Nie mogę o Tobie zapomnieć. Szkoda, że od początku byłaś na "nie".

I kobieta do której piszesz ostatnio przestała sie do Ciebie odzywać?

że to ja i tak będę musiała się znów starać, zabiegać, bo jedyne na co cię będzie stać, kiedy coś pójdzie nie po twojej myśli, to straszenie mnie, że znajdziesz sobie inną. W takim razie dobrze, że odpuściłam... A tobie " krzyż na drogę", choć akurat ja nie powinnam tego mówić...

Jest tylko jeden sposób na wyjaśnienie tej sytuacji -konkretna i szczera rozmowa z nią.Jak sam napisałeś jesteś trudnym człowiekiem - może nie potrafiła jednoznacznie odebrać Twoich sygnałów? Może jej się też wydawało, że to Ty jesteś na nie?

że była na nie?

jakoś dziwinie się zachowujesz Autorze..można wiedzieć ile masz lat , bo chcę wiedzieć z kim rozmawiam i jaki kaliber ma Twój dylemat. Co innego gdybyś miał 18 lat a co innego gdybyś miał 35

Kłamczuch z Ciebie.Tak strasznie tęsknisz a piszesz o innej pannie,rzeczywiście trudny jesteś.....

jesli to ty, to masz spokojne życie, masz wszystko czego ci potrzeba, rodzinę, zdrowie, a brakuje ci mnie?, Masz madrą, ładną zonę, masz rodzinę! Też myśle, jakby to było, jakbysmy byli razem, ale tak miało chyba być. Najbardziej mnie boli to, że gdy ktos chce sie ze mna zwiazać, to ja porównuje go do ciebie. Nie mogę sie od ciebie uwolnic. Oczywiście można stworzyc związek z rozsądku, tylko żeby nie być samotnym, ale gdy pierwszy raz na ciebie spojrzałam, to czułam, że mogłabym być szczęsliwa tak bezwarunkowo tylko z tobą. Moje emocje są skierowane w twoją stronę. Wiedz, że najgorsze dla mnie jest to uczucie, gdy niby jestes blisko a ja nie mogę nawet cie dotknać. a potem odchodzisz i ja odchodze. Pozostawiasz po sobie taki zal. taki ścisk w sercu, tak bardzo boli to, ze nie mogę nawet z tobą porozmawiać. Moze wtedy mogłabym normalnie żyć.

Nie ma to ja się połudzić, ze to do mnie. Ehh szkoda A może to ty? podaj jakiś szczegół o którym tylko wy 2 możecie wiedzieć, cokolwiek. Miejsce, imię. Zajrzę jutro.

czyli to były dopiero początki znajomości? co robiłeś nie tak Twoim zdaniem, opisz sytuacje może będzie to ostrzeżeniem dla innych, czego nie robić by nie odstraszać?

http://allegro.pl/hm-spodniczka-rozkloszowana-i2184913378.html

tu chyba nic nie zrobisz, musisz odpuścić. Ja mam podobnie wymagam od mężczyzn, którzy mnie kręcą nich więcej, oni nie są w stanie temu sprostać i odchodzę, zaczynam nienawidzić.

a jebać to, to i tak nie ty, a i nic by z tego nie wyszło Jak facetowi zależy to zrobi wszystko i będzie miał gdzieś swoją męską dumę A ten o którym myślę i tak ma i miał ewidentnie gdzieś. Przez to tylko podkopałam swoje poczucie własnej wartości, ale spokojnie co mnie nie zabije to mnie wzmocni. Stać mnie na coś dużo lepszego.

ale macie kontakt? widujecie się ?? czy w ogole mieliscie kontakt jakikolwiek ??

ale najpierw.....

ale?

poproś

szanse na co?

,,Bo dla Ciebie chcę się zmienić. Ja proszę tylko o szansę" Chyba sam wiesz,skoro piszesz......Troszkę rozkojarzony jesteś

Teraz lecę,bo niedługo odlatuję.Ale jak dolecę,to zajrzę tu.nie chciałeś mnie,jak mi przykro...

Ech, jakbym czytała o swoim związku. Do tej pory na żadną okazję nie dostałam nawet złamanego kwiatka, nic, zawsze to ja pamiętałam, ja się starałam, a dziś od rana, sms, życzenia. Jak sobie zdał sprawę, że znajomość zakończyłam.

ciekawe czy tu jeszcze wrócisz...

Chcesz mi jeszcze coś napisać?

napisać, z pytaniem czy masz imię W

Napisałam do ,, Nie tak miałem żyć",i nie jestem W....

i mam to w .....

autorze why ? nagle ucichłeś ?

ja też przez Ciebie teraz strasznie cierpię

ciekawe jak skończyła się ta historia. Jesteś może autorze?

ja też nie potrafię zapomnieć :( ale co z tego

W? Prosze,chodzi o piękna kobietę?