Moje niskie poczucie własnej wartości odbiera mi radość życia

Uważam się za gorszą, nieustannie się porównuje do innych, jestem jednym wielkim zlepkiem kompleksów. I są to głównie takie rzeczy, których nie zmienię. Wzrost, grubość kości (generalnie budowa), za małe piersi, za szczupłe nogi, za mały tyłek, za małe wcięcie w talii, ale za to wystający brzuch (nie wiadomo dlaczego tak mam). Nie lubięsię uśmiechać, nie podobam się wtedy sobie. Wszystko bym w sobie zmieniła.

wszystko byś zmieniła ????? to czemu siedzisz przed kompem zamiast działac ????

niektorzy to maja prawdziwe problemy :( brak talii, male cycki, to nie to co jakis tam brak pracy, ciezka choroba :(

Chorobę też mam na swojej checkliście, ale w remisji. Kilka lat temu to był koszmar, teraz (odpukać) jest ok.

ja też :/ nienawidze swojego ciala co to chororby to mam przewlekla skóry ale to oczywiscie nie wazne bo nie jest smiertelna i pracy tez nie mam pzrez to jak wygladam ;(

Zestresowany, jak dodam sobie cm, jak powiększę kościec? Nie da się:(

tez mam przewlekla chorobe skory, i co z tego

na twarzy ?? :/ u mnie to ochydnie wyglada :( moze Ty sie tym nie przejmujesz ale ja nie potrafie

Ja miałam kiedyś mega trądzik, zostało mi pare blizn. Cerę też mam kijową.

a jaki lek brałas na pryszcze ????

ja mam azs, tego sie podobno nie da wyleczyc

na to jest chyba tylko jedna rada: dbaj o siebie - rób maseczki, pomaluj paznokcie, bierz suplementy, ćwicz.. jak będziesz widzieć efekty, to da Ci to satysfakcje i podniesie poczucie własnej wartości, nie ma co się nad sobą użalać!!

ile masz lat ?

a co ma wiek do tego?