nie potępiajcie mnie, doradźcie, błagam!!!!!!!!!!!!!!pilne

mam 1,5roczną córke,ja nie pracuję,mąż powiedzial ze dobrze ze jestem w domu,że jak dziecko bedzie mialo 3lata to damy do przedszkola itp.nie mam zadnych pieniedzy, tylko rodzinne 70zł zawsze starczalo nam na wszystko, na jedzenie, na oplaty, na dziecko, corka ladnie chodzila ubrana, najedzona, my tez:)4 wczoraj mąz pojechal rano do innego miasta i powiedzial ze jedzie na 2 dni jako ochrona imprezy masowej(koncert) i okazalo sie ze mnie oklamał! dzisiaj nie wrocil, przyszla do mnie policja do domu z nakazem przeszukania wszystkiego!!!!!!!!!!!!! bylam w szkoku. powiedzieli ze w innym miescie zostal zatrzymany wraz z kolegami i aresztowany bo zastraszali jakiegos faceta i wymuszali jakiś zwrot pieniędzy !!!!!!!!!mąż byl juz karany tzn mial wyrok w zawieszeniu za pobicie,wiec logicznie pojdzie siedziec prawda? porostu mam żal straszny do niego, jak mógl cos takiego zrobić i po jaką cholere!?>! porażka, poporostu jak z w11 czy cos takiego!!!!!!!! do tej pory nie moge sie pozbierac, nie moge uwierzyc ze przeszukiwali nasz dom. CO JA ZROBIE DALEJ?? NIE MAM ZAMELDOWANIA W MIESZKANIU W KTORYM MIESZKAMY,NIE MAM PRACY, ZERO DOCHODÓW, MAM TYLKO 300ZŁ KTORE ZOSTAŁO W DOMU, ZAMELDOWANA JESTEM U MOJEJ MAMY, ONA NIE MA PRACY, TZN SZUKA CALY CZAS;(........ CO MY ZROBIMY??? NIKT INNY Z RODZINY MNIE NIE WEZMIE.... A DO PRACY CHETNIE POJDE ALE GDZIE I Z KIM ZOSTAWIE DZIECKO??? BOJE SIE NIE WIEM CO DALEJ BEDZIE...MAM TYLKO OGOLNIAK, NIE MAM STUDIOW, JESTEM ZAREJESRTOWANA W URZEDZIE PRACY ALE TAM PRACY NIE MAJĄ NAPRAWDE! NIC MI NIE OFERUJĄ, NAWET SPRZATANIA NIE;(MAM 23LATA CZY ON WOGOLE WYJDZIE PO 48H CZY DADZĄ MU SANKCJE 3MIESIACE DO ROZPRAWY, A NWEET JAK WYJDZIE PO TYCH 48H TO UCEKNIE PEWNIE ZAGRANICE:(..... BOJE SIĘ........ NAJGORSZE JEST TEZ TO ŻE CI POLICJANCI POWIEDZIELI MI ŻE ON DOSTAL SZANSE BY ZADZWONIC DO KOGOS WYKONAC TELEFON I NIE ZADZWONIL DO NIKOGO I DO MNIE TEZ NIE, NAWET NIE CHCIAL MNIE POWIADOMIC ZE SIEDZI! NIE LICZYŁ SIE Z MOIMI NERWAMI I Z TYM ZE SIE BEDE ZAMARTWIAC CO Z NIM:(

żona ochroniarza

Nie chcial pewnie zadzwonic- zeby cie nie martwic .. Poszukaj o pomocy dla samotnych matek..

To zas zona ochroniarza? Dawno jej nie bylo hehe

mam babcie ale jest juz stara ma 73lata, w sumie sprawna itd, umie zając sie moją corką pare godzin, umie ją uspić itp, ale mowi ze nie da rady opiekować się nią caly dzien zebym mogla pracowac.... mowi ze moglabym przyjechac do niej (mieszka w malym miescie) i ze bedziemy skromnie życ(zyją bardzo bardzo skromnie) że bede musiala isc do mopsu czy cos po zapomogi itp, bo ona nie jest w stanie z dzieckiem siedziec bym mogla pracowac, a ja naprawde chce pracowac np.sprzatanie, telemarketing, sklep, produkcje... babcia mieszka w malym miescie, cięzko tam nawet o prace w markecie na kasie itp... moja mama mieszka w tym miescie gdzie ja , duze miasto, ale moja mama mowi ze tez chce pracowac by miec emeryture chociaz najnizsza ale zeby miec, mowi ze tez musi pracowac, ze nie moze caly czas z dzieckiem mi siedziec a ja w pracy, a tez nie zgadza sie by mnie i dziecko utrzymywac nawet jak znajdzie cokolwiek:(.... mój ojciec ma rozwod z moją mamą od bardzo dawna, ma nową rodzine, zone dzieci juz nastolatki.... jest dobrze ustawiony, ma firme stolarska, sklepy z meblami itp, ale nie jest zbyt skory do pomocy, zresztą nawet sie mna zbyt nie interesuje, tylko spotkania sporadyczne raz na pol roku itp... NIE WIEM CO ROBIĆ...:(..............

