Zdrowa żywność, ekologia, domowe dziwactwa

Witam serdecznie! Już kiedyś (dawno temu) byłam tym forum, i pomyślałam sobie, że może warto byłoby założyć taki temacik. Może nagłówek nie do końca jest adekwatny do mojego pomysłu, ale poszukuję (a i później sama chętnie się podzielę) informacjami na temat: - zdrowego stylu życia - zdrowego jedzenia (włącznie z przepisami i wiadomościami co, gdzie warto kupić) - ekologicznego, pomysłowego domu (pamiętam z dawnych czasów temat, gdzie pewna osoba dzieliła się przepisami na temat używania octu zamiast płynu do mycia, malowania ścian krochmalem) - ekologicznych kosmetyków (co gdzie można kupić, a co zrobić własnym sposobem) - przyjemnego spędzania czasu (może macie jakieś pozyteczne hobby -robicie przetwory, szyjecie, malujecie, ozdabiacie meble) Nie jestem skrajnie pro-ekologiczna, uwazam, ze trudno byłoby się nam teraz odseparować od zdobyczy cywilizacji, za dużo czasu i pieniędzy wymaga posiadanie przydomowego ogródka (nie każdy ma taką możlowość) - ale, skoro można lepiej żyć, to ja bym chciała! Pozdrawiam

kosmetyki: te najtańsze można kupić w rossmannie (alterra), jak jesteś z niemiec to możesz jeszcze w DM (Alverde), wiem że w Leclerku mieli taką serię (bio naia), w lidlu (suhada). ostatnio też różne firmy typu eveline wprowadzają naprawdę przyzwoite eko-kosmetyki zamiast proszku do prania - orzechy do prania, kg to koszt okolo 26 zl a starcza na dluzej niz kg proszku sa tez serie detergentow eko, mozna je kupic chocby w realu

O, dziękuję bardzo. No właśnie, dobrze wiedzieć, gdzie co można kupić. Jeśli wolicie, "ekologiczny" można zastępować czasem słowem "naturalny" - może niekoniecznie tak bardzo "eko", ale zdrowszy niż: kupny, doprawiony chemią, sztuczny itd . ;) A ja mam przepis na środek do pielęgnacji ciała, do peelingu i przeciwkocellulitowy.Jest bardzo prosty. A teraz zobaczymy czy uda się wytłuścić tytuł. ­­­­­­­­­­­ ŚRODEK DO PEELINGU / ANTYCELLULITOWY Mała śmietanka (18%, ale może być inna), 4 łyżki oliwy z oliwek, 6-10 łyżek cynamonu, szklanka cukru - wymieszać i wmasowywać w ciało przez kilkanaście minut. Można dodać kawę nierozpuszczalną mieloną albo użyć (dosłownie kilka kropel) olejku cynamonowego naturalnego. Trzeba później to dobrze spłukać, bo papka jest gęsta i się lepi. Uwaga! Cynamon jest silnie uczulający - trzymać z dala od oczu, błon śluzowych, nie przesadzać z ilością! Ale pięknie pachnie i dobrze rozgrzewa. W ogóle polecam używanie cukru, cynamonu i kawy do pielęgnacji skóry :)

Na You Tube jest masa kanałów urodowych prowadzonych przez zwykłe dziewczyny nagrywają krótkie filmiki na tematy urodowe właśnie niektóre na tematy ekologiczne

oleje, olejki z biochemii urody, mazidel, zrob sobie krem, hydrolaty zamiast tonikow, mydla naturalne, aleppo. do wlosow olej kokosowy albo mieszanki olejow. dobre mydelka naturalne i szampony: aleppo, Lavea, zanim jednak zaczniesz jakos sama robic rozne mieszanki, to poczytaj o skladach, naucz sie o tym. inne firmy ktore robia niedrogie i calkiem fajne kosmetyki to: dr scheller, aa eco, aok (jesli masz dostep do niemieckich), bioarp (seria organiczna). radze pobuszowac w TK maxx jak masz jakis w okolicy. inne drozsze firmy to alva, lavera, sante... i nie pamietam wiecej, bo raczej tanie kuypuje :P acha i olejki-sera firmy GAL

i jeszcze rosyjskie czy tam ukrainske firmy bajkal i kalina

Dziękuję bardzo. Mam nadzieję, że temat nie upadnie i zajrzy tu jeszcze parę zainteresowanych osób. mazidla.com biochemia urody - te dwie strony gdzieś mam zapisane. ;) Ja postaram się zaglądać jak czas pozwala, ale jeśli możecie i macie chęć, piszcie. Tymczasem ja chciałabym polecić: LŚNIĄCE WŁOSY kilka łyżeczek nafty kosmetycznej + żółtko = wersja przyciemniająco - wzmacniająca kilka łyżeczek nafty kosmetycznej + żółtko + sok z połowy cytryny = wersja nie zmieniająca koloru włosów

Zachęcam do przyłączenia się do akcji kupowania żywności u lokalnych producentów. http://www.facebook.com/ZmniejszDystansKupujLokalnie/ "Zmniejsz dystans Kupuj lokalnie" to kampania dotycząca krótkich łańcuchów żywności. Zachęcamy konsumentów do kupowania produktów od lokalnych producentów, zachowując świeżość i smak produktu.

