jak załatwic sobie cesarke?

No własnie w prywatnej klinice nie bałabym się nawet spróbowac rodzić sn bo wiem, że jakby coś było nie tak to robią szybko cc, nie tak jak w państwowych gdzie kobiety nieraz po 3 doby się męczą. No ale los chciał, że mała się nie obróciła i miałam cc "na zimno" więc nawet nie wiem co to poród ;-)

Pieniazki udalo by sie zoorganizowac ale przyznam szczerze,ze to troche za daleko jak dla mnie:-(

Słuchaj, to Twój wybór. Czy chcesz cesarki na tyle, żeby opracować sensowną strategię i ją mieć czy wolisz do końca ciąży się bać i życ w niepewności. Ja rozmawiałam z lekarzami i rejestracja w Bielsku kilka razy, czytałam cały wątek na Kare o tej klinice (ma chyba kilkaset postów) i wiem, że przyjmuja pacjentki z całej PL. I jesli Ci wyznaczą cesarkę 2-1 tyg przed terminem to SPOKOJNIE sie spakujesz i dojedziesz. Ile możesz mieć km do przejechania? Nawet 200-300 km to moim zdaniem realna odległość do pokonania. W klinice masz swój pokój, opiekę. Być moze masz prywatne szpitale bliżej ale w Łodzi kosztuje coś 4 tys (tyle było 2 lata temu, teraz może drożej) a Warszawka to zapomnij 8 tys i wzwyz.

Bielsko 2.5 tys Łódź 3.9 tys Warszawa 8-13 tys Warto wydać każda złotówkę.

Autorko skąd jesteś?

Mi w warszawie zrobil lekarz za free. Chodzilam do niego w ciazy w polowie zapytalam czy moglibysmy porozmawiac o.cc. Powiedzial ze ok. Przy wypisie podziekowalam mu w kopercie.

No dokładnie, wydaje mi się że to normalna praktyka, choc może nie powinno tak być. Osobiście rodziłam naturalnie, ale wiem, że lekarz u którego prowadziłam ciążę (prywatnie) robi cc jak się dobrze zagada.

Doradzacie w sumie sensownie,ale co w przypadku gdy kogos nie stac na prywatny szpital?czy taka kobieta musi byc zdana na bol i cierpienie?

Jak kogoś nie stać 2,5 tys. na cc, to nie powinien w ogóle robić dziecka!!!!!!! A co w sytuacji, gdy bedą potrzebne pieniądze na leczenie dziecka, prywatne badania etc...trzeba mieć jakąś rezerwę finansowa gdy się ma niemowlę w domu.

Nie wszedzie cc kosztuje 2,5 tys. 2,5 to nie problem ale 8 to juz wieszka suma

Ja pisałam o 23:09 i generalnie nie jestem zwolennikiem cc na życzenie. Może wystarczy znieczulenie zzo jeżeli autorko boisz się, a nie masz innej możliwości?

ja też jestem przykładem że po naturalnym porodzie popękaniu i nacięciu współżycie stało się przyjemniejsze dla mnie i dla mojego T Duże znaczenie ma jak potem nas zszyją

Jak można na własne życzenie fundować sobie cesarkę :/ Ja mam blizny po operacjach w listopadzie rodzę i nie chce cesarki a rozwiązanie jest niepewne ale z moją panią doktor obie liczymy na to że się uda. Idę do szpitala oddalonego o 30 km ale gdzie poprzednio leżałam na patologii i gdzie pracuje moja gin a dla nie cesarka to ostateczność

Autorko: Jak kogos nie stac na 2,5 tys to najlepiej nie robic dzieci. Wiesz co Ty wogole wypisujesz?ciekawa jestem gdyby mazvprzyniosl Ci do domu 2tys i mialabys za to zyc,czy byla bys taka madra!?z kad wiesz jaka sytuacje maja kobiety?to,ze Ciebie stac to nie znaczy ze wszystkie maja.Nie zycze Ci abys zaznala biedy ale moze to by Cie nauczylo madrze sie wypowiadac!

Najlepiej komus powiedziec,nie stac Cie na cesarke za 2,5tys,to nie rob dzieci-egoizm!!!!!!

Tak naprawde,kazda z nas ma inny prog wytrzymalosci na bol,u kazdej porod przebiega inaczej,i kazda ma inna psychike!Jednej przychodzi cos latwiej,drugiej gorzej ale nie mozna nigdy nikogo krytykowac( same nie wiemy co nas jeszcze czeka!)a tym bardziej bluzgac na kogos,kto poprostu nie moze sobie pozwolic finansowo na pewne sprawy

Ja z chęcią zapłaciłabym za cc, ale tylko w państwowym szpitalu. Ani medicover, ani damian ani iatros nie mają dobrych oddziałów noworodkowych. Jak coś się dzieje z dzieckiem to przewożą malca do szpitala państwowego. Nie muszę opowiadać jak się jeździ w dzień po warszawie - karetką czy nie. Muszę porozmawiać ze swoim ginem czy nie zrobi mi cięcia a jak nie to poszukam lekarza, który mi zrobi.