Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pewien chłopak -autor

Co o tym sądzicie?

Polecane posty

Gość Pewien chłopak -autor

Cała opowieść jest jak najbardziej prawdziwa. Powiedzcie, jak według Was wygląda to z zewnątrz? Czy to wszystko warte jest zachodu i dalszych starań? Pewnego słonecznego, a zarazem mroźnego dnia, dokładnie 3 lutego. Pewna dziewczyna nie dając znaku życia postanowiła pójść na imprezę. Wszyscy domownicy, razem z chłopakiem zaginionej bardzo się martwili, zawiadomili znajomych, dzwonili do szpitali, na policję. Słuch po niej zaginął. Około godziny 23, telefon matki dziewczyny się odezwał. Dzwoniła córka. Oznajmiła, że śpi u "koleżanki". Okej, impreza, przedłużyło się. Chłopak zadzwonił do niej z pretensjami, dlaczego tak się zachowała, są razem już przecież rok i bardzo się kochają. Po dłuższej rozmowie, ochłonął, usłyszawszy od ukochanej słodkie Kocham Cię, położył się spać. Następnego dnia, dziewczyna oznajmiła mu że jednak nie spała u koleżanki, tylko u kolegi. Bardzo go to rozzłościło, zaczął snuć domysły. Patrząc mu w oczy, przysięgała na własną matkę, że go nie zdradziła. Uwierzył jej. Tak minął weekend. W poniedziałek spotkali się u niej w domu, nikogo nie było. Siedzieli, oglądali film, jednak chłopaka dręczyła jedna myśl. Co się tak na prawdę stało 3 lutego. Zaczął wręcz wypytywać, dziewczyna rozpłakała się. Po chwili przez łzy wypowiedziała najgorsze dla niego słowa na świecie: „No bo ja Cię zdradziłam. Nie wierzył, zaczął płakać, nie wiedział co ze sobą zrobić. Uświadomił sobie że właśnie stracił kogoś kogo bardzo Kocha. Jednak miłość była silniejsza, wybaczył jej. Nie zerwał z nią nawet na minutę, starał się zrozumieć całe zajście. Jeszcze bardziej zaczęło mu na niej zależeć. Przez kilka miesięcy zachowywał się wręcz tak jakby to on zdradził. Kupował prezenty, kwiaty, słodycze, zabierał na wakacje. Wybaczył jej, ale nie zapomniał. Codziennie o tym myślał, dlaczego to zrobiła, dlaczego go zdradziła mimo iż 10 minut przed całym zajściem mówiła mu przez telefon że go kocha. Wytrzymał ponad rok. Prosił, o czas, o niespotykanie się z innymi chłopakami, chociaż do czasu kiedy wszystko rozpłynie się w powietrzu. Kiedy przestanie go to zabijać od środka. Jednak to na nic, dziewczyna go nie słuchała, twierdząc że nie ma w tym nic złego. Pewnego ponurego dnia, rano, nie wytrzymał. Zerwał z nią, mimo że bardzo tego nie chciał. Cierpiał, przestał jeść, uśmiechać się, cały czas myślał o dziewczynie. Ona też bardzo to przeżyła, płakała, mówiła mu że bardzo go kocha, że bardzo jej na nim zależy. Minął niecały tydzień od tego rozstania, chłopak prawie co dzień pisze do niej, stara się wrócić do swojej miłości. Natomiast ona nie chce się z nim związać, ponieważ boi się że on znowu ją zostawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewien chłopak -autor
ale dla mnie takie historie nie są na porządku dziennym, jak mam sobie z tym radzić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znajdź inną laskę. Nie trzeba było się zachowywać jak to Ty byś zdradził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×