Ja mysle, ze zdrowym pomyslem jest rezygnacja z miesa i mleka - z tym ostatnim sama staram sie walczyc. Ja w ogole nie spozywam produktow z aspartamem ani glutaminianem sodu, co oczywiscie nie gwarantuje idealnego zdrowia i duzo jeszcze pracy nad moja dieta, ale jest dobrym krokiem do przodu. Moge ci polecic amerykanski sklep sprzedajacy naturalne kosmetyki kolorowe, jestem niemal pewna, ze wysla do Polski (mi do uk wysylaja), maja oszalamiajacy wybor kolorow, jesli chodzi o cienie do powiek ja kupuje probki, po dwa dolary sztuka, i wystarczaja one na wieki. Ogolnie chyba dobrym pomyslem na ekologiczny styl zycia jest minimalizacja wszystkiego, tak, zeby nie zasmiecac sobie zycia i domu milionem niepotrzebnych plastikowych pierdolek. Jeszce polecalabym kompost, na domowe odpadki, ale szczerze przyznam ze sama sie nie odwazylam jeszcze wiec nie wiem, jak to dziala w praktyce.

Ach, i jeszcze, Wrzosowa Laczko - nie jestem pewna czy nafta jest takim dobrym 'naturalnym' produktem, ja ogolnie unikam pochodnych ropy, jesli nie z obawy o ich dzialanie (blokowanie porow itd) to dlatego, ze naturalne oleje sa bardziej odnawialnym dobrem. I takie male post scriptum co do przepisow do wlosow - to raczej maseczka z cytryna powinna byc rozjasniajaca, a bez - nie wplywajaca na kolor. Sama kiedys stosowalam nafty i inne parafiny, i nie zauwazylam, by cos sie przyciemnilo. Ale i tak polecalabym jajko + oliwa z oliwek, czy inny olej, ewentualnie cytryna. Bardzo fajna odzywka do wlosow, zwlaszcza jak ja zostawisz na wlosach na dluzej owinieta recznikiem.

tez cos dodam na hemeroidy np jest ekologiczny sposób a wiec wycinamy czopek z zamrożonej słoniny i wkladamy w odbyt. na grzybice pochwy nacinamy kilka zabków czosnku i wkladamy w kaWALEK PIELUSZKI ZAWIAZYJEMY I ZAKANCZAMY SZNURECZKIEM I WKLADAMY do pochwy. Czysta ekologiA I zdrowa zywnosc zamiast chemiii

z ekologicznych rozwiązań polecam wymianę oświetlenia na ledowe. Jest przyjazne środowisku, nie zawiera rtęci i pobiera mniej prądu. Lampę kupuje się raz na jakiś czas bo są dużo mniej awaryjne, odporne na wstrząsy i mają żywotność po kilkadziesiąt tysięcy godzin. Ja ostatnio kupiłem marki Active Jet i jestem bardzo zadowolony. Wbrew mitom jakie krążą o ledach w mieszkaniu wcale nie jest ciemno ani nie mają dziwnej barwy.

Czesc!:) Jesli chodzi o kosmetyk,i to moge polecic Ci strone: bioekodrogeria.pl, wejdz to sama sie przekonasz ze warto:) poza tym kosmetyki naturalne, ekologiczne fajen sa z firmy nautra i ziaja:) tanie i dobre jak na moje :) jesli chodzi o jedzenie to jesli mieszkasz w Warszawie, lub chociaz bywasz czasem w weekendy to polecam pojsc w soboty na ul Żelazną, znajduje sie tam BioBazar, czynny do 16 ( ale tylko w soboty:( ), wiec spokojnie mozna sie wyspac :) znajdziesz tam praktycznie wszystkie produkty ekologiczne, ktore potrzebujesz:) maja tez strone: bioekodrogeria.pl, mozesz poczytac o nich:) A co do stylu zycia to chyba najlepiej po prostu biegac:) nie trzeba wydawac pieniedzy na silownie, fitness itp. ;)

