Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PaprykowyCzips

Boje sie, ze mnie zostawi przez brak seksu, przez mój problem...

Polecane posty

Gość PaprykowyCzips

Sprawa ma sie tak, ze stracilam z nim dziewictwo jakies 2 miesiace temu, jestesmy razem 7 miesiecy. 'Stracilam' to duzo powiedziane. W kazdym razie blony nie ma, bo udalo mu sie wsadzic palca. Generalnie nie doszlo do stosunku, bo mnie boli, gdy probuje we mnie wejsc. Naczytalam sie o zbyt waskim wejsciu do pochwy, o tym, ze trzeba sie rozluznic, nie stresowac...ale ja juz nie wiem co robic, bylo juz kilka podejsc, za kazdym razem ostudzam go placzem, mowiac ze boli, zeby przestal, odpycham go, mimo ze gra wstepna dosyc mnie zrelaksowala. Tym sposobem ja sie zrazilam, a on jest poirytowany. Niby zapewnia mnie, ze seks to tylko mily dodatek, zebym sie nie przejmowala, zebym myslala o sobie, ze nie ma presji itd. Ale gdy znowu nam sie nie udalo zaczal mowic, ze on juz nie ma sily, ze od 8 miesiecy zyje w celibacie a jest facetem i jest niezaspokojony. Chodzi mu tez o to, ze mam opory przez seksem oralnym, nawet nie widzialam go nagiego, nie dotykalam..Jakos mnie do tego nie ciagnie, wszystko jest dla mnie przeciez nowe i krepujace, pozatym nie mam na to jakiejs szczegolnej ochoty, szczegolnie, ze czuje ze on wywiera coraz wieksza presje na mnie. Probowalismy zelu, kocyka pod biodra, alkoholu, on piesci mnie czesto oralnie, a jednak jak ma dojsc do stosunku to nie spelniam sie w roli kobiety...Obawiam sie, ze uspokaja mnie i mowi ze to nic, ze bedziemy jeszcze probowac, a tak naprawde to rozpierdala go od srodka i ma ochote przespac sie z jakas inna,,,Nie chce go unieszczesliwiac, moze powinnam dac mu odejsc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mów, że nie spełniasz się w roli kobiety, proszę. To nie jest Twoja wina, że Cię boli, taką masz anatomię. Przydałyby się jakieś porady kobiet tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mr eko
bo buzi niechcesz brac to daj mu wejśc w doope i po temacie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PaprykowyCzips
To znaczy alkohol byl, ale nie w tych ilosciach, zebym byla mocno upita, aczkolwiek myslalam o tym, tyle ze boje sie kolejnych prob, bo gdy znowu sie nie uda on znowu bedzie zly i rozgoryczony, a ja bede sie czula jak smiec. Tak kocham go. Boje sie, ze roznimy sie pod wgledem temperamentow i ze on teraz bedzie sie tylko rozczarowywal mną... On juz nie ma cierpliwosci, ja sie czuje winna i pod presją, wiec przy kazdej probie jeszcze to mi w glowie siedzi, ze musze tym razem i kolo sie zamyka.. A naprawde boli i nie moge sie przelamac, a przeciez to nie kwestia blony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość volga_jasnowidzaaa
idz dio lekarza to ci natnie blone:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinnaś udać się po poradę do ginekologa, albo seksuologa. I nie obwiniaj się dziewczyno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PaprykowyCzips
Blony nie ma, zaczyna mnie bolec i piec, gdy on napiera. Aha, mimo ze sie podniecam, to generalnie jest hm..dosyc sucho. No i najgorsze, ze gdy sie nie udaje, to ja juz nie mam ochoty probowac dalej, tylko sie schowac lub pojsc spac, i go zostawiam takiego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mysle,ze powinnas isc do ginekologa.jest takie znieksztalcenie kosci (nie pamietam teraz nazwy,ale cos od strzyletu czy jakos),ktore utrudnia wejscie do pochwy i trzeba wiedziec jak.idz do ginekologa,ktos musi specjalistycznym okiem zerknac.jesli jestes sucha,to kupcie lubrykant.na sucho oczywiscie,ze boli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O ile to nie są jakieś problemy z psychiką. Jeśli czujesz, że trudno Ci się podniecić. Strach też może to podniecenie zmniejszać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głowadogóry
Nie martw się! Mój pierwszy raz był taki sam. Teraz wiem, że to przez nerwy, spięłam się i za żadne skarby nie mogło dojść do stosunku. Nie ma na to innej rady jak relaks. Najbardziej niepokojące jest to, że jak pisałaś nie widziałaś go nago, nie dotykałaś. Myślę, że stąd te problemy, podświadomie się boisz nieznanego. Dziwne to, naprawdę. Boisz się? Brzydzisz? Wstydzisz? Ja się wstydziłam na początku dotykać jego ciała, na szczęście dawno mi przeszło ;) Radzę się oswajać, daj sobie na razie spokój z seksem na trochę, pobawcie się sobą inaczej. Zrób mu masaż, faceci to uwielbiają! Idźcie pod prysznic razem, dotykaj go, małymi krokami, najpierw przez ubrania, później już bez nich. Najgorsza jest presja, ja też się załamałam po tym pierwszym razie, bałam się, że drugi będzie taki sam.... Prawda taka, że musi poboleć, więc te pierwszą chwilę przeczekaj. Mój facet ma duże przyrodzenie także do teraz musimy zaczynać bardzo wolno i spokojnie, mimo dużego podniecenia. Inaczej boli. No i żel, mimo wszystko pomaga ;) Pogadaj z nim o tym, nie możesz się bać i stresować bo będzie jak zwykle. Powiedz mu czego się boisz, ja powiedziałam, gadaliśmy o tym dużo, pośmialiśmy się - na wesoło zawsze lepiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głowadogóry
