Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Blue jeans

Dowiedziałam się, że mój facet notorycznie mnie zdradzał

Polecane posty

Gość realistka_22
faceci to skoorwiele, nie ma co się przyzwyczajać i lepiej ich powykorzystywać żeby potem nie płakać, że to on wykorzystał :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam 2 przypadki
znam 2 bliskie przypadki zdradzajacych facetow, w jednym przypadku malzenstwo, 1,5 roku po slubie a maz robi jej walki na delegacjach z kolezankami z pracy, chwalil sie mojemu a moj mi wszystko powiedzial :P drugi relacje chlopak-dziewczyna, koles zdradzal nawet na wyjezdzie ktory mu zasponsorowala dziewczyna, a ten sie dupcyl z inna w cieplym egipcie :o i najlepsze jest to ze chyba juz 2 zdrady mu wybaczyla, a ten dalej jej robi walki bo wie ze moze do niej wrocic, no wiec dziewczyna sama do siebie nie ma szacunku :o no i jak widac dziewczyny nie pilnuja swoich facetow... a jak pilnuja to ŹLE. Obie panie z tych 2 przypadkow kontroluja notorycznie panów, jedna mi się chwaliła że konta poczta, gg facebook i inne tego typu, a druga do tego stopnia kontroluje ze jak ten kolega chce od meza pozyczyc 100zl to robi to w tajemnicy, bo z konta nie moze nic zniknac... pewnie wydaje na kolezanki, ale nam nic do tego, obie dziewczyny z nimi mieszkaja, i nie widza ze cos jest nie tak? my mamy sprawe jasno postawiona ja nie kontroluje, nie sprawdzam na co wydaje kase, nie sprawdzam maili, tel... ostatnio mi moj men powiedzial ze jestem naprawde super (po 10latach zwiazku) ze nie wpieprzam sie i nie robie wyrzutow, i wiem ze mnie nie zdradza, bo znam go na tyle ze poprostu wiem :) jak kiedys cos krecil na boku, bardzo szybko go rozszyfrowalam, mowimy otwarcie o zdradzie, ale zadne z nas sie do tego nie posunelo.... No i teraz jestem ja jedyna ktora wiem o niewiernych chlopakach tych dziewczyn, w pt sie widzimy na imprezie i co? wtracac sie niebede, chcociaz mam wielka ochote wygarnac, ale ich zycie ich sprawa, kazdy chyba wie z kim mieszka co robi i gdzie chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyny nie wierzcie faceto
Nigdy nie mów nigdy. Mój zdradził mnie z była dziewczyna po 20 latach małżeństwa. Nigdy go nie kontrolowowalam miał pełny luz. Osobne konta, hobby..mógł sobie robić co chciał Dopadł go kryzys wieku średniego i mu odbiło ! Zdarza sie ...:(. Nie jesteśmy już razem wywalilam go z domu , nie mogłabym żyć z kims takim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam 2 przypadki
zgadzam się że może i tak sie zdarzyc, ja nie mowie ze my sie nigdy nie zdradzimy bo zycie rozne scenariusze pisze, ale porownujac osoby ktore notorycznie sprawdzaja a siebie ktora zajmuje sie innymi rzeczami zeby w zwiazku bylo OK, to ja na tym lepiej wychodze... No i jak sie kogos zna dłuuugo w dodatku mieszka idzie poznac ze cos jest nie tak, predzej czy pozniej wsyztko sie wyda, inne zachowanie, itp. no ale jak mam slepe kolezanki to co ja poradze... Przyjaciolki to nie sa, wiec niestety bede w pt, na wszystkie patrzec jak ich mezczyzni przy nich falszywie lataja... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nigdy nie sprawdzałam. Dawałam mu pełny luz. On zawsze chciał wyciągnąc mnie na imprezę a jak ja np nie miałam ochoty to mu mówiłam "proszę Cię, idź sam. Ja nie chcę isc" A on wtedy zazwyczaj tez nie szedł bo mówił, że on chce isc tylko ze mną.I zostawał. Więc jak to zrozumiec?:( Nie sprawdzałam, nie kontrolowałam, nie podejrzewałam i WIERZYŁAM:( Jak mam teraz zaufac komus?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do wypowiedzi powyżej....Ja już o nim zapomniałam i mi przeszło. Nic do niego nie czuję poza urazą i żalem. Tylko teraz dowiedziałam się o tym, co on wyprawiał. Te zdrady po prostu strasznie mnie bolą dlatego, bo okazałam się naiwną idiotką, notorycznie zdradzaną i nie widzącą niczego:( Zdradzał mnie facet, który rzekomo bardzo mnie kochał i chciał się ze mną żenic:( tylko po co:( On jeszcze ma czelnośc do mnie pisać i dzwonić...na szczęscie zablokowałam go w telefonie. Więc pisze na portalach społecznościowych. Od jest wywodów typu"kocham Cię nad zycie" po prostu chce mi się rzygac. Co za typ:/ Jak tak mozna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie róób sobie wyrzutów
