Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vccccccccccccccccz

Cholerni palacze

Polecane posty

Gość vccccccccccccccccz

Wczoraj wracalam sobie ze sklepu i naprzeciwko mnie szedl facet ktory palil. Jak go mijalam to wypuscil dym prosto na moja twarz... Niby zabronione jest palenie w miejscach publicznych, a i tak po ulicach laza zjeby z fajeczka w gebie. Przeciez papierosy nic nie daja, wiec po co je palic ? Rozumiem palic trawke, ale fajki ? Poza tym palacze smierdza, maja zolte dlonie, oblesne zeby, sapia i wygladaja jak po przejsciach. Gardze wami wami, a w szczegolnosci tymi ktorzy pala w miejscach publicznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 tyś produktów
o koorwa raka dostaniecie od razu bo wam ktoś w twarz niby specjalnie dmuchnął :O na ulicy można palić jak was tak to boli to zapoznajcie się z listą miejsc w których nie można palić a dopiero potem pierdolcie głupoty 🖐️ ja palę bo lubię i nie zamierzam się z tego nikomu tłumaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dongididongi
Anita czyzby maly smierdzielek poczul sie urazony ? :) raz siedzialam na przystanku z mezem i dosiadl sie obok mnie facet ktory odpalil papierosa. poprosilam go zeby poszedl palic gdzie indziej a on zaczal miec od mnie jakies pretensje, ze niby co mi to przeszkadza i swojego pierwszego bucha wypuscil w moja strone. biedaczek chyba nie wiedzial ze obok jest jeszcze moj maz. podszedl do niego i wyjal mu ta fajke z ust po czym kazal mu wypierdalac :) pan palacz szybko przestal kozaczyc i uwinal sie z predkoscia swiatla. tego dnia chyba nie dojechal do celu, hehe sorka za bledy, pisze z tel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dongididongi
2 tys produktow Po pierwsze to pisze sie 2 tys., przez s a nie si (nie mam tutaj polskich liter) kretynie. A po drugie to niektorych mdli zapach dymu papierosowego, i nie chca zeby ktos im dmuchal nim w twarz. Idz smierdziec gdzie indziej GAMONIU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewfwef
Ty "tyś. produktów", z takim podejściem, to możesz się wkrótce tłumaczyć i na komendzie policji, i w sądzie, i jeszcze w paru ciekawych miejscach, i przed rzeszą osób. :) Ale co ja tam będę uprzedzać... I tak tego nie ogarniesz, tak jak pisania skrótów w języku polskim, "tyś.-u". Niepalącym, spokojnej nocy. Palącym... cóż, kaszlu astmatyka nad ranem życzyć nie muszę. Sami sobie fundują. :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dongididongi
Tak w ogole to palacze uzywaja perfum ? Przeciez oni capia tym dymem na kilometr. A jak zaprawionymi w boju palaczami (jak to brzmi :D) to juz nawet bez fajek wydzielaja ten specyficzny zapach, tzn. capia jak palony kompostownik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też gardzę palaczami
Dlatego zawsze staram się omijać ich ostentacyjnie szerokim łukiem (dosłownie), żeby wiedzieli, że: 1)śmierdzą i ja to czuję na odległość, 2)gardzę nimi, rzecz jasna. Oczywiście nie zawsze jest możliwość ominąć takiego palacza, bo np. jest wąski chodnik, albo tłum ludzi, wtedy wstrzymuję oddech, bo chyba umarłabym od tego smrodu. :O:O:O Zapytałam koleżankę - palaczkę kiedyś o to, po co jej perfumy, skoro i tak tłumi je "zapach" papierochów - oczywiście zatkało ją i nic mądrego nie potrafiła mi odpowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba mu było dać mocnego kopa w jaja ,to by zrozumiał ciężko myślący głupek, że palenie szkodzi zdrowiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×