Ostatnio w clubie

wiadzialam panne ubrana w obcisly dlugi swetr,obcisle jeansy i kozaki zamszowe na plaskim obcasie, dla mnie siara. Ale z tego widzialam to i tak goscie do niej podchodzili. Czy ubiur dla facetow nie ma zadnego znaczenia?

"ubiUr: nie ma, ale "ubiÓr" ma...

to ma czy nie ma?

ma. a jeśli potrafi się przyciągnąć faceta tylko tym że pokazuje się jak najwięcej to ci normalni omijają takie.

Omijaja czy boja sie podejsc? Przeciez widze jak zerkacie:)

Szybciej podejda do tak ubranej, niz z gola dupa i cyckami na wierzchu. ja kiedys wpadlam do klubu po siostre, nie miala zasiegu i nie wiedziala ze przyjechalam po nia, wiec weszlam. Bylam w leginsach, adidasach i bluzie z kapturem wciaganej przez glowe, zero makijazu i wysoki kucyk. Tylu zarywajacych do mnie facetow nie pamietam od czasow dyskotek w szkole sredniej.... Kazdy sie patrzyl, kilku proponowalo drinka, a jednen zapytal czy przyszlam go porwac....

Pewnie ogólnie ładna doopa była, więc faceci mieli gdzieś jak jest ubrana.

błędy ortograficzne :o