Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jolka1984

zaplodnienie a owulacja

Polecane posty

Gość jolka1984

dziewczyny mam pytanie. co miesiac w trakcie dni plodnych jeden dzien boli mnie podbrzusze- zakladam ze to owulacja- potem liczac 14 dni dostaje @. powiedzmy ze przytulanie bylo 29 lutego a 1 marca powinna byc teoretycznie ta owulacja. zalozmy ze dojdzie do zaplodnienia to czy ta owulacja z poprzednich cykli powinna wygladc tak samo?( calodzienny bol podbrzusza)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owulacja może ale nie musi
wyglądac podobnie, ja na przykład bardzo często mam pojedyncze plamienie ale tez nie zawsze, kiedyś czułam ból jajnika coś jak kolka ale potem to ustało zalozmy ze dojdzie do zaplodnienia to czy ta owulacja z poprzednich cykli powinna wygladc tak samo? nie rozumiem pytania spróbuj to jakoś przetłumaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolka1984
29 lutego bylo przytulanie- czyli dzien przed owulacja. 1 marca powinno dojsc do zaplodnienia. to czy komorka jajowa odbywa cala ta droge tak jak w przypadkach wczesniejszych gdzie nie bylo mozliwosci zaplodnienia?i czy pownien mnie bolec brzuch caly dzien? czy jezeli dochodzi do zaplodnienia ten dzien owulacji wyglada inaczej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owulacja może ale nie musi
komórka jajowa odbywa tak samo drogę czy jest połączona z plemnikiem czy nie. Dopiero po zagnieżdżeniu mogą być jakieś objawy które mogą ale nie muszą być objawami ciążowymi, albo może ich wcale nie być a ciąża może być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owulacja może ale nie musi
czego teraz wszyscy piszą "przytulanie" przecież od przytulania się w ciążę nie zachodzi. Jeszcze przeczytają to jakieś nieświadome laski i pomyślą że tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anarchia__
Czyli nie jesteś pewna kiedy w końcu była owulacja? Może pomyśl o jakimś mikroskopie owulacyjnym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolka1984
dzis jest 20dc zawsze mialam owulacje wczesniej. teraz pare dni pobolewal mnie jajnik ale nie w takim stopniu jak wczesniej. czy np stres tez moze przesunac owulacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owulacja może ale nie musi
stres może przesunąć owulację jak najbardziej, może ją nawet zahamować, ale ból jajnika rzadko kiedy oznacza owulację, nie należy się nim sugerować. Lepiej mierzyć temperaturę i obserwować śluz. Jajniki częściej a nawet bardzo często bolą jak jajeczko dojrzewa niż przy samej owulacji, a mnóstwo kobiet się tym sugeruje, że to owulacja. Ja miałam wszelkie rodzaje bóli i naprawdę ciężko je odróżnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjlkjkljkl
najepiej sie bzykac codziennie i nie bedzie problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owulacja może ale nie musi
codzienne bzykanie też nie jest taką bardzo dobrą radą, bo facet traci najlepsze plemniki na początku a potem jak już dojdzie do owulacji to strzela ślepakami i też robi się problem u co niektórych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minimiki
Dziewczyny Ja z narzeczonym już 6 miesiecy próbujemy i nic. Od początku roku mój M. bierze Salfazin i w tym cyklu próbujemy inaczej. Moje dni płodne zawsze poprzedza wydostanie się "czopu śluzowego", później przez około 2 dni mam śluz przeźroczysty i koniec. W czasie kiedy mam śluz płodny bolą mnie jajniki (ten z którego będzie owu), każdego dnia mocniej. W tym cyklu czop wyszedł we wtorek, wczoraj się przytulaliśmy (po 5 dniach wstrzemięźliwości) i mam nadzieję, że coś z tego będzie. Do tej pory cały czas współżyliśmy co 2 dni, ale jak się okazało że mój M. ma teratozoospermię to postanowiliśmy kilka dni wcześniej zaprzestać. Poza tym zażywamy oboje zioła o. sroki i to dzięki nim dokładnie wiem kiedy mam owu - są super. Życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minimiki
Dziewczyny Ja z narzeczonym już 6 miesiecy próbujemy i nic. Od początku roku mój M. bierze Salfazin i w tym cyklu próbujemy inaczej. Moje dni płodne zawsze poprzedza wydostanie się "czopu śluzowego", później przez około 2 dni mam śluz przeźroczysty i koniec. W czasie kiedy mam śluz płodny bolą mnie jajniki (ten z którego będzie owu), każdego dnia mocniej. W tym cyklu czop wyszedł we wtorek, wczoraj się przytulaliśmy (po 5 dniach wstrzemięźliwości) i mam nadzieję, że coś z tego będzie. Do tej pory cały czas współżyliśmy co 2 dni, ale jak się okazało że mój M. ma teratozoospermię to postanowiliśmy kilka dni wcześniej zaprzestać. Poza tym zażywamy oboje zioła o. sroki i to dzięki nim dokładnie wiem kiedy mam owu - są super. Życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogę polecić Ovu Control jesteśmy z mężem dowodem na to że test jest rzeczywiście precyzyjny. Prosty w zrobieniu z szybkim wynikiem i bardzo wygodnym powiększeniem. Nie mam zastrzeżeń. Najważniejsze że badanie okazało się dokładne wyznaczyło mi dni płodne idealnie, przestaliśmy z mężem starać się na zasadzie chybił trafił a bardziej świadomie i to zdało egzamin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krystyna88
Dziewczęta wyznaczanie dni płodnych tylko na podstawie objawów z poprzedniego cyklu lub na podstawie bólu brzucha to nie jest metoda, aby skutecznie starać się o dziecko. Pamiętajcie, że z wiekiem kobiety cykle mogą być również bezowulacyjne. Pamiętajcie również, że plemniki mogą przeżyć w waszym ciele do 5 dni. Dlatego współżycie warto jest rozpoczynać parę dni przed spodziewaną owulacją. Ja od wielu miesięcy stosuje Cyklotest Baby. Wyznacza on mi dni płodne na podstawie temperatury ciała i stężenia hormonów. Jest bardzo przyjazny, a pomiar nie jest inwazyjny i nie wymaga żadnych przygotowań. Jestem z niego bardzo zadowolona i z upragnieniem czekam na ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Będę zachwalała Ovu Control pod niebiosa z jednego prostego powodu – w końcu udało się nam zajść w ciążę z moim meżem! Wcześniej rok starań i nic. Teraz jak już określiliśmy owulację i wycelowaliśmy właśnie w ten dzień poszło idealnie ;-) Świetna wygodna metoda która ani nie męczy nie nie denerwuje ani nie przekłamuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada

Tak, to prawda Ovu control jest genialny! :)) Proste wygodne i skuteczne badanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna
  Dnia 31.01.2019 o 14:22, Gość ada napisał:

Tak, to prawda Ovu control jest genialny! :)) Proste wygodne i skuteczne badanie!

To fakt, że Ovu Control jest bardzo praktycznym testem. Zwłaszcza jak sobie porównam jak to było gdy korzystałam z pasków owulacyjnych. Tyle było z tym zamieszania a wyniki i tak były trudne w interpretacji i niewiele mówiły. Tutaj mam czarno na białym pokazane kiedy estrogenów jest więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×