Niedosmazony nalesnik w ciazy

moj ojciec robil nalesniki gdy mnie nie bylo a zona z grzecznosci zjadla jeden ktory podobno byl niedosmazony w srodku, dopiero sie wprowadzila a jest w 8 miesiacu ciazy i nie czuje sie jeszcze jak u siebie, troche sie wstydzi, jak myslicie to szkodzi zjedzenie czegos takiego takiego? dodam ze jutro bedzie miala pobierana krew i mocz jak co miesiac.

i ze pije duzo wody mineralnej.Prosze o rade.

Nie, raczej nic jej nie powinno być. Ja ostatnio zjadłam niedosmażone frytki ;)

a tam najwyżej zaboli ją żołądek a z tą wodą to o co chodzi?

no chyba żartujesz> ? To nie jest przecież surowe mieso -bo tego powinna sie wystrzegac .Nic jej nie bedzie !!!!

No mięso nie,ale za to jajka. Jednak bardzo mała szansa na cokolwiek złego, nie martw się.

z woda bo woda niby pomaga usuwac z organizmu toksyny i bakterie,dzieki za pomoc:) a jak myslicie jesli ona jest w 34 tygodniu ciazy, lub 32 tygodniu bo to sie liczy podobno na 2 sposoby, to mozemy uprawiac seks? czy to juz nie wolno do porodu?

powtarzam pytanie

liczy sie na jeden sposob a nie na dwa wiec jest albo w 32 albo w 34... Mozecie-chyba, ze lekarz zabronil :) a z nalesnikiem no bez przesady nic jej nie bedzie....

jeżeli gin nie zakazał to można uprawiać seks. wiek ciązy liczy sie zawsze od pierwszego dnia okresu, chyba że zaszło opóźnienie owulacji. zresztą wiek ciązy jest podany w karcie ciążowej i tego co tam jest się trzymaj.

a z tym seksem to jeszcze nie tylko od zgody lekarza zalezy, ale tez od checi zony...ja nie mialam ochoty (czulam sie jak slon, wszytsko mnie bolalo, denerwoalo i skes byl ostatnio rzecza o jakiej myslalam)

Wolno, ale lepiej w tak zaawansowanej ciazy kochać się w gumce. Podczas orgazmu, także męskiego, wydziela się oksytocyna, która może powodować skurcze, cos takiego ;)

Co do liczenia na dwa sposoby - albo za 1 dzień ciązy uznaje siępierwszy dzieńostatniej miesiączki albo dzień zapłodnienia, czyli zwykle owulację,która jest około 14 - 16 dnia od 1 dnia miesiączki.

no wlasnie nie wiem jak tam jest, ale lekarz powiedzial ze od ostatniej miesiaczki to jest 34 tydzien, czyli od zaplodnienia 32 i zona wlasnie ma rozpietosc miedzy jednym terminem porodu od miesiaczki a drugim terminem z usg okolo 2 tygodni.acha no lekarz nie zakazywal, mimo tego podjelismy abstynencje bo myslellismy ze to juz nie mozna.

no tak, o tym ze w gumce to tez slyszalem,no zona mowi ze czuje sie wlasnie jak slon ale tylko troche zrobila sie pulchniejsza, mi to nie przeszkadza. A co do jej ochoty to nawet nie mam pojecia i nie wiem czemu nie pytam. Wiadomo wygibasow to teraz nie moze robic, no i widac i czuc ruchy dziecka.

Ale na boczku można, całkiem miło jest, tak ciepło i intymnie.Także jak żona ma ochotę, to nic nie stoi na przeszkodzie, wręcz słyszałam, że niektórzy lekarze zalecają, gdy nie ma zagrożenia, bo później poród bywa łatwiejszy.

no a np to ze dziecko jest juz odwrocone glowka do dolu to nic sie nie dzieje podczas wspolzycia?

ponawiam pytanie

niech mi ktos powaznie odpowie na to i juz mnie tu nie ma....

ty

podbijam

a co ma się stać? jeśli szyjka jest zamknięta i nieskrócona to obojętne czy dziecko jest pupą czy głową w dół. a swoją drogą to dlaczego nie pytacie lekarza na wizytach o to co was zastanawia?

dzieki wielkie, sam na to teraz wpadlem a nie na wizycie, bo mielismy dluzsza abstynencje z zona i nie zastanawialo mnie to.

najlepiej spisać sobie pytania na kartce bo tak to z wrażenia sie zapomina.

Joanna wybacz ale pleciesz jak potłuczona.... Jaka oksytocyna? Jeżeli już to w męskim nasieniu są prostaglandyny, ale szyjka jest na nie wrażliwa dopiero po 38 tc...

Nie wiem, tak mi pielęgniarka mówiła - dlatego napisałam chyba :P