Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Aniołeczek29

Głodówka (bez złośliwych komentarzy)

Polecane posty

No... Kobiety. Która dołącza do głowdówki ze mną ? Ja zaczęłam dziś ale no nie do końca mi wyszło bo zjadłam ok. 200kcal . (2 razy zielona herbata, jedno małe jabłko, kilka winogron, i rozpuszczalną wit. C). Jutro będzie lepiej tak myślę ! Przyłączajcie się, będziemy się wzajemnie wspierać ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja z kariany carów
przyłączyła bym się ale nie chce mi sie pisac :( :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od razu mówie ze to nie jest złośliwy komentarz...wiesz co ty robisz swojemu organizmowi??poczytaj troche o tym to przestanniesz sie głupio odchudzac...teraz moze schudniesz ale oszukasz organizm i puźniej będzie odkładał zeby miec energie...wspułczuje głupich pomysłów...i powodzenia w tyciu ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja z kariany carów
pipeczaka- daj żesz dziewczynie spokój przcież nie ma nic lepszego d głodówki :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkhjkk
Jeszcze mi resztek rozumu nie odebralo. Poza tym nie musze robic glodowek, zeby byc szczupla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja z kariany carów
Jak jest dobry wstep do głodowki to nie ma zadncyh przciwskazan zeby ja wykonywac, pozniej madre wyjscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lody vaniliowe :)
Głodówka największe lekarstwo To czas jaki dostaje od nas organizm, aby pozbierać się po latach złego traktowania. Ale dostrzec to możemy tylko w czasie spokojnej refleksji nad sensem i celem swojego życia. Nasz problem polega na tym, że nie umiemy odłożyć łyżki we właściwym czasie. Człowiek żyje z jednej czwartej swego pożywienia, z pozostałych trzech czwartych żyją lekarze - wiedziano o tym już przed wiekami w kraju faraonów. Po ucztach i wielkich świętach następowały posty, często dyktowane zaleceniami religijnymi, lub po prostu - przednówkiem, brakiem pożywienia. Współcześnie zdajemy się o tym nie pamiętać. Nie mamy problemów ze zdobywaniem pożywienia. Nasz problem polega na tym, że nie umiemy odłożyć łyżki we właściwym czasie. Zarówno przy stole ciężko jest nam powiedzieć: stop, jak i przy pracy. Zatraciliśmy umiejętność odpoczywania i relaksowania się. Tempo życia sprawia, że tak naprawdę zapominamy po co to wszystko. Nasze działania często przypominają wysiłki człowieka z pewnego kawału: po budowie biega facet z pustymi taczkami. Woła go majster i pyta, dlaczego taczka jest pusta. A delikwent odpowiada, że pracy tyle, że nie ma czasu załadować. Podejmujemy różne wysiłki, które zabierają nam cenny czas. Często kręcimy się w kółko. Ale dostrzec to możemy tylko w czasie spokojnej refleksji nad sensem i celem swojego życia. Nasz organizm nieraz wymusza na nas takie chwile, na przykład w czasie choroby, gdy cierpiąc leżymy w łóżku odsunięci od swojej pracy i doraźnych problemów. Wówczas znów mamy szansę rozpoczęcia wszystkiego na nowo. Największe lekarstwo Plutarch zwykł mówić: że zamiast w chorobie brać leki, lepiej głodować, choćby i jeden dzień. Paracelsus uważał głodowanie za największe lekarstwo. Około 100 lat temu leczniczym aspektem głodówki zainteresowali się niemieccy lekarze. W czerwcu 1880 roku, 40-dniowy post, który ze szczegółami relacjonowały niemieckie gazety, rozpoczął lekarz Tanner. Zrobił to, aby przekonać świat lekarski do tego typu leczenia. Głodówka zakończyła się sukcesem: wyleczeniem z różnych starych dolegliwości. Temat głodówki - w aspekcie leczniczym - stał się znowu aktualny. Powoływano się na zwierzęta, które gdy są chore, przestają jeść, narzucając sobie tym samym właśnie głodówkę leczniczą. W ślad za Tannerem poszło wielu lekarzy. Wydano kilka dzieł medycznych, powstało kilka ośrodków leczących głodówkami, a krótkie jedno i kilkudniowe głodówki stały się popularne wśród pacjentów. Dr. Redin, który odniósł wiele sukcesów w leczeniu u