Kiedy nie będzie mnie ciągnąć do papierosów?;/

wypaliłam ostatniego papierosa w sobote kolo 13.00, tak o, po prostu stwierdziłam, że rzucam palenie i do dziś nie zapaliłam ani jednego, ale jest coraz gorzej :( stąd moje pytanie, kiedy przestanę odczuwać chęc zapalenia?? Tak mniej więcej... Już wiele razy 'rzucałam', ale wytrzymywałam dzień, albo dwa, a teraz już tyle... a może ktoś też właśnie rzucił i chce się podzielić jak daje radę?

ponoć najgorszy jest 3-5 dzień.

to wypada akurat dziś 5 :O jest źle :(

W marcu rzuciłem a w lipcu jeszcze chciało mi sie zapalic ale wytrzymałemm i tak jest do dzis

kirasjerr no to gratuluję :) mam nadzieję, że też wytrzymam.

najgorsze sa pierwsze dwa tygodnie, potem pokusa jest rzadsza i mniej intensywna... Mnie tak naprawde to ciągneło przez 9 miesięcy, zwłaszcza w stresie, pierwsza mysł to była "papieros!!!" POtem okazało się że np kiedy miałąm stłuczkę autem nawet mi fajka przez myśl nie przeszłą ;) Teraz już 3 roczek BP mi idzie i absolutnie zadnej ciągoty... WYTRWASZ!!!!!!! Trzymam kciuki;)

Zeby rzucic palenie ,trzeba miec silną motywacje.I rzucic trzeba radykalnie raz i nie palic np raz na tydzien ,bo bedziesz o tym myslała o tym ,kiedy ten moment nadejdzie.Trzeba rytuał z paleniem wyelimonowac z zycia tzn po obiedzie ,po zdenerwowaniu ,po seksie itp.,z rana itp i ....zapominasz o papierosach -paliłem 10 lat.