Nie rób sobie wyrzutów , że byłaś naiwna i nic się nie zorientowałaś....tak jest prawie zawsze, że wszyscy wiedzą tylko nie żona/partnerka.....i nikt jej nie powie...kiażdy po cichu smieje się jej w plecy i pogardza za naiwność i za to że nie jest jasnowidzem...bo skąd ona ma wiedzieć? A zdrajca jest zwykle mistrzem oszustwa. A ona naprawde nie wie...i długo może nie wiedzieć...i może byc tak święcie przekonana jak powyżej wypowiadająca się "znam 2 przypadki' która jest typowym przypadkiem niczego nie podejrzewającej i wierzącej a najpewniej nagminnie zdradzanej naiwnej..rękę by sobie dała uciąć że nie jest zdradzana...bo ona to i owo...i wierzy w swoje sposoby....typowe he he (mam nadzieję że jest niezdradzanym wyjątkiem ). A wszystkie infekcje intymne sa prawie w 100% spowodowane zarażeniem od faceta moczącego w puszczalskich, stad choroby Jakoś tak jest że wystarczy zrezygnować z seksu ze zdrajcą i się wyleczyć z tych wyleczalnych infekcji....a jakoś od razu kończą się infekcje i te problemy. Oczywiście są tez niewyleczalne infekcje ...i za to chyba trzeba kastrować zdrajców...no ucinać im zarażonego fiuta...chyba innego sposobu nie ma by Świat byłby zdrowszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam 2 przypadki
tak ja wiem ze nie jestem zdradzona, i to nie jest ze ja swiecie w to wierze, tez mam rozne rzeczy za uszami, flirt nie flirt ale nigdy sex, maz pewnie tak samo, mam o tyle fajnie ze pracuje z samymi facetami :) a jak mu mowie niech idzie sam z kumplami to nie chce, ja go wyganiam, a on woli ze mna siedziec w domu, z pracy jest punktualnie, wiec jak idziemy gdzies na impreze to razem. U nas jest inaczej bo nam szkoda zniszczyc cos co nas laczy, jestesmy dla siebie pierwsi, i szkoda to popsuc jakims wyskokiem... Ja nie twierdze ze tak bedzie zawsze, moze tez nas dopadnie kryzys wieku sredniego, ja o malo co sie nie wpakowalam w romans z lekarzem, ale trzymam glowe na karku, wiec roznie jest ale zdrady nie bylo! I to tez nie jest tak ze jak nie kontrolujesz to nigdy nie zdradzi... bardzo duzo zalezy od czlowieka, albo juz ma tak ze musi zdradzac, albo po prostu jest porzadny, bo sa i tacy... To idzie zawsze w dwie strony. jeszcze wracajac do tego jednego kumpla, jak sie zapytalismy to czemu sie zenil skoro musi zdradzac, to pajac odpwiedzial "bo nie chcial jej robic przykrosci" :o ma szczescie ze tak powiedzial po slubie, bo jakbym to uslyszala przed to wtedy bylabym gotowa ja oswiecic... wiec ja nie kumam takich ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 81 ja
Kobitki ja tez chyba do was dołącze... co prawda nie złapalam za fiuta... ale maż ma pracę wyazdową.. mieszka w hotelach po 20 dni.. teraz nie pracuje z rodziną wiec robi co chce.. wrocil w majówkę z 3 krostkami na fiucie myslalam ze to potówki hahaha.. naiwna ja.. sam mi je pokazał.. ze niby przez siadanie na wc w hotelach knajpach mu sie to stalo, a wczesniej przez 3 lata nic:) No i doigralam się.. kochaliśmy sie 2 razy bez gumy i po 3 dniach dostałam mega grzybicy... wielkie upławy żółto białe.. cuchnące w zyciu takich nie miałam.. czułam się że od środka gnije:( jemu natomiast cały fiut sie zakropkował... długo nie chcialam w to uwierzyc.. ale jak facet moze złapać grzybicę.. co zapocił ptaka? kobeita gorzej... boję się ze poszedł na dziwki..taki szczęsliwy wrócił normalnie kurwiki w