Facet i nie chce dziecka

A dla odmiany napiszę coś od siebie. Mam 28 lat i jestem płci męskiej i nie mam najmniejszej ochoty posiadać dziecka. Nie wiązałem się nawet z dziewczyną - nie zakochałem się i tyle. Czas leci ludzie w około się żenią a ja jakoś nie mam zamiaru, mało tego przeraża mnie coś takiego!! Może to wina tego że mieszkam z mamą [sam się utrzymuję i mam pracę] może w jakiś sposób wypełnia mi tą pustkę bycia samemu, nie wiem. Może to dziwne może nie ale tak mi się ułożyło. Ma ktoś taką sytuację ?

a to mus mieć dziecko? skoro ci dobrze jak jest teraz to się ciesz a nie szukaj dziury w całym

Nie jest mi tak super dobrze, ale mam poczucie że jednak spędzam czas bezsensownie. No bo co? Praca-dom i to wszystko, na imprezy nie chodzę bo nie lubię, znajomych nie ma dużo. Trochę mnie to męczy, taka stagnacja. Co ja z tego mam?

Pamiętaj,że do tego aby mieć dziecko należy dojrzeć, to nie przychodzi od razu tylko raczej buduje stopniowo,podobnie jak zaufanie. To bardzo ważna decyzja w życiu każdego człowieka. Pozdrawiam www.Amko.com.pl

no to w końcu chcesz czy nie chcesz? dobrze Ci tak jak jest czy niedobrze? motasz się człowieku, dorośnij wreszcie i przynajmniej się zdecyduj :P

wiesz, są kobiety które podobnie jak Ty, nie chcą mieć dzieci :) Szukaj kobitki, uciekaj od mamy i zobaczysz, że życie będzie przyjemniejsze :) Powodzenia

Już że się mota, od razu :P :P Chyba się zdecyduje wyprowadzić, zmiana pracy. Zdaję sobie sprawę że posiadanie dziecka to nie zabawa laką [dmuchaną :P] ale dojrzewa się do tego jak myślę poprzez bycie z kimś i budowanie zaufania, a jak się jest samemu to się jest samemu i kropka.

Miałem na myśli brak rozwoju wewnętrznego, bo kiedy zacząć się rozwijać jak się ma 40 lat i masę nawyków za skórą?

Ja jestem kobietą i też mi się do dzieci nie pali, nawet publicznie za głośno o tym nie mówię, bo przykleją mi łatkę potwora bez uczuć wyższych, a nie daj Boże - feministki :D

napisać o tym na kafe w dziale ciążą, poród, macierzyństwo.......? :D faktycznie coś z tobą nie tak.

A kto inny może się lepiej wypowiedzieć niż osoba co ma już dzieci?