ciekawe czy sie znajdą tu osoby ktore cos doradzxża czy tylko same potępienie i jakies glupie texty:(

hm.. faktycznie lipa.. ale pomysl tak- ludzie maja gorzej. Skoro masz ojca, utrzymujesz jakis tam kontakt, to smialo popros o pomoc. W koncu to ojciec. Nie unos sie duma.. potrzebujesz pomocy, a on zapewne Ci pomoze. W koncu skoro daje innym swoim dzieciom, Ty nie jestes gorsza.

znowu zona ochroniarza?? hhahahahha,dawno tej wariatki nie bylo:D czesc pokemonie:D

zadzwonilam do ojca, to mowi to idź do mamy:(

Musisz pogadac z tym swoim facetem! Widze ze z niego niezłe ziółko wiec pewnie ma jakieś zachomikowane pieniążki na lewo!:/ Schowaj dume do kieszeni i idz do ojca i poproś Go o prace skoro ma firme, matka jak nie ma jeszcze roboty to by przypilnowała a potem byś do żłobka oddała lub kogoś znalazła. Oprócz tego napisz ogłoszenia z nr tel., że sprzątasz, umyjesz okna, przypilnujesz dziecko czy starsza osobe (cokolwiek) i porozwieszaj w jakichś bogatszych osiedlach i koło sklepów. Może ktoś zadzwoni. I módl sie zeby matka roboty nie dostała szybko!!;) i nie wyjeżdzaj z tego miasta bo w wiekszym łatwiej znaleść prace niz w małym!!!!

witaj ponownie zono ochroniarza, urzekla mnie twoja historia... tylko czemu ciąlge ta sama?

LUDZIE PRZECIEZ TO ZONA OCHORNIARZA-KAFETERYJNA WARIATKA!!! PRZESTANCIE IDIOTCE ODPISYWAC-TO KOLEJNA WYMYSLONA HISTORYJKA

ALE JA JUZ SZUKALAM PRACY BEDĄC Z NIM , PISALAM ZE ZAOPIEKUJE SIE DZIECKIEM U MNIE LUB U KOIGOS W DOMU, PISALAM ZE POSPRZATAM ITP, SZUKALAM WSZYSTKIEGO, ALE NIEKTOERE SA NA DWIE ZMIANY I NIE MOZEMY Z MATKĄ POGODZIC TYCH ZMIAN.... I ONA CHCE ISC PRACOWAC, A Z DZIECKIEM NIE CHCE BYC.... w dodatku nie stać mnie na adwokata, na nic, nie wiem co dalej:(........ jesli go po tych 48h nie wypuszczą to co dalej???? nie wiem co robic, nie znam sie na tym (juz nie doradzajcie by isc do darmowego adwokata w mopsie, bo bylam juz kiedys i mowili ze termin na wizyte darmową za miesiac)

TO NIE WYMYSLONA HISTORYJKA, MOZE NIEKTORYM TRUUDNOW TO UWIERZYC, ALE TO DZIEJE SIE NAPRAWDE.

To sie dzieje w Twojej chorej głowie:D

a ja nie znam tej historii z żoną ochroniarza :-)

głupota - pracuję w policji i w takiej sytuacji jak niby znalazł się Twój mąż, nie przeszukuje się domu... no bo niby po co? Czego szukali? Co innego gdyby dealował czy coś takiego. A z tym telefonem to amerykańskich filmów się naoglądałaś. U nas policja powiadAMIA nazjbliższych, że ktoś został zatrzymany ;) Ech, że też Ci się chce ;)

