7tygodni i nie spi

syn mojej siostry ma 7tygodni odkad skonczyl tydzien toczy z dzieckiem walke maly nie chce w dzien spac a jak spi to ok 30min w nocy tez wrzeszczy. dziecko jest na piersi jest dokarmiane mm bo lekarz twierdzil ze moze byc glodny a on wszystko zjada ale nie spi tylko poplakuje. niewiem czy to kolka bo moje dzieci nie przechozily ale jemu burczy w brzuszku i najlepiej to by jadl non stop bo wtedy jest spokojny. ten urwis zjada 2cyce plus 90mililitrow sztuczniaka i glodny to niemozliwe

Możliwe. Niech mu da jeść, ile zechce i zobaczy, co się będzie działo.

modyfikowanym.

tez tak mialam z coreczka... caly czas wisiala mi na cycu i w ogole nie spala... niczym jej nie dokarmialam. nauczylam ja ssac smoczka i jej dawalam jak wiedzialam ze jest najedzona a plakala. poprostu piersc uzywala tez jako smoczka i dlatego tak czesto przy nim siedziala :) teraz ma 3 msc i je co 2 godz w dzien, a spi po pol godz gdzies, ale za to spi po kapaniu 8-9h. poprostu to trzeba przezyc i czekac :)

Po pierwsze smoczek na uspokojenie.. Po drugie-widocznie malo mleka w piersiach i jest glodny..czyli zwiekszyc porcje mm.

on smoczka ciagnie od pierwszego dnia zycia i potrafi trzymajac go w buzi tak sie zaniesc placzem ze buzka mu sie robi fioletowa noszenie bujanie nie pomaga jak dostanie jesc to jest spokojny z 15minut. szalu mozna z nim dostac

moze poprostu taki jego urok, mi tez bylo ciezko na poczatku... moze niech sprobuje go karmic samym mm w wiekszej porcji

dziecko mm mozna przekarmic i wtedy placze bo boli brzuch

ale nie chodzi o karmienie na sile... niech da troche wiecej. a na spacerach tez placze? bo moja na spacerach i w samochodzie byla spokojna hehe

niestety tez budzi go najmniejszy dzwiek

czyl co sprobowac samym mm lub wcale go niepodawac bo mozezaduzo zjada i mu ciezko

sie do poradni laktacyjnej, doradza jak karmic,zeby pokarmu mamy bylo wystarczajaco lub, jesli trzeba, jak dokarmiac,zeby nie przekarmic

Może zrób tak jak ja, ściągaj laktatorem swoje mleko i dawaj je przez butelkę i przejdź na mm, tak żeby widzieć ile dziecko naprawdę zjada. Mój też bardzo krzyczał, dopiero położna mi powiedziała, że to głód akurat w tym przypadku. Robiłam mleka do 150 ml, jadł ile chciał, dodatkowo moje i po 2 tyg wreszcie się unormowało. Skończył się płacz, dziecko jadło normalnie, a nie pożerało na zapas. Może zjadać 2 cyce, ale może tam nie być mleka. Ja miałam śladowe ilości pokarmu jak się okazało. Synek ssał przez godzinę i wydawało mi się że jest mojego pokarmu dużo skoro ssie. Jak mu burczy w brzuszku to głód. Niech dziecko zjada tyle ile samo uzna za słuszne. Nie ograniczjecie mu jedzenia.