Kobieta i siłownia

Witam, od pewnego czasu chodze na silownie, dlatego, ze po wysiłku fizycznym lepiej sie czuje. Głownie cwicze brzuch i ramiona. Wiadomo, ze poprzez parominutowe machanie hantelkami nie wyrobia mi sie miesnie, a czasem mam wrazenie, ze niektorzy tak mysla(kobieta z ciezarkami). I tu moje pytanie-dlaczego co niektorzy mezczyzni "dziwnie" sie patrza na kobiety chodzace na silownie. Pochodze z mniejszego miasta, wiem, ze w wiekszych norma jest to, ze kobiety chca i dbaja o siebie poprzez cwiczenia na silowni. Moim zdaniem takie kobiety nalezy podziwiac za samą motywacje. Panowie-co Wy sadzicie o kobietach cwiczacych na silowni-podsmiechujecie sie z nich czy podziwiacie?

Panowie-co Wy sadzicie o kobietach cwiczacych na silowni-podsmiech*jecie sie z nich czy podziwiacie? Ci którzy chodzą tam na podryw zapewne marnują czas na takie akcje. Normalni faceci chodzą na siłownię, by poćwiczyć i nie oglądają się za pannami. Ba! Mają je w poważaniu.

Damascenka masz racje. Facet idzie na silownie przypakowac. Gdy chce poderwac - idzie gdzie indziej.

Ty tam chodzisz na konkurs popularności czy ćwiczyć, bo nie bardzo rozumiem?

Kobiety na ogół robią aeroby, brzuszki, ewentualnie machają 1-4 kilogramowymi sztangielkami albo ćwiczą pośladki na maszynie oczywiście bez dodatkowego obciążenia :D Więc nikt nie pomyśli, że ćwiczą na masę, spokojnie :D :D A facet jak to facet, lubi popatrzeć na ładne ciałko. Jeśli czujesz się nieswojo na siłowni wybierz fitness :) :)

Jak mnie wkurzają te laski na siłowni!!! Chodzą takie parę lat, udają, że ćwiczą, a efektów zero... Tylko maszyny zajmują. Spadajcie na fitness lale, a siłownie zostawcie tym, co chcą naprawdę poćwiczyć!!!

do tego wyzej: żałosny koleś jesteś... przeciez kobiety chodza poćwiczyć dla zdrowia, lepszego samopoczucia itp a nie po to żeby wyrobić takie mięśnie jak facet, zresztą kobieta nie będzie miała takich mięśni jak mężczyzna, zresztą po co, bo jakby to wyglądało..

do tego wyzej: żałosny koleś jesteś... przeciez kobiety chodza poćwiczyć dla zdrowia, lepszego samopoczucia itp a nie po to żeby wyrobić takie mięśnie jak facet, zresztą kobieta nie będzie miała takich mięśni jak mężczyzna, zresztą po co, bo jakby to wyglądało..

Po pierwsze: jestem kobietą. Po drugie: kto powiedział, że kobiety nie chodzą na siłownię po to, by przypakować? Dla zdrowia i lepszego samopoczucia powiadasz...? Pytanie dlaczego takie prozdrowotnie ćwiczące panny przychodzą zawsze umalowane jak na imprezę i najczęściej skąpo ubrane, a ćwiczą tak, aby tylko się przypadkiem nie spocić? I się jarają, że instruktor biega za nimi jak piesek za suką :O To może im faktycznie samopoczucie poprawić, ale korzyści dla zdrowia nie widzę...

Po pierwsze: jestem kobietą. Kobietą? Nie pochlebiaj sobie.

Na szczęście nie Ty decydujesz o mojej płci :) Masz jakiś problem? Może z tym, że mężczyźni, jak sama stwierdziłaś, mają Cię w poważaniu? Oj, jak mi przykro :D

Dziewczyny a czy Wy chodząc na siłownie przyjmujecie jakies suplementy, odzywki ? Wspomagacie sie czymś takim dla lepszych, konkretniejszych efektów.

mloda pakerka siostro :D nie zwracaj uwagi na te beznadziejne przypadki

bez przesady mozna cwiczyc a po treningu ppodejsc do danej panny i sie postarac umówic na randke ;) a potem seks ;)

Na siłowniach w których byłam nigdy faceci nie patrzą się dziwnie na kobiety. Kobiet jest tam dużo więc, nie są jakimś niesamowitym widokiem. Fakt widuję laski w pełnym makijażu, hasające głównie parami, gadające non stop ze sobą a ich największą aktywnością jest spacerek na bieżni. Na szczęście nie jest ich dużo. Ja nie chodzę na siłownię aby ładnie wyglądać czy wyrwać przystojniaka ale aby porządnie się sponiewierać :) Jakoś nikt nie zwraca na mnie specjalnie uwagi, no chyba że słyszą jak z rozmawiam z trenerem po angielsku (mieszkam w Holandii a tam szprecha się po holendersku).

chodzę regularnie i nikt się na mnie nie gapi, zresztą ja nie mam czasu na patrzenie czy ktoś się gapi Bo jak pisał ktoś wyżej idę się tak sponiewierać, że nie mam sił na lustrowanie czy ktoś się patrzy czy nie :D a i też lubię niunie w pełnej tapecie, którym się nawet lekko czółko nie zapoci podczas ćwiczeń :D I rzeczywiście potrafią kłapac tak głosno , że własnych myśli człowiek nei słyszy :/ tego akruat nie lubie, bo nie można w ciszy i spokoju ćwiczyć nie wiem, ja zawsze jestem upocona, umęczona i czuję się super po siłowni.

Fajne suplementy mają w www.swiatsupli.pl, które realnie potrafią zastąpić codzienną kawę. Używam ich mieszanki białko w połączeniu z kofeiną i przyznam, że podbija mi energię jedna tabletka praktycznie przez cały dzień. Duża wydajność produktów.

Lubię bardzo suplementy od SportDefinition. Mają wysoką jakość mieszanek w niewygórowanych cenach. W kwestii sklepów to jest teraz ich multum. Najczęściej składam zamówienia przez portal http://bodypak.pl. bardzo bogaty, sprawny kontakt z obsługą, wysyłka robiona tak szybko jak to możliwe, bez zwłoki.

Dziewczyny ja od swojego trenera dowiedziałam się, że powinnam stosować suplementy potreningowe i tak buszowałam po internecie i znalazłam między innymi tę stronę https://centrumodzywek.net/ zamawiałyście może tam jakieś produkty?

Przy stworzeniu odpowiedniej rzeźby polecam suplement largomass, dzięki niemu udało mi się stworzyć odpowiednią masę mięśniową.

Polecam suplement wspierający wzrost masy mięśniowej, a mianowicie largomass, stosowałem przez 3 miesiące i jestem niesamowicie zaskoczony pozytywnie.

A ja zastanawiam się jak wyciągnąć moją kobitkę na siłownię? Bardzo chciałbym, abyśmy razem trenowali, ale jej ciągle się nie chce :(

Może kup jej dla zachęty jakiś przydatny gadżet na siłkę ;) Zerknij sobie na sklep https://www.poundoutgear.com/ , masz tam mnóstwo pomysłów do wyboru :)