CIĄŻA PO LAPAROSKOPII - POSKRĘCANE JAJOWODY

czy mam szansę na ciążę po takiej diagnozie? Jestem po laparoskopii, udrożniono mi jajowody. mam 37 lat. "Trzon macicy w przodozgięciu z drobnymi zawiązkami mięśniaków na przedniej ścianie, na ścianie tylnej na wysokości więzadeł krzyżowych dwa ogniska mięśniaków o średnicy 1 cm i 2,5 cm ruchomy. Jajnik prawy i lewy makroskopowo prawidłowy. Jajowody obustronnie poskręcane na swoim przebiegu co może świadczyć o przebytym stanie zapalnym. Wykonana chromo skopię, kontrast pod dużym ciśnieniem przedostał się do jamy otrzewnej. Mięśniaki odcięto po uprzedniej koagulacji szypuł. Wypłukano jamę otrzewnową. Kontrola hemostazy. "

a co na to lekarze? nie pytałaś?

mówi, że na naturalną ciążę szanse niewielkie, ale starać się trzeba, w końcu nadzieja umiera ostatnia:-) zaczynam pomału godzić się z tym, że w naturalny sposób mogę nie zajść w ciążę, mam tylko wątpliwości czy decydować się na inseminację czy IN -Vitro? Mam już niestety swoje lata, inseminacja może być stratą czasu. Czy któraś w Was miała podobny przypadek? Proszę, o jakiekolwiek porady, wszystkie są dla mnie na wagę złota:-)