Też jestem za aktywnością fizyczną dającą radość, a nie zżerającą pieniądze:) Ja się staram dbać o środowisko, gaszę wszędzie niepotrzebne światło, mam na tym punkcie manię!!! oszczędzam wodę, segreguję też śmieci, bo mam pod blokiem kontenery do tego, na bio bazar też chodzę, może nie regularnie, ale dosyć często, z tego względu, że mam małe dzieci i wolę by zamiast świństw z supermarketu jadły zdrową żywność, z ćwiczeń to polecam te od ewy chodakowskiej, filmy za darmo na youtube:)

Przyznam szczerze, że tyle jest tych eko kosmetyków, że trudno powiedzieć, które są naprawdę dobre. Za dużo tego. Ze zdrową żywnością jakoś nie ma tego problemu. Nie ma tego aż tyle i łatwiej sprawdzić co i jak. A co myślicie o ekologicznym domu, nie usprawnieniach typu segregacja śmieci, czy jakieś ekologiczne domowe instalacje cieplne, tylko tak totalnie ekologiczny dom, łącznie z meblami. Widziałam gdzieś ostatnio na forum dyskusje o tekturowych meblach, znalazłam taką stronę http://tektoora.com/ Same projekty mi się podobają, ale zastanawiam się jak wytrzymałe są takie meble, jak myślicie?

A ja uważam, że można zdrowo się odżywiać jedząc także racjonalnie i regularnie. Teraz znalezienie w 100% zdrowego jedzenia graniczy z cudem ;) wszędzie ulepszane jest jedzenie. Bez tego szybko by się psuło i tylko marnowało. Wg mnie potrzebne są takie dodatki http://www.agrotrade.com.pl/, ponieważ lepszy jest smak danego jedzenia no i dłużej jest świeży.

A ja się niezgadzam jeżeli chodzi o ledowe żarówki i te "nowsze". Posiadają rtęć. Muszą być osłonięte i niemożna siedzieć bliżej niż 30 cm od takiej żarówki (jeżeli ktoż ma hobby gdzie potrzebuje światło nad dłońmi czy samą głową to jest niebezpieczne dla zdrowia bo te żarówki są promieniotwórcze). Są kosztowniejsze w procesie przetworzenia, przez co zużywają o wile więcej energii niż zwykła żarówka. Oświetlenie JEST ciemniejsze (jedna nie wystarcza). Nie wiem gdzie tu jest cokolwiek ekologicznego? A jeszcze patrząc ile biur, witryn sklepowych itp są oświetlone przez całą noc...To ja niewidzę żadnej ekologi. Ja tych żarówek nie lubię i oddałam do punku gdzie je przyjmują (następny minus) Nie polecam, ale jak kto chce.

Ja tez uwazam ze te zarowki sa beznadziejne i bardzo niebezpieczne szczegolnie kiedy sie rozbija. Czy zastanawialiscie sie co sie z nimi dzieje pozniej, kiedy juz sie ich w koncu pozbywacie? Szkoda ze teraz wszystkie produkty lacznie z warzywami, woda, pakowane sa w plastik. Manifestujemy wszem i wobec jacy jestesmy eco,a na lazienkowych polkach pietrza sie tony plastiku ktory wkrotce wyladuje w koszu.

a jua jem zdrowe jedzenie :) rzadko kiedy korzystam juz z tego sklepowego, po tych reportazach w tv boje sie co mnie spotka np w wędlinie ;// jakies kawy, herbaty, oleje i inne takie kupuje tutaj www.eko-pychotka.pl a mieso juz tylko i wylacznie od jakiegos hodowcy...

Może poszukaj takich rzeczy na stronie www.sklep-amplio.pl . Ja tutaj zamawiałam już kilka razy i było okej. Szybka i niedroga dostawa, a towar oryginalny, bez jakiś miksów z chemicznymi ulepszaczami. Moim ostatnim okryciem w tym sklepie jest na pewno czystek w formie suszonej.

Bardzo fajnym sklepem z takimi zdrowymi artykułami jest Zielona Jaskinia ( www.zielonajaskinia.pl ). Szybko robią dostawę, można też podpytać o szczegóły przez ich formularz kontaktowy, od razu odpowiadają. Ja zamawiałem stąd specjalny syrop z konopii siewnej na prezent.

Moim zdaniem, najlepiej jeść to, co jest jak najmniej przetworzone, dlatego też staram się kupować żywność od sprawdzonych producentów. Mieszkam w Białymstoku i większość produktów kupuję w Ale Zielony Sklep http://www.alezielonysklep.pl/. Z resztą nie są to tylko kasze, soki , owoce czy makarony. Sporo jest tam też kosmetyków naturalnych , artykuły dla dzieci, różne olejki do aromaterapii, książki a nawet Produkty św. Hildegardy.:)

fajna inicjatywa! Ja tez staram się żyć w miarę ekologicznie i też szukam sposobów tego typu. Póki co znalazłam fajną firmę, która zajmuje się odbiorem odpadów, także szkodliwych, takich jak baterie, tonery, żarówki - http://www.pgrproeko.pl - więc się podzielę, bo chyba im więcej osób korzysta tym lepiej ;)

oczywiscie ze warto przecie to zloto poleci 333 www.youtube.com/watch?v=w3p-iuXWDXE