pacjentów różnych ciężkich schorzeń, takich jak nowotwory, arterioskleroza itp. określił głodówkę jako operację bez skalpela. Określenie to, w którym jest wiele prawdy, przyjęło się i do dziś jest używane. Nie obyło się także bez potępienia głodówek, jako ciężkich metod. Przemysł farmaceutyczny w tym okresie zaczął święcić triumfy. Coraz więcej osób korzystało z kolorowych pastylek. W 1927 roku na kongresie internistów w Amsterdamie, zgromadzeni tam profesorowie stwierdzili, że: współczesna medycyna dość ma leków i nie musi korzystać z niefizjologicznej metody głodówek. Niestety ... niektórzy lekarze nadal tak myślą. Odżywianie wewnętrzne Jak zachowuje się nasz organizm, gdy nagle nie otrzyma pożywienia? Dokładnie tak jak my, gdybyśmy znaleźli się, na przykład, w lodowatym domu i zabrakłoby nam węgla do palenia w piecu. Najpierw - poszukalibyśmy węgla, drewna czy innych rzeczy nadających się do spalenia. Potem rozejrzelibyśmy się za innymi materiałami, które dało by się spalić: połamane krzesła, zepsute sprzęty. Wszystko, co niezbyt dobrze działa i jest zepsute poszłoby do pieca. Dopiero na końcu zastanowilibyśmy się, czy spalić zabytkowy kredens i dobre sprzęty. Podobnie postępuje organizm. W czasie pierwszych dni głodówki, gdy jest całkowicie pozbawiony pożywienia z zewnątrz, a musi wytworzyć przecież energię potrzebną do podtrzymania funkcjonowania i do życia, podejmuje przegląd generalny swoich rezerw. W pierwszym rzędzie „spala nagromadzone pokłady tłuszczu, ale też pozbywa się wszystkiego co jest zbędne i chore. Przeprowadza „przegląd generalny nie tylko swoich zapasów, ale także sposobu funkcjonowania. Doprowadza do porządku, szwankujące z powodu niewłaściwego traktowania, organy. Reguluje związane z metabolizmem, rozregulowane funkcje organizmu. Porządkuje pracę, nie tylko organów biorących udział w przemianie materii, ale także innych, związanych z układem immunologicznym i nerwowym. W tych nowych warunkach, gdy zostanie zaprowadzony „porządek przy tak dużej „wydajności wykorzystywania rezerw potrafi przeżyć całkiem nieźle przez wiele dni. Znane jest powiedzenie: nic nie jest tak chciwe, jak krew głodującego. Jest w nim wiele racji. Szukając rezerw do spalania, krew czyści arterie z odłożonych tam cholesterolowych złogów. Są one dobrym „paliwem. Podobnie wszystkie niepotrzebne złogi, które w organach zbierają się latami: cysty, zgrubienia, drobne ogniska ropne np.: pod zębami, brązowy, starczy barwnik, sole wapnia, krosty itp., a także martwe bakterie, obumarłe lub zwyrodniałe komórki. Chore tkanki organizm zużywa bardzo szybko. Następuje gruntowne oczyszczenie organizmu z niebezpiecznych „bomb z opóźnionym zapłonem. Co ważne - nawet po okresach długotrwałych głodówek, narządy takie jak mózg, serce nie tracą na wadze, podczas, gdy na przykład tkanka podskórna traci 95% swojej wagi. Pozytywnym, następnym efektem głodówki jest także czas, jaki dostaje od nas przewód pokarmowy do pozbierania się po wieloletniej pracy. Odciążone organy wydzielnicze mogą się zregenerować. Po postoju, przewód pokarmowy na ogół uruchamia zdrowe, normalne funkcje, stąd częste są uleczenia z cukrzycy, schorzenia dróg żółciowych, uciążliwych zaparć itp. Z wielu chorób - jak pokazuje doświadczenie - organizm może się wyleczyć jedynie sam. Dzięki swojej precyzji, przy porządkowaniu i likwidowaniu niepotrzebnych złogów, nigdy się nie myli. Przy pozytywnym nastawieniu, głodówka wcale nie oznacza rezygnacji czy męki. Najważniejszym krokiem, gdy decydujemy się na nią, powinno być uwierzenie w to, że nie grozi nam śmierć głodowa. Takie obawy najczęściej komplikują lecznicze funkcje głodówki. Pamiętajmy - przed nami głodówkę leczniczą przeprowadziło miliony ludzi na świecie, tysiące przypadków długich głodówek zostało opisanych pozytywnie w literaturze medycznej. Wszyscy pacjenci odnieśli duże korzyści zdrowotne z głodówek. Praktykujący ją mówią, że pierwsze trzy dni trzeba jakoś przetrzymać. Głód