No boje się i koniec

Wydam się Wam pewnie śmieszna, załosna i w ogóle, ale boję się iść do pracy, szukac jej, chodzić na rozmowy i wszystko co z pracą zwiazane. Jestem już po studiach, pracowałam dorywczo w kilku miejscach. A teraz no jakbym miała jakąś fobię... Jest mi siebie żal, że siedzę na tyłku i nic nie robię (no uczę się eszcze zaocznie). Podziwiam osoby, które pracują już kilka lat a są w moim wieku. Nie jestem ani przebojowa ani kreatywna, no nic kompletnie. Czuję, że inni sa lepsi ode mnie, bo maja pracę. Mam 0 poczucie pewności siebie i asertywności. Czy jest dla mnie jakaś rada? Może ktoś napisał książkę, jak poradzić sobie z takim lękiem?:P Pozdrawiam.

aj też się boję, że są lepsi, bardziej przebojowi, zdolniejsi etc... Jednak trzeba wysyłać, szukać.

Też tak miałam. Na początku po przyjeździe z pracy sezonowej zza granicy myślałam, że "Pana Boga złapie za nogi". A tu zonk bo nawet nie umiałam się zabrać za napisanie CV. Na szczęście mój chłopak mnie wspierał i mi dużo pomógł. Pierwszą rozmowę rekrutacyjną spaliłam totalnie- stres i brak języka w gębie :( Teraz jest już o wiele lepiej, wiem o co się pytać na rozmowie, jak się zachować itp. Musisz w końcu się zmobilizować, na pewno nie jestem totalnym tępakiem , przecież bądź co bądź skończyłaś studia. Nie patrz się na innych ludzi, nie ma w tym żadnego sensu a tylko pewnie przez to wpadasz w depresję. Teraz jest tyle portali, zrób sobie postanowienie, że co dziennie będziesz je przeglądać i wysyłać CV. Powodzenia !!!

minipencilcase - dziękuję za słowa wsparcia:) Chyba nie mam innego wyjścia, ma swoje lata i na emeryturę trzeba naskładać.:P Od jutra muszę zacząć.

omg omg - i tak do emerytury nie dozyjesz, ale zycze powodzenia. ps: mam to sami nie nie mam pracy od 3 lat

Delgina, też masz taki lęk? Czy po prostu nie możesz znaleźć pracy?

Mam podobnie :/ na poczatku jeszcze ok, ale tak dlugo nie moge znalezc pracy, ze mam jakies lęki juz

ale co się konkretnie dzieje? Co się stanie jak wyślesz gdzieś CV? Jest ryzyko, że zadzwonią no i co jeszcze się może 'złego' stać?

Ja odpowiem. U mnie największy lęk powodują rozmowy kwalifikacyjne, nidgy na żadenj tak naprawdę nie byłam. Boję się ludzi w pracy, nie jestem pewn asiebie i wiem, że ludzie mogą wejśc mi na głowę a ja nic nie zrobię... Po prostu boję się wrednych i podłych ludzi - szefów i współpracowników.