Gumki jako jedyna forma anykoncepcji? Skuteczność prezerwatyw.

Czy jest tu ktoś kto zabezpiecza się jedynie prezerwatywami? Co o nich myślicie?

ja od 7 lat i jest super, nie chce brać tabletek przed urodzeniem dzieci ;)

Prawidłowo stosowana bardzo wysoka. My stosujemy z mężem od 4lat bez żadnych rozgraniczeń na dni płodne i niepłodne i ciąży nie ma. ;)

Ja podobnie :) Ale trochę się obawiam

5 lat z bylym... dzieci brak :)

gumki są skuteczne, o ile się ich używa ;) chyba taki największym "niebezpieczeństwem" przy tej formie antykoncepcji jest, że czasem człowieka poniesie, a tu np. gumek brak - i tego typu sytuacje :) trzeba to sobie przy szacowaniu ryzykowności tej metody uwzględnić ;)

a tak przy okazji... dlaczego niektóre kondomy są smakowe? po co ? przecież nikt chyba nie robi loda facetowi w prezerwatywie? taka poniedziałkowa myśl....;)

potem przeszłam na metody naturalne. 2 razy mieliśmy wpadkę bo pękła. Raz jak jeszcze nie znałam metod naturalnych to skorzystaliśmy z kalendarzyka. Zgadzam się z "a mi szkoda". nie raz byłam w sytuacji że gumek brak a nam się chciało, ale jakoś próbowaliśmy w inny sposób. Nawet jak człowiek starał się mieć zapas to w końcu się kończył, albo kasy zabrakło. Tabletek nie chcę brac nigdy, ani żadnych metod ingerujących w organizm, bo staram się żyć zdrowo.

co do kondomów smakowych. kiedyś na forum pisałam z dziewczyną która nie mogła się przełamać do loda i dużo dziewczyn może chcieć ale je odrzuca i ja jej wtedy poradziłam żeby przez gumkę smakową spróbowała. Chociaż szczerze mówiąc mój mąż raz tylko kupił gumki czekoladowe. Podczas seksu się unosił zapach czekolady. Poza tym prostytutki też używają gumek i rozsądniej jest nawet do orala ja zakładać, zarówno dla faceta jak i dla kobiety.

Ja używam prezerwatyw, ale oprócz tego określam sobie dni płodne afrodytą. Kiedy wypadną, bardziej uważamy, bo już zdarzyło mi się biec po receptę na 72h

Od 8 lat wyłącznie gumki, 0 wpadek , 1 planowane dziecko. Kupuję na Allegro po 50 lub 100 szt.

Ja niestety po dwóch wpadkach w ciagu pół roku, przerzuciłam się na hormony. Całe szczęście były w pogotowiu tabletki 72h, nie chcę sobie nawet wyobrażać co by było gdybyśmy nie mieli ich na rynku. Zaraz pewnie usłyszę, ze jeśli są dobrze założone (blahblahblah) to nie mają prawa pęknąć, ale w tym przypadku proszę mi wierzyc, to nie był brak doswiaczenia czy umiejętności, zdecydowanie.