Objawy uzaleznienia od seksu. jakie mogą być.? chodzi o kobiete

Witam Jakie moga być sympyomy ktore swiadczylyby o tym ze jest sie uzaleznionym od seksu? Mam 20 lat. od 3 lat kocham sie z moim narzeczonym. przesz pierwszy rok kochalismy sie codziennie. w okresie ostatnich 2 lat robimy to 3-4 razy w tyg. Nie wiem czy to narmalne ale ja ciegle mam ochote na seks. nawet raz sAma sobie ... po seksie jak on juz spal. Czy ja jestem normalna?..

niee. Bo jestem wierna. ewentualnie moge sama sie zadowolic gdy on nie bedzie chail. i to mnie przeraza

nie wolno współżyc przed slubem :O nie wiesz o tym małoalato ?

Ja jak zaczelam chodzic z chlopakiem to kochalismy sie na jednym spotkaniu 4 razy + 3 razy minetke od ktorej dochodzilam to mialam 7 orgazmow za jednym spotkaniem teraz jestem z nim juz 2lata a kochamy sie tylko raz gora dwa razy na dzien to tez mi brakuje a mam 18lat to boje sie ze za 10lat to bedziemy sie kochac raz na miesiac masakra

widze ze nie tylko ja mam problemy tego typu. Ale co w tej sytuacji zrobic? Jak sobie z tym pragnieniem poradzic skoro to jest sliniejsze ode mnie?

jestes uzalezniona od seksu,niewyzyta i wpadłas w nałóg radze odwyk od seksu,wytrwanie w czystosci az do SLUBU i znaiechanie mieszkania z męzczyzna przed slubem,sama widzisz na jakie dno Cie to sciaga,i to nie jest miłosc,prawdziwa miłosc to coś więcej niz facet do seksu,to coś ponadtym :O

prawik1991 ty poprostu nie rozumiesz kobiecych potrzeb. Kurwa to osoba ktora daje dupy komu popadnie. A jesli chodzi o to ze ktos pragnie sie kochac ze swoim facetem czesciej niz on by tego chcial to tylko oznacza ze jest zmyslowa kochaną

nie musisz mnie uczyc co to milosc. Po prostu myslalam ze bede mogla z kims pogadac o tym, bo przeciez do tego sluzy to forum. A ze znajomymi troche sie krępuje:(

ciesz sie dziewczyno z tego...ile ja bym dala zeby miec taka ochote na sex ze swoim mezem jak Ty...mialam, kochalabym sie wtedy ciagle no i kochalam az do 25lat:) potem urodzilam dziecko i dopadlo mnie zmeczenie i nuda...chcialabym znowu rozniecic plomienie..problem jest jak Ci sie nie chce...ale jak kochasz swojego faceta, nie zdradzasz go i uwielbiasz kochac sie z nim i tylko z nim to ZAZDROSZCZE :)

bo najwidoczniej na zadna nie zaslugujesz. i wlasnie tym co napisales potwirdziles ze kompetnie nie znasz kobiet, ich potrzeb, pragnien.

1991 ale ty jesteś zalosny. widac ze masz problem, ze nie poru***es jeszcze. wiec pozostaje ci tylko reka. jak mi ciebie zal. swoje niepowodzenia przelewasz na forum i myslisz ze w ten sposob ci ulzy a powiem ci wiecej chuja wiesz. naprawde wspolczuje

z tego co mowisz to raczej zadna Ciebie nie chce ruchac moj drogi :) glasku-glasku na pocieszenie:D nie jest Ci przykro, ze siedzisz na macierzynskim forum?:> bo mojemu mezowi byloby...kocham go, On mnie, ale kurwa na hormony nie zadzialam wewnetrzna sila, a zreszta...jestes facetem to co Ci tlumaczyc... do tego prawik jak w pysk, wiec jezeli nie chcesz w niego dostac ode mnie to...zmykaj :D

tez mysle ze mam ten sam problem