zszokowana i przerazona zachowaniem koleżanki

opowiem od początku. znamy się z D.. od 3 lat...i razem z nią kumplujemy się z moją przyjaciółką . od pewnego roku za D.. chodził pewien chłopak, pisal do niej chciał się umówić, podrywał ale ona go przy nas wyśmiewała a jemu zawsze mówiła a może, a kto wie ... mówiłyśmy jej umów się z nim moze jest ok. albo chociaż pogadaj z nim i powiedz mu żeby dał sobie spokój..miała satysfakcję że ktos o nią ubiega a ona go zlewa. byliśmy razem na dyskotece i był ten chłopak stawiał jej driki, rozmiawiał z nia wskazywało na to ze się dogadali, ale on po pewnym czasie do mnie i przyjaciólki przyszedł i powiedział zebyśmy przekazali D..że jak chce drinka niech znajdzie sponsora. nie wiedziłyśmy o co chodzi..zobaczyłyśmy że bawi sięz innym.\ na następny dzień mówi nam że ten kretyn stawiał jej drinki, a ona poznała fejnego kolesia a te się doczepił że co robi więc mu powiedziała cośwstylu człowieku odczep się tu się ludzie bawią... wstyd nam było bo jakby nie było my z tym chłopakiem dobrze rozmawialiśmy..mówiliśmy jej by go przeprosiła..ale nie!! nie widziałyśmy go 3,5 miesiąca i wiecie co byliśmy w szoku chłopak zupełnie inny wyrzeźbiony, inna fryzura inny styl ubioru i bycia....kuźwa i nadle D.. przypomniało się że on za nią szalał..i zaczęła podrywać go zaczęła mu wciskać brednie że była wtedy pijana na dyskotece a on jej się od dawna podobał....no i tak zaczęli się spotykać..po 3 tyg się przespali...byliśmy kilka osób na mieście i on był z kolegą ona go zaczepiła na bok..on udał ze ją nie zna..a ona głośno a ty co myślisz że trochę poćwiczysz i kimś jesteś...jezu o wtedy do niej....to co chicałem to dostałem a ty jesteś cyniczna bo tylko mieć lepszą gębę a już się do łóżka pchasz... i wiecie co się dowiedziałyśmy że ona poszła na policję i pozwała go o gwałt. jakto nam tłumaczyła że ten skurwiel dostanie za swoje a ona ma jego listy sms jak był napolny i świadków... a my z przyjaciólką wiemy że on nic nie zrobił... idziemy we wtork na policje. ona myśli ze idziemy potwierdzić jej wersje..zresztą moze i po chamsku ale jej tak powiedzieliśmy..a my chcemy powiedzieć całą prawdę..a jak tylko będzie mozliwe szukać świadków jakąjest suką.. tydzień temu myślałąm o niej nijako a dziś się nią brzydzę..bo jak można kogoś niwinnego skrzywdzić. czy mozna się tak zachować jak ona..znacie takie przypadki, czy dobrze zrobiłyśmy z przyjaciółka że ją oszukałysmy ze pojdziemy w jej zeznania a w rzeczywistości zrobimy coś innego... obawiałyśmy się że jeżeli powiemy jej co chemy zrobić to ona coś już wykombinuję..

Zwal se kobyłe

durne bzdety

wiekszosc kobiet taka jest teraz...tylko sie kamufluja. smutne, ale prawdziwe

precz z dziwkami które lecą na wygląd !!! A gdzie hasło "liczy się wnętrze'

od razu pisze ze to nie podszyw .. napisałam wszystko od początku abyscie mieli wgląd do całej sytuacji..ja do tej pory jestem w szoku że tak można postąpić...dosłownie brak mi słów

Znam podobny przypadek jak laska wsadziła gościa na lewo do kryminału za fikcyjny gwalt.

jak się wyda to laska będzie miała przesrane za składane fałszywych zeznań. I może się spodziewać sprawy o zniesławienie. Ale reputacji chłopakowi nie przywróci, będzie się za nim pewnie to ciągnęło :O ja nie wiem, jak można być taką idiotką.

Może być tylko jedna rada. Na Policji powiedz całą prawdę. Jeśli prawdy nie powiesz - koleś pójdzie niewinnie siedzieć. Ty zaryzykujesz jedynie przyjaźń z nic nie wartą osobą, a chłopak może mieć przez to pomówienie mieć złamane życie.

zastanawim się czy nasze zeznania coś wogóle dadzą....bo jeżeli ona uda biedną skrzywdzoną. kuźwa już nic nie wiem...mam mętlik jak się potoczy ..bo ja wiem że on tego nie zrobił..no bo przecież po naszych zeznaniach łatwo powiedziec policji wersję w którą uwierzą.. a niechby powiedział im że wstydziła się powiedzieć o gwałcie dlatego udawała przed nami. nie wiem co zroić...jedynie co mi przychodzi to nagranie z nią jutro rozmowy że go celowo wsypuję w to...tylko czy nagrnia prywatne nie są karalne...

psychopatka zezwierzecona bez grosza empatii i odruchow ludzkich. Takie cos nie powinno zyc w ogole

Składanie fałszywych zeznań jest karalne w naszym kraju.