daje się we znaki najbardziej w pierwszych trzech dniach. Później organizm przestaje dawać ten sygnał. Pierwsze wydalanie nieczystości rozpoczyna się przez skórę, która poci się częściej niż zazwyczaj i przez jamę ustną. Poszczący ma obłożony język i przykry zapach z ust. Aby wspomóc oczyszczanie należy często myć skórę i płukać jamę ustną. Późniejszy okres większość głodujących opisuje jako przyjemny. Umysł się rozjaśnia i wszystko, co dotychczas było trudne, skomplikowane, bez wyjścia, zaczyna być widać w jasnym i prostym świetle. Poszczących ogarnia lekkość, euforia, radość życia, problemy zdają się wyglądać nieistotnie. Najkrótszy okres głodówki, aby organizm mógł przestawić się na odżywianie wewnętrzne, spalić odpady i na nowo ustawić swoje funkcje, określa się na nie mniej jak 10 dni. Najdłuższa głodówka nie powinna przekroczyć 40 dni, aby nie nastąpiło wyniszczenie organizmu. Inna zasada mówi, że im dłużej ciągnie się choroba, którą chcemy wyleczyć i im bardziej jest zaawansowana, tym głodówka powinna być dłuższa. Wiek nie stanowi ograniczenia dla głodówki, dzieci jednakże do 10 roku życia nie powinny głodować. Grubsi pacjenci powinni stosować dłuższe głodówki. Gromadzenie zapasów jest zapisaną w genach naczelną funkcją naszego organizmu. A ponieważ, obecnie jemy na ogół za dużo, nie ma on z tym problemu. Gromadzi więc gospodarnie na zapas tłuszcz, lokuje pod skórą i w niektórych organach, bowiem - czeka na „gorsze czasy. Kiedyś takie „gorsze czasy następowały, był przednówek w czasie którego organizm zagospodarowywał rezerwy. Teraz nie ma on nawet cienia szansy na spalenie zapasów. Każdy rok dokłada nowe. Dolegliwości, które wspaniale leczy głodówka to: przede wszystkim zaburzenia w przemianie materii. Koronną dolegliwością, która doskonale poddaje się leczeniu to: nadwaga, artretyzm, reumatyzm, wszelkie zmiany zwyrodnieniowe. Także choroby organów trawienia: trzustki, żołądka, jelit, wątroby, woreczka żółciowego. Do drugiej grupy schorzeń, również dobrze poddających się leczeniu głodówką należą: choroba wieńcowa, wszelkie choroby serca związane z nadmiarem cholesterolu, wysokie lub niskie ciśnienie, zapalenia żył, wszelkie zwapnienia. Trzecie - to zatrucia wszelkiego rodzaju, wywołane przez nadużywanie leków, lub przez sposób odżywiania. Do nich należą również alergie i katar sienny. Dobrze poddają się głodówkom również choroby skóry, jak łuszczyca, egzemy, trądzik, wrzody, a także choroby kobiece, szczególnie dolegliwości okresu przekwitania, zaburzenia w miesiączkowaniu, zapalenia jajników i przydatków, grzybice. Także dolegliwości nerwicowe, a w szczególności migreny, wyczerpanie nerwowe, bezsenność, zapalenie nerwów dobrze poddają się głodówkom. Przeciwwskazania do głodówek to: starcze osłabienie, przy ciężkich chorobach z gorączką, przede wszystkim przy gruźlicy, przy nowotworach, jeżeli już doprowadziły do wyczerpania organizmu, przy silnej nadczynności tarczycy, przy chorobach psychicznych i psychopatiach, a także dzieci poniżej 10 lat nie powinny leczyć się głodówkami. Głodówkę najlepiej ordynować sobie co rok w czasie wiosennego przednówku. Jest to terapia, która dobroczynnie wpływa na odnowę i siły witalne całego organizmu. Gdy budzimy się po zimie, wówczas jest to najlepszy czas, aby odświeżyć organizm, odtruć go z nazbieranych odpadów i rozpocząć rok z nowymi siłami. Nie powinniśmy stale odsuwać głodówki, czekając aż zachorujemy. Organizm, w miarę życia, wiele zaburzeń, niedyspozycji, niedomagań, które przeszkadzają mu funkcjonować, stara się niwelować. Istnieją jednak pewne granice samoleczenia się organizmu. Jeśli w pewnym momencie nie pomożemy mu, przynajmniej przy wyrzuceniu odpadów, jego mobilność może się załamać. A już „ojciec medycyny Hipokrates mawiał: lepiej zapobiegać, niż leczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lody vaniliowe :)
Tutaj zawsze znajdą wię wielce "uczone" :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lody vaniliowe :)
