Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość abdee202

seks a okres

Polecane posty

Gość na temat
wiesz co ... nie analizowałam tego dotychczas po prostu miałam ochotę, to się ubawiałam nie dzielę swojego życia na życie z okresem i bez a co to za różnica ? przednio, tylnio, w trakcie ... ??? kocham, jestem kochana, uwielbiam seks !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ubawiam się tylnie
ja też uwielbiam seks, ale jednak nie jest mi obojętne czy w trakcie wydalania czy też tylko w czasie niewyciętym z życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze myslałam
ze chodzi o okres a nie o sedes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krew miesięczna
złuszczony nabłonek macicy czyli "ekstrement" jak ktoś lubi grzebać w swoich i znajdzie takiego co lubi grzebać w ekstrementach innej osoby to niech sobie grzebią ale dlaczego chcą wmawiać innym, że to jest normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgdhdhdh
ja uprawiam seks w trakcie okresu i zaden z moich facetów nie miał z tym problemu. nie wyobrażam sobie bycia z kimś komu to przeszkadza, nawet nie wiedziałam, że tacy istnieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bubasababubaaa
jesli on nie chce wtedy, to tego nie robócie i tyle. jedni wolą wtedy np pod prysznicem i jest ok. a skoro on absolitnie nie chce, to niestety musicie w te dni zrezygnować. a jesli stosuje sie tampony, to on "bardziej czyści" tzn po wyciągnięciu i kąpieli jest się w środku bardziej czystą niż używając podpasek i kąpieli. oczywiście dotyczy to końcówki, a nie pierwszych dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfetka14
Dziwne ma podejcie do tego twoj facet. mojemu partnerowi wcale to nie przeszkadza. czasem kochamy sie podczas okresu i nikt nie robi z tego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abdee202
Nie chcialam, zeby ktos uznal mnie za zboczenca, bo zboczencem nie jestem.! Po pierwsze - nie chciałam namawiac go do seksu podczas tych dni Po drugie - wiedzial ze to koncowka, wlasciwie juz tylko jakas mala wydzielina Po trzecie - miał gumkę Po czwarte - nie mam zamiaru w przyszlosci go namawiac do tego skoro wiem, jaka jest jego reakcja Po piąte- CHODZIŁO MI JEDYNIE O TO JAK ONA SIĘ ZACHOWAŁ!!! A ZACHOWAŁ SIĘ WG MNIE ŹLE, BYŁO MI OKROPNIE PRZYKRO! Po wszystkim poszedł do łazienki tylko i bez słowa usiadł do komputera mnie zostawiając z myslami :o matko, jaka siara, co on sobie teraz mysli itp. Naprawde źle sie czułam, nie pomyślałam, że się ubrudzi bo od rana byłam pewna, ze okres sie skonczył. I proszę, nie oceniajcie mnie w taki sposób. Podkreślam, ze nie jestem zadnym zboczencem i nie kochalam sie nigdy w pierwszych dniach okresu, bo rowniez czuję lekki dyskomfort, wiadomo. i nigdy przenigdy mu nie kazalam mu sie kochac ze mną w te dni. Nigdy. A to byla inna sytuacja, ja nie moglam wiedziec, ze jeszcze cos "wyleci". Nie chcialam go przestraszyc. A on, 27 letni facet, w którym mialam podobno znalezc oparcie i przy ktorym nie chcialam odvczuwac zadnego wstydu i zazenowania, po stosunku poszedl do wc, bo przeciez go ubrudzilam, nie odzywając sie do mnie potem jeszcze ma na mnie jakiegos focha i zostawia samej sobie z tym problemem. Niby dzis rano za to "przeprosił" smsem, potem w domu jakos nie umial o tym rozmawiac. ja nadal bylam smutna po wczoraj . Nawet zaczął sie przytulac i ręce juz mu gdzies powędrowały. Ale odsunęłam się. Jakos nie mogę, nie wiem kiedy teraz to nastąpi. Po tym jak się poczułam on powinien zdawac sobie sprawę. Nie namawialam go do niczego i ostatni raz mówię, że nie kochamy sie w dni, kiedy naprawde mocno krwawie. :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, nie przejmuj się - jeżeli wiedział, że to końcówka to powinien liczyć się z tym, że jeszcze może być trochę krwi/wydzieliny. Przecież go nie zgwałciłaś. Powiedz mu, że Cię uraził, bo go uprzedzałaś, więc skoro go to obrzydza to powinien w ogóle zrezygnować, a nie się obrażać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sassssssssssssss
masz racje, zachował się skandalicznie. mógł powiedziec długo pozniej "wiesz, jakos dziwnie tak w trakcie Twoich dni", albo coś. A tak zakochał się tak jakby poszedł do prostytutki i ona miała okres! Rozumiem Twój smutek i żal, czułabym to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×