No i wg mnie to nie problemy błony, a mięśni pochwy. Mięśnie podświadomie zaciskają się w stresie i strachu, uniemożliwiając sex. I w gruncie rzeczy to boli (tj na tę chwilę, bo jak piszesz, błony nie ma) Facet musi być delikatny ale stanowczy, być może robi to za szybko i mocno na początku, Ciebie zaczyna boleć bardzo i koniec zabawy. Jak już się przyzwyczaicie do siebie, będziecie rozmawiać bez skrępowania będzie lepiej, powiedz mu żeby wkładał członka wolniej a Ty się zrelaksuj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość realistka_22
autorko, na pewno Cię zdradzi albo już to robi bo faceci to skoorwiele i chodzi im tylko o zamoczenie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedy byłam dziewicą miałam lęk przed stosunkiem, przed bólem, dopiero po roku zdecydowałam sie na współżycie... do wszystkiego trzeba dojrzeć. Ale... odkąd się zblizylismy piesciłam go, podziwiałam jego ciało, dotykałam, eksperymentowałam, zaspokajałam reka i ustami, jemu tez pozwalałam sie dotykac, oglądać. Przed tym nie miałam oporów, jak sie kogos kocha to sie kocha także jego ciało. Jesli masz taki problem, że Cie boli to może to kwestia stresu, za bardzo sie spinasz. Zapomnij na razie o penetracji, skup sie na poznawaniu ciała Twojego chłopaka, dotykaj go i pozwól mu sie dotykac, pieścić tak, jak Cie nie boli. Nic na siłę, ale tez nie mozna tak całkiem trzymac chłopaka na dystans, dla niego to tez trudna sytuacja, stara się Ciebie zrozumiec ale jednoczesnie sam traci wiare w siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaraz, zaraz, teraz doczytałam... nigdy nie widziałas go nagiego, nawet nie dotykałaś. Mam rozumieć, że po ciemku, pod kołderką wszystko sie działo? Błony nie ma bo wsadził palca... a skąd masz ta pewnośc, że błony nie ma? Palec to może byc troche za mało. Ty chyba po prostu nie dojrzałas jeszcze do seksu, co? Przeraża i zawstydza Cie wszystko. A może nie masz do niego zaufania, nie chcesz z nim tego robic ale robisz, bo wypadałoby wreszcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takijeden ze sczecina
chciałbym miec taka dziewczynejak ty... tak trudno znalezc laskektora nie moze uprawiac seksu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka jaaaaaaaaaaaa
to jest z tobą tylko dla seksu, myślałam że związek to coś więcej i myśle że prawdziwa miłość może obejść się przez jakiś czas bez seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro nawet seks oralny
Cie nie ciagnie to nie dziwie sie, ze masz blokade rpzed normalnym seksem. i sie tam "zamykasz". Ja kiedys tak sie zestresowalam ze sie tak "zamknelam" ze facet nawet sila by sie nie dostal do mojej pochwy hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkgkhk
Musisz byc po prostu bardzo, bardzo podniecona, wtedy wejdzie bez problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutaska23:(
hej, tez mam podobny problem;/ jestem z chlopakiem 5 mcy, od niedawna mieszkamy razem, a ja mam paniczny lek przed seksem, ogolnie przed dotykiem i pieszczotami tez czasem.. nie wiem o co chodzi, z reguly jest tak ze zaspokajam go oralnie a ja nie pozwole sie nawet dotknac, ja czuje sie spelniona, bo sprawilam mu przyjemnosc i nawet bardziej mnie to zaspokaja jakby on mi zrobil, czasem mnie tez tam piesci oralnie i jest mi dobrze ale mam paniczny lek ze moze tam wlozyc palec bo zaczyna mnie wtedy tam strasznie bolec, moj chlopak jest jeszcze cierpliwy bo mowi ze go zaspokajam i ze mnie kocha to poczeka, ale widze ze mu brakuje seksu, ze jakby to byla porazka dla niego ze nie ma na o wplywu... a ja chcialabym sie juz cieszyc seksem, ale nie wiem jak to przelamac, najbardziej boje sie tego bolu, bo juz probowalismy, wkladal go i chyba przerwal blone bo strasznie bolalo i od tego czasu mam ten lek;/ moze ktos jest w podobnej sytuacji czy cos poradzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×