oczach... dramat. Wtedy tego nie dostrzegłam myslalm ze stęskniony za mną i dzieckiem..ale jak wyjechal przejrzałam fotki i zobaczylam no zmienił się w oczach... Mialam tabletki clotramazolum i wzielam.. a niedawno przyszla miesiaczka czuje sie lepiej. Czy isc na po miesiączce od razu do lekarza czy jeszcze wykryje grzybice.. czy czekac na nfz mam na czerwiec termin zrobią cytologie od razu.. Kurde no boję się ze mnie zdradzil.. a mamy dziecko chce byc zdrowa... jakie mam badania zrobic... Jak mu zasugerowalam ze to nie mozliwe ze przez sedes sie zarazil.. to sie obrazil i od tygodnia nie dzwoni..,i ja też nie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osz nie dobrze
zapierdalaj do lekarza biegiem czy ty na łeb upadłas zeby jeszcze mu dupska nadstawić gdzie masz rozum ? takie kropki o których piszesz to albo syfilis albo bardziej optymistyczna wersja rzeżączka no , i co teraz powiesz? facet myslał fiutem jak posuwał jakąś kurwe a ty czym myslałas widząc fiuta w krostach i dając się wyruchać? biegiem do lekarza bo dziecko zarazicie idioci skończeni!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 81 ja
hej teraz mam miesiączkę, dostalam w sobote... wiec pewnie do środy nie ma szans na lekarza. Mam umowioną na jutro wizytę prywatnie ale musze ją przełożyć.. czy czekać na nfz, czy umowić się na inny termin. Jestem załamana od tygodnia ledwo funkconuje nie mam sił..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ci którzy widzą
nic że masz miesiączke , to sytuacja awaryjna nie narażaj dziecka , prosze cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 81 ja
czyli co jutro dzwonię i przekładam wizyte od tygodnia płaczę... ile moge dziecku tłumaczyc ze mamie do oka cos wpadło... Dp tego synkowi przy nosie zrobiło się coś ala liszaj:( dramat.. Bardzo się boję.. a ten.. h... jeszcze sie na mnie obraził bo się nie odzywa... 5 dni temu napisał smsa po tym co mu powiedzialam przez telefon czy moze zadzwonić. ja nie odp. mu i on milczy.. co powiem lekarzowi jeszcze idę do faceta... tak jak było ze coś przywlókł... wstydze się i boje.. że wyjdę na rozchistertzowaną idiotkę... ale nei wierze w bajkę. ze to przez siadanie na wc.. z boku miał te 3 kropki czerwone.. frajer..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ci którzy widzą
rozumiem sytuacja jest koszmarna ale nie potrafie pojąć dlaczego gdy pokazał ci zarażonego fiuta przespałaś się z nim ? nawet nie śmiem pytać o gumę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 81 ja
Bylam stęskniona wrócil po ponad 2 tyg do domu, jechał dlugo autem,, normalnie myślalam że to potówki.. Kochaliśmy się troszkę bez gumy a potem z gumą i raze bez gumy... wynik po za 3 dni był taki a nie inny.. a ten chodził po mieszkaniu i krzyczal jaki on jest głupi ze na kible siada.. ze frajer jest... i coś mnie tknęło... że chyba sie zaraził od jakiejś k... bo przez tyle lat jesli już to ja mu grzybak sprzedałam..bralam pigulki.. i 2 razy w życiu mialam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ci którzy widzą
idz jutro do lekarza prywatnie choćby to miało kosztować majątek powiedz lekarzowi całą prawdę jak było , on ci powie co ten pożal sie boże mąż przywlekł do domu niech ci to napisze na recepcie rozpoznanie i podbije pieczątke , wtedy pomachasz frajerowi tym przed nosem jako dowód do sądu matko , gdyby mi mój mąż pokazał takie coś juz by mnie do końca swoich dni nie dotknął nawet w ręke ale ja to jestem ja a tobie widac nie przeszkadzało od razu , masz nauczke do konca swoich dni dziecko zaprowadz do pediatry niech go dokładnie obejrzy i tez niestety będziesz musiała opowiedzieć jakich ma nieodpowiedzialnych rodziców m.a.s.a.k.r.a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 81 ja
