Wasze mankamenty fizyczne-jak sobie radzicie?

Jakie macie niedostatki w wyglądzie i jak żyjecie ze swoimi kompleksami? Czy zatruwają wam one życie? A może już pogodziliście się z nimi i żyjecie ze sobą w zgodzie... Często potrawią zatruć nam życie, ale z drugiej strony dzięki nim po pewnym czasie możemy spojrzeć inaczej (lepiej) na siebie.

to twoje?

są w sam raz. Do tej szczupłości pasują idealnie.

a aj jestem za chuda i zatruwa mi to życie ,nie moge sie z tym pogodzić ,moge jesc wszystko i kiedy chce i nic ,myslałam ze jak zajde w ciąze to po urodzeniu dziecka cos mi jesdnak zostanie,ale nie dalej jestem taka sama i w tym siebie nienawidze fuj

a ile masz wzrostu? chyba coś sobie ubzdurałaś ze są za małe. Nawet jak teraz są trochę mniejsze to i tak jest ok!

u mnie jest sporo: duży nochal, jestem grubowata mimo że wcale nie jem duż i sporo się ruszam.Do tego wąskie usta i brzydka skóra :-o

Jeżeli to pytanie do mnie to mam 165 cm wzrostu i ważę 47-48-49 kg zależy bywa róznie ale nigdy nie przekraczam tej wagi

niestety

dziewczyno przecież ty strasznie chuda jesteś. Kości ci wychodzą. Jakie 36 kg!!Przecież ty przy tej wadze znikniesz z powierzchni ziemi. Nie chce cię nawet o wzrost pytać. chyba że to prokowakcja