Pożądanie

Podoba mi się sąsiadka. Problem w tym, że to żona kolegi. Byliśmy już sam na sam i gdyby to trwało chwilę dłużej skończyłoby się na kuchennym stole. Niestety kolega ma na nas baczenie. Mam ochotę pójść va-bank. Ona warta jest tego.

Jesteś zwykłym frajerem niewartym splunięcia.

Myślisz że właśnie Tobie rosną rogi? Mało wiesz o uczuciach. Zakompleksiony jesteś.

Nie zwykłem wyjaśniać, bo i tak nie zrozumiesz:D

Cenie tych, którzy wiedzą co mówią a nie takich, którzy mówią co wiedzą :( Sam widzisz marne szanse na dialog

To weź ją zalicz, przynajmniej przestaniesz tu smęcić.

dokładnie hahah :)

Chcesz dialogu? Proszę bardzo Nie mam żony ani nawet stałej dziewczyny, więc rogi odpadają. Mam jedynie dwie (2) wolne koleżanki, których używam od czasu do czasu .......jednak nigdy nie dotknąłbym kobiety swojego kumpla przyjaźń męsko-męska frajerze to jeden z fundamentów tzw. gentleman rulez ....a już samą lojalność pozostawiam na marginesie

Wez ją zerżnij a po roku patrz jak inni ją rżną dupku.

HMS I myślisz, że on coś zrozumiał z Twojej wypowiedzi?

Zrozumiał. Wie, że łykacie wszystko, jak sępy którym wystarczy rzucić byle padlinę :P

Ten frajer nie rozumie podstawowych zasad i zależności, a siła jego argumentów jest przytłaczająca... ...napisał kila fantazji i bije konia pod pamięciówkę