masz rację... ale ja mam miesiączkę taka ze mi z kranu leci dosłownie.. nie wiem czy to ma sens isć jutro... Pediatrę ma rodzinna... normalnie wstyd.. nie chce mi sie życ.. :( ciekawe dlaczego on milczy pewnie biedny misio czeka az mi przejdze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dajta spokój
bosz :O niech ci lekarz wypisze, czym dokładnie zaraził cię mąż- będziesz miała jak znalazł na rozwód. chyba, że dalej będziesz z tym oszustem-wenerykiem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ci którzy widzą
ruszył mnie twój post bo miałam z moim eks cos podobnego , przyszedł do mnie ze zaraził sie kłykcinami napewno na sedesie powiedział zebym poszła do lekarza czy tez nie mam poszłam razem z nim , on na korytarzu mówie lekarzowi całą prawde łącznie z jego tłumaczeniem o sedesie lekarz tylko usmiechnął się , obejrzał mnie dokładnie stwierdził ze jest ok mam szczęscie ze sie nie zaraziłam i powiedział tak , nie ma czegos takiego jak choroba czekajaca na kibelku , to choroby weneryczne przenoszone drogą płciową , wyszłam z gabinetu i od razu rozstałam sie z frajerem ,próbował zaprzeczać mówie ok , pukaj do drzwi lekarz ci powie przy mnie od czego to masz skurysynu , i co zrobił , uciekł , wystraszył się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 81 ja
tak.. zrobilam nawet fotkę tych upławów nie wiem pokazać lekarzowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 81 ja
Ci którzy widzą.. dziękuję Tobie.. ja jestem 7 lat po ślubie, 5 letnie dziecko.. od roku nie pracuje.. kase zaczelam odkłądać na boku od tego roku.. Mąż ma ledwo 34 lata, ja 30... byl zawsze wierny, skromy chlopak.. wpieralam jego nieudacznictwo z firmą,, pomagalam.. a on teraz dorwał sie do kasy i tak mi dziękuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ci którzy widzą
pamiętasz jak te krosty wyglądały? poszukaj na necie fotek wydrukuj i pokarz to lekarzowi jak ten frajer złapał syfa to nie chciałbym, byc w waszej skórze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, niestety znam wasz bol, i wiem ze do faceta nie nalezy sie przywiazywac, nie opierac na nim calego zycia i nie ufac bezgranicznie. Pozatym badac sie na HIV i HPV czesto! nie tylko jeden raz i koniec. Bo oni wsadza penisa gdziekolwiek, zalapia cos a o zdradzie nic nie powiedza...najwaniejsze wasze zdrowie, a ufac mozecie tylko sobie samym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeglądnelam wątek
i chyba sobie podrzygnę zaraz:( bleeeee kupię wibrator w takim razie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona81 ja
Po rozmowie z doktorem przełożyłam wizytę na za tydzień.. Trzymajcie kciuki Lekarz mówi, ze prócz innej kobiety jest wiele możliwości zarażenie się grzybicą przez faceta.. ale o tym pogadam na wizycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dołączam do Was, tez po rozstaniu dowiedzialam sie, ze facet, ktory opowaiadal ze jestem miloscia jego zycia, ktory tez kiedys malzenstwo proponował, ktory wiecznie mowił KOCHANIE zdradzał mnie od poczatku nasze znajomosci, na roznych portalach, umawial sie z laskami, wyjezdzal w delegacje i z tych miejscowowsci tez na portalach byly "kolezanki sex". I co najdziwniejsze, tez w zyciu bym go o to nie podejrzewała, byałam go pewna jak nikogo. A teraz dostałam strzała w twarz.... Masakra czuje wstret, obrzydzenie i nie moge sie z tym wszystkim pogodzic. Do tegpo boje sie, ze nikomu juz nie zaufam. Badania zrobilam czekam na wyniki. Kurde jak to strasznie boli gdy ktos kogo kochasz tak oszukuje, klamia , zdradza. Pasozyt emocjonalny i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kittttta
Moj zdradzil mnie po 1,5 roku zwiazku. Planowalismy juz wesele. O zdradzie dowiedzialam sie dopiero jak ze mna zerwal I to dzieki jego siostrze wypisujacej rozne rzeczy na tablicy na fb. Niczego sie nie wyparl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×