Aniołeczek ja właśnie robię oczyszczanie orgaznimu, nic nie jem ale pije soki z marchewki od tygodnia i czuje sie swetnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lody vaniliowe :) - dzięki. To teraz dodam ze BEZ POUCZAJĄCYCH KOMENTARZY ; /// ! Głodówka jest dobra i jest przykładem silnej woli ; ) . Będę żyć i nie jest powiedziane ze przytyje 2 razy tyle. !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lody vaniliowe :)
Schudłam 4 kg ale nie przeprowadzam tego w tym celu, skupiam się na oczyszczeniu z syfu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lody vaniliowe :) I dobrze a ile już schudłaś ? I czy czułas jakieś osłabienie po 3-4 dniu ? Zawroty głowy czy coś ? I jak było pierwszego dnia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lody vaniliowe :)
No ja nie wiem po co te pouczające komenatarze, przcież jak ktoś sie decyduje na głodówkę to jest obczytany co jak i po co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lody vaniliowe :)
Aniołeczek, ze mną jest tak że to nie jest moja pierwsza głodówka bo już od lat stosuje takie tygodniowe oczyszczania bez jedznia.Odyżywiam się też w miarę zdrowo. Więc opiszę Ci jakie było moje pierwsze podejscie do głodówki kilka lat temu :) Zrobiłam wprowadzenie- ograniczyłam mięso, jadałam warzywka gotowane, surowe, owoce, nie piłam kawy. Pierwsze 3 dni to była katorga, ból głowy, ospałość, nerwy itd ale wiedziałam że to rekacja na oczyszczanie sie z toksyn wiec zagryzałam zeby i trwałam w tym dalej. Kolejne dni były juz tylko lepsze, nie chciało mi sie jesc, miałam przypływ energii. Robiłam sobie kapiele codziennie w ziółkach i glince zielonej i robilam tez lewtywy, zeby pomóc organizmowi pozbywac sie tych toksyn. Kolejne głowodki były juz kada o 2 dni dłuzsza i łatwiejsza, bez bóli głowy. Przperaszam ze tak bez ładu i składu pisze. Długo by opowidac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lody vaniliowe :)
Miało byc około tygodniowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lody vaniliowe :)
Teraz mam zamiar wytrwać 15 dni ale na sokach tak jak napisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale Ci którzy piszą takie komentarze myślą że to jest pouczające... Ja jestem dobrze przygotowana na tą głodówkę ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lody vaniliowe :)
Nie pamietam bo nie skupiałam się na tym zbytnio :( jednak podejrzewam ze okolo 4 kg tyle zwykel mi ubywa po tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chan-ka Jeśli byłaś na głodówce, powiedz mi ile dni i ile schudłaś ? A no i najważniejsze jak wyglądały pierwsze dni głodówki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lek
jesli czujesz się na siłach czemu nie:) Ja robiłam kiedys 14 dniową , cera super , świetnie sie czułam , tylko ziel. herbata i wod , po 3 dniach już nie czułam głodu. Ale fakt , trzeba się przygotowac psychicznie --pzdr.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nox Czarownica Jak udało Ci się scw tej schudnąć do 16kg - na głodówce ? I w jakim czasie? Bo widzę że byłaś w tej samej sytuacji co ja teraz jestem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pewna wiedze o dżywianiu i nie stosowałabym głodówek w celu schudnięcia. Można robic kilkudniowa głodówkę w celu oczyszczenia jelit ale nie pomoże to w utrzymaniu wagi. Nalezy zmienic styl zycia, poprzez ruch, pozytywne myslenie oraz zmiane nawyków zywieniowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lek
kochana nie pamiętam , wiem ,że sporo , ale potem niestety rzuciłam się na jedzenie a nie wolno, poniewaz trzeba powoli zacząc najpierw sokami itd. czytałam wcześniej dużo na ten temat, wiesz nie eksploatowałam sie wtedy za bardzo bo bałam sie, że gdzies padnę ale świetnie sie czułam, ktos tu podrzucił wy zej info, na kafet. są babeczki co głodują , poczytaj sobie są takie co juz po dwadzieścia pare dni nawet ..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×