Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZAPRASZAM WSZYSTKIE KOBIETY

z kilkuletnim stażem staran o 1 dziecko jak sobie

Polecane posty

Gość ZAPRASZAM WSZYSTKIE KOBIETY

radzicie? jak spedzacie cas wolny z mężem/partnerem jak sobie ogolnie radzicie nie majac dziecka a jednoczesnie czekajac leczycie sie ? jakies próby IUI ,IVF? zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też nie jeden raz :-)
jest juz taki topik mozesz do nich dołączyć poszukaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAPRASZAM WSZYSTKIE KOBIETY
jak cie nie interesuje to nie wchodz tu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ponad 2 lata staran i nic, jak sobie radze? srednio, ginekolog mnie zbywa bo jestem mloda i wedlug niego plodna, wlasnie jestem w koncowej fazie cyklu, dzis 12 dzien fazy lutealnej, czekam poki co na rozwoj sytuacji mam duze nadzieje na ten cykl, wszystko wygladalo bardzo dobrze, 2 fazowa faza, spadek w 8dfl + rozowy sluz, poczekamy zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak sobie radze hmm jakos sobie radze bo musze chodz brak już sil niestety:O Lady Love jakie badania mialas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hormony, cytologie, konoloskopie, usg jajnikow, morfologia, kiedys monitoring przez 3 cykle ale bez wspomagaczy - wszystko wygladalo dobrze, moj mezczyzna mial spermografie ktora tez wyszla ok u mnie zawodzil sluz, nigdy nie byl typowo plodny, dopiero w tym cyku pojawil sie plodny sluz, nawet przez 2 dni utrzymywal sie taki jak bialko jajka kurzego ;) to chyba dzieki jagodom goji ktore sobie jem wlasnie od poczatku tego cyklu :) no i nie powiem, moj cykl wyglada bardzo dobrze, duzo lepiej niz poprzednie, wedlug poprzednich cykli @ powinnam miec dzisiaj bo moj cykl konczyl sie wlasnie w 12dfl wiem jednak ze dzisiaj na bank sie nie pojawi bo temperatura na to nie wskazuje obiecalam sobie ze zatestuje dopiero 11 marca, nie wczesniej, choc znajac zycie nie dociagne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izoterma1111
Ja staram sie juz ponad póltora roku, lekarz tez mnie zbywał, ale praktycznie nie zlecał zadnych badan, w styczniu na dodatek wylądowałam w szpitalu i pozbaliwił jajnika (soatał mi jeden), postanowiłam zmienić lekarza - teraz jestem po badaniach - mam prolaktynę ponad 70 - zacze łam brać bromergon, mam nadzieję, że jek to sie unormuje to bedzie dobrze... A jak sobie radze... cóż staram ciszyć sie życiem, juz chyba wypłakałam to co miałam, juz nawet na to nie mam siły. Teraz znam przyczynę i tym sie pocieszam. Staram się szukać sobie zajęcia, spotykać sie ze znajomymi itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×