1. ocet do mycia łazienki - lepiej od chemii usuwa osad z kamienia. 2. orzechy jak ktoś wspomniał - używam też do prania ubranek dziecięcych (ceny proszku dziecięcego są skandaliczne. z czego to robią? ze złota?) +olejek herbaciany. 3. warto pobuszować w sklepach. Wczoraj np. znalazłam dzikiego łososia w tesco (mrożony). Koszt: 42 zł/kg (jak za norweskiego świeżego). A propo ryb - warto kupować produkty Abramczyka. Są trochę droższe, ale dużo zdrowsze. W tesco był (wczoraj nie znalazłam, ale był w promocji cały styczeń) kurczak ekologiczny. Cena pon. 10 zł, czyli jak za zwykłą wieprzowinę. Soki można kupić świeżo wyciskane 3 i 5l w cenie za litr nawet niższej niż litrowe kartonowe. No i oczywiście polecam lekturę składu treści. Dzięki niej dowiedziałam się, że prawdopodobnie śmietana produkcji tesco jest z dostępnych mi najlepsza (ja ciągle o tesco, ale tam zwykle robię większe zakupy). 4. Szczególnie przestrzegam przed sklepowym miodem z napisem: '... z UE i spoza UE". To oznacza, że jest tam miód chiński, który jest po prostu niebezpieczny. Normy może jakieś trzyma, ale normy są liczone, żeby nie zatruć jednym produktem, a co z kumulacją, co z interakcjami? Polecam szukać dobrego dostawcy. Jak poznać? Po pierwsze opisuje dokładnie słoik (ma być imię, nazwisko i podstawowe informacje o pasiece). Po kupnie sprawdzamy pierwszy słoik. Jak miód ładnie krystalizuje, to już mamy sygnał, że nie sfałszowany. Jeśli nam podchodzi to możemy zaopatrywać się u tego sprzedawcy. Warto pogadać z człowiekiem, żeby zobaczyć czy ma jakąś wiedzę, gdzie hoduje swoje pszczoły itd. Przy okazji człowiek się dowie, że np. w danym roku nie było miodu z lipy. Sugeruję też kupować miód nalewany od razu, a nie rozpuszczany i wlewany ponownie (np. o tej porze roku nie powinien być płynny). Każdemu polecam rozejrzenie się po lokalnym rynku. U mnie na bazarku znalazłam np. babkę, która oprócz niepryskanych (jak twierdzi) zbóż ma tłoczony na zimno olej. W sklepie olej lniany jest po 13zł/250 ml, u niej 12zł /500ml. Poza tym w sezonie przyjeżdżają ludzie, którzy mają działeczki i sprzedają niepryskane płody rolne. Po czym poznaję? Np. po robalach w fasoli jak jej nie włożę do lodówki. Mąż śmieje się, że wyjdę na zakupy i kupuję najbrzydsze owoce i warzywa jakie uda mi się znaleźć :). Faktem jest, że jak w poprzednich latach kupowałam dzieciom gruszki to starej odmiany, kropkowane itp. (w zeszłych 2 latach był straszny parch i raczej brak szans na to, żeby bez oprysków jabłka i gruszki wyglądały dobrze). Bywa pan z pomidorami, który chwalił się, że w tym roku będzie już miał certyfikat ekologiczności (ileś lat trwało zrobienie go), a pomidory sprzedaje w normalnych cenach. Truskawki ekologiczne (certyfikat) były w cenie zwykłych (5zł). Ale nie dowiedziałabym się tego chodząc po marketach. Trzeba się rozglądać i eliminować z chemii co się da. A to czosnek u babci (takie małe główeczki, zamiast wyrośniętego na nawozach szt.), a to dynia. Chodzę po targu z wózkiem z 2ką maluchów i pytam, co niepryskane co pryskane. Ludzie mówią. Chyba mają sumienia, bo sporo ludzi mi nawet coś odradza :) np. "tych ogórków to bym nie brała (nie ta pora, na chemii rosną), ale szczypiorek domowy - śmiało może pani brać." Marchewkę kupowałam u pani, która sprzedaje hurtowe ilości mleka i przetworów (obornik znaczy ma). Zgadzam się, że trzeba robić wszystko z głową i dużo czytać. Polecam Ukryte terapie. Autor pokazuje, że do zdrowia konieczne jest konkretne przyjmowanie konkretnych substancji. Pudełko D3 1000 j.m. kosztuje grosze, a zdrowie zachowamy na dłużej bez konieczności leczenia się .