Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takaaajednaaaaaaa

nabrzydsza brunetka zawsze jest ładniejsza od najładniejszej blondynki

Polecane posty

Gość takaaajednaaaaaaa

zgadzacie sie z tym? w sumie cos w tym jest bo blondynki to najgorsze co może być.. nie maja kobiecyh rysów tarzy jak brunetki tylko przeważnie męskie. sylwetki też mają chłopięce przeważnie. Nie mówię tego z jakiejs niby zazdrości ,ale tak zauważyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaaajednaaaaaaa
no i naturalne blondynki mają taką hmm swinska urodę. nie są subtelne . te farbowane to co innego ,ale ogólnie nie wiem jak można sobie włosy na taki brzydki kolor farbować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dupa jasiu! ja jestem blondynka, ale nie ebde sie tu zachwalac. ale mam siostre co jest naturalna blondynka. ma ladnie ksztaltna pupe, fajne piersi i delikatne kobiece rysy twarzy. za to kuzynka jest brunetka, a plaska jak deska zadnego wciecia i wycięcia. wiec figura wcale nie jest uwarunkowana kolorem wlosow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaaajednaaaaaaa
hmm myslę ,ze jednak ma cos wspólnego. nie wiem czym to jest uwarunkowe może i blondynki maja więcej testosteronu ,albo mniej hormonów kobiecych ,ale .. nie widziałam jeszcze kobiety z jasna karnacja o sylwetce kobiecej zwykle im ciemniejsza tym ma krąglejsze biodra , wciecie w talii ,a rysy bardziej kobiece

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem naturalną blondynką, mam ciemne brwi także naturalne, nie jestem płaska mam kawał dupy, i nikt nie narzekał teraz pofarbowałam sie na brąz.. i niestety mam mniejsze powodzenie u facetów ;p no cóż życie ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o przepraszam ja byc naturalna jasna blondynka i nie miec bialych brwi i bialych rzes- mam naturalnie ciemna oprawe oczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgrg
popieram cie autorko, blondynki to niewypaly, te ryje osmolone zazwyczaj solarem i rozjasniane siano na glowie, do tego figura chlopieca lub kacza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgrg
ale nie mwmy o jasnej karnacji, bo ja ja mam a figure mam bardzo kobiecą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta, zazdrosc robi swoje ha:D ja jestem blondynka a wcale jasnych brwi nie mam rzes tez nie;) bo mam ciemne. i karnacji jasnej tez nie mam! a nie kazda blondynka jest pusta i chodzi na solare i wylewa biala farbe na leb. tak samo mozna powiedziec o czarnych co wygladaja jak tanie suki nie ktore maja na ryju wiecej tapety niz ja w pokoju. i te kudly tak ohydnie tapiruja. i to nie prawda. bo zarowno blondynka, czarna jak i ruda moze byc zgrabna i ladna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wy tu chyba piszecie o brunetkach tlenionych na blond i po solarze :) bo takie to wlasnie są zakompleksione laski ! taka prawda :D bo żadna naturalna blondynka nie farbuje sie na tleniony kolor i nie robi z siebie plastiku. :) zreszta kolor wlosów nie ma znaczenia, albo sie jest ładna albo nie. ;) tępe strzały :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie! bo nie znam blondynki co sie szpeci jakas za jasna platyna. ja jestem naturalana i w zyciu nie pofarbowalam wlosow i nie bylam na solarce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie ! wiec skończcie pieprzyć, ze kolor wlosów ma znaczenie ! jest się ładną to i kurwa gówno mozesz miec na włosach i bedzie Ci dobrze ! ja pierdole sie zebraly idiotki które o kolorze włosów dyskutuja jakby to w zyciu bylo najwazniejsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsfds
dfsfd- to raczej tleniona blondynka. wiekoszsc blondynek jest tlenionych .. Naturalnych jest mało.. w Polsce najczesciej naturalne wlosy to szatynki albo brunetki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale o co Wam chodzi ? co za roznica czy blondynka czy brunetka? brunetek na swiecie jest mnostwo blondynek, naturalnych juz nie i uwazam ze blondynki nie rzadko sa ladniejsze od typowej brunetki bo, sa deliktaniejsze, zmyslowe, wygladaja jak aniolki choc nie koniecznie nimi sa, blond wlosy to zlote wlosy - piekny kolor wedlug mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem u brunetek zawsze ładniej odbija kolor oczu i w tym cała tajemnica ich urody. Zdarzają się ładne blondynki, owszem..ale rzadko kiedy są naturalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijciwoko
To się trochę pomyliłaś, bo naukowo jest udowodnione, że brunetki mają więcej testosteronu. I jak dla mnie to one mają ostrzejsze rysy twarzy. Mam koleżanki blondynki i one wyglądają o wiele młodziej niż koleżanki brunetki. Ale nie chodzi mi tu o te typowe, sztuczne, zsolaryzowane blondi. I, żeby nie było nie jestem kobietą, i w dodatku jestem łysy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marry kaffe
Przykro mi, że jesteś niedowartościowaną brunetką. To smutne że wypisujesz takie rzeczy, żeby w pewien sposób podnieść swoją samoocenę. Jestem blondynką i zawsze to mną faceci są bardziej zainteresowani niż "ciemnymi koleżankami". Taka jest prawda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie, brunetki maja wiecej testosteronu, to one zawsze sa mocniej owlosione, wasik tez im rosnie, czesto jest widoczny, to brunetki maja mocniejsze kosci policzkowe, bardziej wyrazista twarz pozatym brunetka przewaznie wyglada starzej a blondynka mlodziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaaaaaaaaa
Ja jestem kimś z pogranicza blondynki i szatynki choć jako dziecko byłam blondynka. ale farbuje włosy na blond i bardzo mi ten kolor pasuje opalam się szybko dość i to na brąz , mam dość ciemna oprawę oczu , jestem szczupła więc może nie mam super kobiecej sylwetki ,ale w talii mam 60 ,a w biodrach 90 około ,a biust C wiec chłopieca sylwetka to nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem w cieplym kraju wsrod pieknych latynoskich kobiet i dziwnym trafem to one zazdroszcza mi koloru wlosow i urody a faceci nie moga przestac sie na mnie gapic i nie tylko ze mna tak jest, znam 2 rosjanki i ukrainke ktore maja takie same odczucia - dodam ze rowniez sa blondynkami, naturalnymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi się wydaje, że po prostu blondynki "optycznie" mają łagodniejsze rysy twarzy bo jasny kolor na głowie po prostu je jakby, rozmazuje. W ciemnych włosach rysy pozornie wyostrzają się i zazwyczaj wygląda się też starzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marry kaffe
Dodam że jestem naturalną blondynką, a nie zakamuflowaną brunetą. Nie biegam na solare, nie nakładam 5cm tapety... I zdecydowanie blondynki mają delikatne rysy twarzy, a kolor włosów tylko podkreśla naszą niewinną kobiecość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×