jedno pytanko do Was

Wstyd zadawać takie głupie pyt ale co mi tam;) Poznałam w sobote ciekawego faceta, tańczyliśmy, rozmawialismy, wymieniliśmy sie numerami, odprowadził mnie pod sam dom i na tym się skończyło. Jeszcze się do mnie nie odezwał. Czy jak do niego napisze popołudniu to wyjdę na ddesperatkę albo natręta? Dał mi swój nr więc chyba jednak wpadłam mu w oko...problemy jak w przedszkolu, wiem.

uprzedzę Twoje pytanie. Tak, jesteś w ciąży.

ludzie, nie zrobie mu loda a juz na pewno nie jestem w ciązy Pytanie brzmi napisać do niego czy nie? Skoro mam jego nr i ochotę to mogę napisać ale ludzie grają ze sobą w głupie gierki, biorą na przetrzymanie itd a ja nie lubie czegoś takiego...