podejrzewam, ze to prowokacja, za zalozyl ja jakis duren ktorego wlasnie laska tak potraktowala jak to bylo opisane. A jesli nawet nie to jakas bzdura. Zgwalcil ja? To gdzie obdukcja? Slady po gwalcie? A wy co swiadkowie gwaltu?:D Chore i nieczego sie nie trzyma. Durne prowo

Dokładnie jeśli ta historia to prawda to MUSISZ powiedzieć na Policji co naprawde sie wydarzylo zeby nie miec na sumieniu mlodego chlopaka. Choc to ze sie do niej nie przyznal to bylo akurat chamskie i nie popieram tego, bo to ze stawia jej drinki to nie znaczy ze ona nie moze tanczyc z innym kolesiem. A najlepiej jakbys porozmawiala ja i wytlumaczyla ze ma odwolac zeznania bo Ty kłamać nie będziesz - to będzie najlepsze wyjście dla wszystkich, wierz mi.

dylemat masz jeszcze? na co Ci taka ''przyjaciolka''

przyjaciólkę mam jedną i ona ze mną chce przeciw niej zeznawać ona była koleżanką..zresztą tego chłopaka znamy 5 lat ją 3 lata... ja wwiem ze on taki nie jest i tego nie zrobił bo sma powiedziała że go usadzi.... ale nie myślałam że ona taka jest... myślałam ze aby tk postąpic trzeba być chorym.. no właśnie nasra chłopakowi w zyciu bo moze i niewinny ale nagonka gwałciciela zostanie... teraz jest mi wstyd przed ty chłopakiem i przed ludźmi że zadawałam się z taką dziewczyną.. czujęsię tak jakbym była powiązana z ta sytuacją.. dręczy mnie to okropnie.

nie zastanawiaj się, po prostu bądź uczciwa przed prawem i samą sobą.

autorko a kiedy ona go oskarzyla o gwalt? Bo jak to bylo kila dni, tygodni po ich stosunku to policja glupia nie jest. Na pewno ja by zameczyli pytaniami dlaczego dopiero teraz itd.

z tego szoku źle napisałam kilak postów wyżej miała napisać ze to nie prowokacja a nie podszyw... a co do policji my idziemy we wtorek..tylko chciałybyśmy mieć lepsze argumenty niżnaze słowo przeciw jej słowie. i myślałam jej o nagraniu bo ona nadal nie wie że chcemy zeznawać przeciwko niej i powiedziec prawdę...

ewelina ewa dureń to z ciebie jest nie zły

ona poszła na policję w ten sam dzeień jak ja potraktował na ulicy a sex mieli dzień wcześniej...

Powiedz prawde na policji bez sciemy.

no NIE ZLY to z pewnoscia:D Po co wiec chcesz autorko robic problemy chlopakowi? Nagraj ja i zaraz potem daj do odsluchania nagranie pod grozba szantazu zeby wycofala zeznania. Bo po co chopak ma miec zarzut? To nic, ze zostanie oczyszczony z zarzutow, ale pomysl jak to dziala. Lepiej niech wycofa zeznania

Oczywiście, twoja pseudo-koleżanka próbuje cię wciągnąć w nieczystą grę tylko po to by mieć jeszcze jakieś resztki swojej godności...ale to jest chore i niehonorowe! Ucierpiała jej duma? zrobiła to na własne życzenie, więc...nie mieszaj siebie niepotrzebnie do spraw które w rzeczywistości cię nie dotyczą...

z tego co mi powiedziano po tego chłopaka przejechała policja i go zabrali ..wyciągneli go niby z domu... wiecie ta dziewczyna albo jakaś chora alebo dwulicowa sucz..bo w domu taka pokrzywdzona płacze nie wychodzi a nam mówi prostu z usmiechem że usadzi tego debila... a najlepsze było jak jej matka do nas ..dziewczyny musicie powiedzieć policji jaki on był. córka mówiła że się go bała... żal mi tej matki że ma taką córkę.

to sie matka zdziwi :P

myślałm jeszcze żey porozmawiać z jej mamą i powiedzieć jej jaka jest prawda..i żeby włąsnie ona namówiła córke aby wycofała wszystko...żeby skierowała ją do psychologa czy psychiatry...bo dla mnie takie coś nie jest normalne...ucierpiała jej ale to nie powód takich zachowań, coś musi się u niej dziać w psychice że poniosła się do takich kłamstw.

toż to piszę, że je duma ucierpiała..stąd jej zachowanie. trzymaj się od takich ludzi z daleka...

ja idę spać ale jutro dam znać co poczyniłam w tym kierunku...bo albo przekonam jej matkę albo będę zmuszona dać nagranie do policja z całą prawdą... oczywiści zanim pogadam z mamą jej najpierw ją nagram...i to nagranie najpierw przedstawie jej matce. czy dobrze robię.. jutro dam znac...

po co chcesz zeby fycofala zeznania?? nagraj ja, bedzie dowod, a ona neich poniesie za to konsekwencje.. i tyle na ten temat, z jej matka nie gadaj, niech sie zdziwi jak sie dowie prawdy z kąd ikąd :D