czy dieta i sport coś mi pomoże?

Chciałabym schudnąć, głownie w nogach (uda, kolana, tyłek, biodra). Jednak moim problemem są słodycze, zwłaszcza w godzinach wieczornych lub nocnych. Czy jeśli będę na diecie MŻ (bez pieczywa, ziemniaków, ograniczając smażone i ograniczając słodycze - bo całkiem to raczej nie uda mi sie ich nie jeść) i do tego bym ćwiczyła codziennie 30 minut (gimnastyka, stepper, czy bieganie) to czy mi się uda coś zrzucić i ile mniej więcej w ciągu np 2 tyg?

no, trochę z pewnością :)

warto cwiczyc ponad 30min, bo od tego czasu zaczyna sie spalac tkanka tluszczowa.

przede wszystkim zastanow sie czym zdrowym mozesz zastapic slodycze. bo nie bardzo wiem, jak bedac zagorzala ich fanka (jesz wieczorem i w nocy) chcesz przejsc na mz. myslisz, ze przejscie na mz jest takie latwe i spowoduje, ze z dnia na dzien przestaniesz jesc slodkie? NIE. dlatego zastanow sie co mozesz zrobic, zeby nie jesc slodkiego wieczorami i noca.

Z tego co wiem, ciężko schudnąć tylko z wybranych części ciała. JA od jakiegoś czasu jeżdżę konno i ładnie mi się wyrobiły mięśnie w udach, ale żeby same uda straciły na obwodzie to jakoś nie zauważyłam :D

Majowa Panna..... Jak byś na pieska spróbowała, to by ci się pośladki wyrobiły

co do słodyczy to mozesz zrobic tak: od poniedzialku do soboty nic, a w niedziele mozesz sobie pozwolic na kawalek ciasta. bedziesz miala na co czekac;)

jak zjesz 100kcal w slodyczach to na pewno nie przytyjesz a najlepiej pasek gorzkiej czekolady ( 75 kcal) a raz na tydzien to sie rzucisz na kliogram slodkiego

100 kcl dziennie

co zamiast slodyczy mozna na diecie lub napiszcie jakie slodycze i jaka ilosc ma najmniej kalorii? lub jak zjem np cala czekolade a pocwicze i spale te kalorie to da rade tak schudnać?

a jakbym wlasnie byla na diecie 1000cal i w ramach tych 1000 cal zjadala jakies slodycze? to sie schudnie?

Witam:) pracuję z osobami mającymi podobny problem ze słodyczami. Bywa on trudny do rozwiązania - bo za bardzo je lubimy, ale dobre rezultaty daje zastanowienie się dlaczego właściwie je jemy. Jeśli zjadasz coś słodkiego po powrocie z pracy, albo wieczorem podczas oglądania TV, może oznaczać to,że kojarzysz słodycze z czymś przyjemnym - odpoczynkiem w domu, dobrym nastrojem podczas oglądania ulubionej komedii, itp. Spróbuj zamiast czegoś słodkiego wieczorem wypić filiżankę ulubionej herbaty, albo zajmij się czymś, żeby odwrócić uwagę od słodkości. Choć może wydać się to zabawne, takie proste sposoby pomagają, opanować apetyt na słodycze. Choć dostarczając 1000 kcal w postaci słodkich przekąsek powinno się schudnąć, należy pamiętać o tym, ze słodycze, to głównie tłuszcz i cukry proste, są ubogie w witaminy i składniki mineralne, nie warto odmawiać sobie obiadu w zamian za tabliczkę czekolady (a tabliczka czekolady to 500-550 kcal). W razie pytań chętnie odpowiem na nie za pośrednictwem maila (monikach@diety.poznan.pl) Pozdrawiam:)