Facet zerwał ze mną po 2 miesiącach, gdy mu powiedziałam że mam dziecko

na dodatek po chamsku stwierdził że teraz metr mieszkania za drogo kosztuje aby cudze bachory miejsce zajmowały.

a ty byś z nim nie zerwała jakby ci powiedział po 2 m-cach, że ma dziecko?

A czy ty 2 miesiace czekalas zeby mu powiedziec o dziecku? Troche dlugo jak dla mnie, dziecko nie jest niczemu winne i albo facet je zaakceptuje albo nie , mysle ze lepiej ze tak sie stalo teraz niz pozniej, i glowa do gory

nie ja bym na przyklad nie zerwala gdyby mi facet powiedzial ze ma dziecko!- to do poprzedniej

ale ja się pytam autorki wątku...

jak tak powiedzial to tylko swiadczy o tym ze to palant nie warty niczyjej uwagi

może pogadaj z nim jak ochłonie :)

a ja mysle ze gdybys powiedziala mu od razu to przez te dwa miesiace moglby sie zzyc z twoim dzieckiem i by wam sie udalo, na klamstwie zwiazku nie zbudujesz

Ja mysle że aby facet zaakceptowal dziecko partnerki sam musi kochac dzieci, moze rzeczywiscie poczekaj niech ochlonie

o czym tu gadac ! pomyslal ze wplatasz go w wychowywanie dziecka . Oznacza to ze nie wizal z toba powaznych zamiarow i dobrze sie stalo ze to sie rozlecialo ,bo pozniej bylaby tragedia. Jakby cos do ciebie czul to dzieciak by mu nie przeszkadzal:)

a może po prostu się nie spodziewał tego usłyszeć i się wystraszył...

dokladnie nie masz czego zalowac

Nie mówiłam bo mi się podobał, za wszelką cenę chciałam mieć takiego faceta nawet przez dwa miesiące

Cudze dziecko to duży problem szczególnie w fazie buntu gdy ojczym jest wszystkiemu winny

Tez bym zerwał, nasłał ci chui i pogonił do tego całego dawcy nasienia, który Ci dzieciara zrobił. I nie dlatego, ze mam cos przeciwko samotnym matką, ale nie lubie kłamców pierdolonych.

Tylko desperat bierze kobietę z dzieckiem,ja mu się nie dziwię. Sam mam już 32 lata,nie mam kobiety i bym się na taką nie zdecydował i szczerze powiem,że wolałbym się nie ożenić w ogóle niż mieć w domu dziecko obcego faceta.

Miałem taką dziewczynę którą nie mogłem mając 23 lata namówić na sex przez pół roku związku , pojechała do UK i po 3 latach wróciła z małym murzynkiem (niedobrze mi na ich widok)

sposób myślenia. Facet z odzysku nie powinien wybrzydzać.

tylkodesperat do ciebie Zeby zdecydowac sie na zwiazek z kobieta ktora ma dziecko trzeba byc pewnym ze da sie rade, i nie trzebabyc desperatem, ja mam za soba nieudane malzenstwo, i zwiazalam sie z facetem ktory pokochal nas obie,duzo trzeba poswiecic takiemu związkowi czasu, trzeba poswiecic siebie oboje ale przedewszystkim chciec:)

Ja bym też nie chciała, żeby mi się twoje i obcej baby dzieci po domu plątały :P

i obys niemiał dziecka obcego faceta pod opieką

Argument nie był na poziomie. ale też nie można mu się dziwić aż tak.. 2 miesiące utrzymywałaś w tajemnicy przed nim tak ważną wiadomość... Nie każdy musi akceptować cudze dziecko... Być może gdybyś mu powiedizała od razu, oszczędziłabyś sobie przykrości... a może i on, gdyby wiedział od razu inaczej by się do całej sytuacji ustosunkował... ukrywanie takich faktów nie ma sensu.

fffffffffddddddddddddddddd nie ja bym na przyklad nie zerwala gdyby mi facet powiedzial ze ma dziecko!- to do poprzedniej ale facet majacy dziecko to mniejszy problem bo w 99% przypadków i tak dziecko z nim nie mieszka tylko ze swoją matką:P

Twój argument tez jest powalający... nie chciałaś mówić (czyli czułaś, że dziecko to przeszkoda?), bo chciałas chociaz na 2 miesiące mieć takiego faceta... Nie brzmi to raczej odpowiedzialnie..

Coś w tym jest, że kobieta szybciej zdecyduje się na rozwodnika... bo rzadziej mieszka on z dziećmi, poza tym kobieta bywa bardziej zdesperowana w poszukiwaniu partnera niż facet w poszukiwaniu kobiety, która będąc rozwódka z dziećmi na ogół z nimi mieszka. Choć znam małżeństwo ( w tej chwili już byłe), które podzieliło się dziećmi. Każde z rodziców mieszka z jednym dzieckiem (nastoletnim), a wszyscy mają ze sobą wciąż dobry kontakt.

"do tylko desperat Ja bym też nie chciała, żeby mi się twoje i obcej baby dzieci po domu plątały" No i ci się wcale nie dziwie.Na szczęście nie mam jeszcze tego problemu(dzieci)

2 miesiące go oszukiwała i jeszcze się dziwi :o

i co się dziwisz jak nie byłaś z nim fair od początku.Ja bym nie mógł się spotykać z kobietą nie mówiąc jej o tym że mam aids albo innego syfa.