Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zxcasd

Test ciążowy - czy jest ciąża? WAŻNE

Polecane posty

Dziewczyny mam pytanie.. teoretycznie rzecz biorąc nie powinno się odczytywać wyniku testu po kilku godzinach.. ale.. test robiłam dziś koło 20:00, po 5 minutach była widoczna bardzo słaba kreseczka, dosłownie cień cienia.. odłożyłam test i i tak powtórzę go za dwa dni rano.. przed chwilką na niego spojrzałam i widzę drugą kreskę.. Czy któraś tak miała, że pomimo tego że tych wyników nie powinno się odczytywać po czasie okazało się że jednak ciąża była? Pytam bo czytałam o takim przypadku i ciekawość mnie zjada czy mi się udało :) Wcześniej jak robiłam testy tego samego producenta to ta druga kreska nawet po paru godzinach się nie pojawiała..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy po czasie nie miałam
drugiej kreski tylko, gdy byłam w ciąży pojawiła się druga kreska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PelaLa
Nigdy tak nie miałam. Ale jeśli na opakowanie jest napisane, żeby nie odczytywać wyniku po 30 min to chyba maja jakieś powody. Nie wiem, nie znam się na tym. Ale tak miedzy nami kobietami, gdyby to były moje pierwsze "dwie kreski" ucieszyłabym się jak cholera!!:-) Tak na poważnie.. zrób tak jak mówisz, rano nowy test i życzę Ci , abyś zobaczyła (już po 5 minutach) śliczne DWIE KRESKI. Pozdrawiam i daj znać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na bank się odezwę.. tak bardzo bym chciała tej drugiej kreseczki, że patrzę na tą i się pytam.. czemu nie pojawiła się od razu tylko dała mi jeszcze więcej do myślenia.. może niepotrzebnie. Mam powody do nadziei na ciążę.. ponieważ dostałam plamienia tydz po owulce i ginka mi powiedziała, że to mogło być zagnieżdżenie.. zwariować idzie :) byłam taka spokojna.. a teraz nadzieja reaktywejszyn.. znowu się napalam jak szczerbaty na suchary ;D dziwi mnie tylko że zawsze jak robiłam test ten sam, tego samego producenta to jak nie było ciąży to choćby skały sr*ły to druga kreska się nie pojawiała.. NIC zrobię jutro rano.. a w zasadzie dzisiaj jak nie wytrzymam :P z porannego powinno być już widoczne w pierwszym dniu spodziewanej @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja byłam.. wykluczyła nadżerki, stany zapalne itd.. kazała zaczekać.. dzięki za linka :) poczytam co tam dziewczyny doradzały :) Bo jak nie ciąża to coś musi być co normalne nie jest.. i trzeba będzie leczyć.. za dużo tego.. pawia puściłam, mdli mnie.. dzisiaj przestały mi fajki smakować.. a tak bez żadnych bóli.. a też się starasz? :) ja od roku.. i ciągle nie po drodze.. każdy lekarz co innego mówi.. teraz wreszcie trafiłam na konkretną babkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa i generalnie ciekawostka.. moja kumpela będąc w 4 tygodniu robiła 3 testy.. rano i różne.. nie wykryły ciąży.. dwa tygodnie później poszła na betę.. 6 tydzień był i wtedy się dowiedziała o ciąży.. więc chyba reguły nie ma.. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli masz książkowe objawy ciąży, mam nadzieję, ze uda Ci się.:) Koniecznie daj znać jak wyszedł test:) Z mężem staramy się, ale raczej spontanicznie, co jakiś czas:) Ale bardzo chcę mieć dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I też Ci tego życzę kochana :) Trzymam za Ciebie kciuki :D Też nie możesz spać.. ja czekam na swojego bo późno kończy pracę.. jeszcze mu będę kolacje robić :D hehe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwne, ze testy nie wykryły. Zdaje sobie sprawę, ze badanie krwi daje 100% pewność, ale jestem ciężkim przypadkiem, jeśli chodzi o pobieranie krwi, zawsze robię cyrk i wszystkie pielęgniarki przychodzą "ratować" mnie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahahahaha :D a ja chciałam paczeć a mi nie pozwalały :D bo myślały że zemdleję.. ale nie lubię pobierania odkąd jakaś baba tak mi się wbiła że przez 3 tygodnie nie mogłam ręki wyprostować.. teraz za każdym razem się boję... :) No z tą kumpelką to dziwnie było.. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ano jakoś nie mogę spać:) Kochana żonka z Ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze nie żonka... ;) wszystko przed nami .. zaczęliśmy od własnego mieszkania.. tak od tyłka strony :P teraz na wesele odkładamy pomalutku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakieś dwa miesiące temu byłam na okresowych badaniach krwi z mężem. On podobnie do mnie reaguje na pobieranie krwi. Ale cyrk był. Teraz śmieję się z tego. Tylko nas nagrać i hit gotowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ślub wzięłam w sumie dla świętego spokoju, żeby moja rodzina przestała zadawać ciągle te same pytania. Nic się przecież nie zmienia po ślubie, nie jestem zwolenniczka ślubów. A co do wesela, to nie miałam tylko obiad z rodzina jakieś 2 tyg po. Urząd, świadkowie i .:) Ale rozumiem osoby, które marzą o wielkim weselu. to na pewno wspaniałe przeżycie:) Każdy jest inny. Ale się rozpisałam. Nie na temat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe to nic :) dla mnie ważniejsze jest dziecko. A mój jest taki że chciałby huczne weselicho.. mnie tam wsio ryba ;) dobra czas na drzemkę, bo jak wróci to będę musiała szybko coś upichcić. Robię spaghetti z brokułami w jakimś sosie z fetą i mozarellą.. nie wiem co wyjdzie.. :D hehehe.. Dobra.. ja uciekam. Trzymam za Ciebie kciuki i też życzę dwóch kreseczek :) Jakby co to jesteśmy w kafeteryjnym kontakcie ;) Papa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×