do OSOBY KTORA NAPISALA ZE PRACUJE W POLICJI: moze cos pokręcilam, bo pisze z emocjami, zadzwonili domofonem, powiedzieli zebym ich wpuscila, pokazali mi swoje odznaki z poolicji, nakaz przeszukania domu, ze podejrzewają ze ma w domu np. bron, jakies narzędzia itp. bo wg nich mąz w innym miescie wraz z kolegami napadł kogos tzn pojechali do kogos wymuszac zwrot jakiegos długu.... powiedzieli ze dostali ten nakaz przeszukania od tego komisariatu z innego miasta gdzie mąz teraz siedzi:(....powiedzieli ze szukają czy ma narzędzia, broń w domu, czy ma narkotyki itp........bo wg nich ochroniarze mają narkotyki i sterydy (nie wiem moze znalezli cos przy nich i stąd ten powod, nie wiem!!!) ja sie na tym naprawde nie znam:(.......... WIEC JESLI PAN/PANI JEST NAPRAWDE Z POLICJI PROSZE NAPISAC MI SZCZERZE CZY ON WYJDZIE PO TYCH 48H CZY GO RACZEJ NA SANKCJI ZATRZYMAJĄ????

no wlasnie mnie nikt nie powiadomił telefonicznie że został zatrzymany! dopiero się na zywo dowiedzialam gdy do mnie przyjechala policja. zapytalam ich dlaczego nikt z tamtego komisariatu z ionnego miasta nie dzwonil do mnie że go zamknęli lub nie dali mu wykonac telefonu itp. powiedzieli że on odmówił! nie chcial zeby nikomu nic mowili:(....

naprawde nic nie wymyslam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! siedze juz ledwo, co jestem zmęczona i wykonczona, ale pisze tu mam nadzieje ze ktos cos doradzi cos powie a tu tylko potępienia same.... a na forum prawnym juz sie zapisalam, ale tam musze pare godzin czekac na odpowiedź.

mam mętlik w głowie, nie mam pieniedzy, nie wiem gdzie mam isc mieszkac:( nie wiem co robic, porostu zwariuje chyba:( naprawde nie chce mi sie żyć...placze, nie umiem juz tego ogarnąć

idz do mopsu musza ci pomoc, zapewniaja kase dla alkoholikow a matce z dzieckiem nie pomoga??? powiedz jaka jest sytuacja, wg mnie to najlepsze rozwiazanie w tej chwili zamieszkac u babci, poszukac tam pracy chocby na pol etatu, lub noce, jak bedziesz intensywnie szukac napewno cos znajdziesz to kwestia czasu, nie martw sie o studia nie wszedzie sa potrzebne, trzymaj sie!! a moze rodzina twojego meza pomoze

jak moglas zwiazac sie z kims kto siedzial , Ty chcesz byc z kims takim ,masz z nim dziecko uciekaj od niego ... jak mozna naumyslnie wiazac sie z kryminalista ...?

a jak można związać sie z kimś kto zmusza cię do aborcji?przyganiał kocioł garnkowi:o

mama juz mnie zaczela dolowac... nie chce pomoc, tzn : juz zaczela mowic ze jak bede z nia mieszkac to nawet raz na dwa tyg,nie moge z kolezanką w domu chwilke posiedziec pogadac, mimo ze kolezanka normalna i z wygladu i z charakteru pracuje uczy sie... wg niej wszystkie kolezanki są złe... ze nawet za 8lat nie bede mogla ppznac nikogo i sie od niej uwolnic.. caly czas mowi texty:" trzeba bylo sie z nim nie wiązac itp..! trzeba bylo ze mną byc !" zZAZNACZAM ZE GDY POZNAŁAM MĘZA TO BYL NAPRAWDE DOBRYM CZLOIWIEKIEM I NIGDY BYM NAWET NIE PRZYPUSZCZALA ZE BEDZIE ZDOLNY DO CZEGOŚ TAKIEGO....... DBAŁ O DZIECKO...DZIECKO GO LUBILO, GARNĘŁA SIE DO NIEGO RYCZEC MI SIE CHCE;(. kazdy mnie tylko potępia, nikt nie doradzi......................... rodzice męza jak sie dowiedzieli byli w szoku, jego matka powiedziala:"no to sie doigrał, zamkną go już bo byl karany(mial zawiasy!).... wiec.........masakra:(

jestem w szoku, nie wiem co robic nie wiem co robic jak on bedzie mial sankcje ?jak starac sie ewent.o alimenty, jak sie z nim skontaktowac....cokolwiek..nie wiem nic

zaściankowe zakute łby jak autorka? nie posikaj sie w gacie z podniety i przestań pleść bzdury kto ci nakładł do głowy moherowych tekstów pt. jak raz miał wyrok to teraz za byle gówno idzie siedzieć !? boże jaka ty tępa jesteś