Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Miła Annia 16

Macocha wymierzyła mi 2 siarczyste policzki...

Przez Gość Miła Annia 16, w Dyskusja ogólna

Polecane posty

Gość Miła Annia 16   

Gość Miła Annia 16
Napisano

i powiedziała że mnie nie puści na nocowanie do koleżanki. Powiedziała że moje miejsce jest w kuchni i mam przygotować jej przyjęcie na sobotę :( Nie chcę żyć :(

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość Miła Annia 16   

Gość Miła Annia 16
Napisano
Powiedziała że mi nie pozwoli...powinnam iść mimo to?

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość umano   

Gość umano
Napisano
A co na to Twój ojciec? Kurcze, współczuję. Nie ma prawa!!!!!

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość Miła Annia 16   

Gość Miła Annia 16
Napisano
Ojciec jest w trasie...przy nim macocha udaje świętą...a tak naprawdę to mnie nienawidzi i nazywa bękartem

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość lek   

Gość lek
Napisano
nie pozwól na to dziewczyno, szukaaj pomocy u ojca , nagraj ją na tel, zbieraj dowody, a dziadkowie gdzie????szok normalnie

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość Miła Annia 16   

Gość Miła Annia 16
Napisano
Dziadkowie nie żyją...czasami zdaje mi się że nikt mnie nie kocha...moje siostry przyrodnie też mnie chcą zniszczyć...

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przejdź do listy tematów Dyskusja ogólna
×