pomyślałaś że one po prostu Ci zazdroszczą? ja jestem dekadę młodsza od Ciebie i mi to imponuje! a tam między nami kobietami to czy się przyznajemy czy nie zazdrośnice z nas :-P może widzą w Tobie konkurencję? to co mają powiedzieć "jaka laska?" łatwiej wyśmiać... no chyba że jesteś blond tapeciarą z tipsami i po solarium :-P z takich sama się śmieję a bynajmniej nie zazdroszczę!

jjj