zbedne kg po ciaży i lekko wkurwi... mąż

byalm 2 razy w ciazy i po kazdym dziecku zostawlo mi ok 6 kg razem zebralo sie 12!!!!!!!!!! dla mnie to tragedia najmlodszy syn ma rok udalo mi sie z rzucic 2 kg staram sie nie obiadac ale maz caly czas sie mnie czepia, chodz demonem seksu nie jest i ma piwny brzuch to na moich oczach cos zjada i mowi zebym cwiczyla silna wole, a dobrze wie ze silnej woli nie mam i ulegam pokusom nie tylko w jedzeniu :) rok temu mialam juz dosyc i poszlam do dietetyka ale wizyta kosztuje tyle ze to raczej jest luksus nie dla kazdego, wiec bylam na dwoch wizytach . kiedys bylam wygadana ale kiedy maz cos mi dogryza zupelnie brakuje mi slow i nie potwrafie sie bronic, on nie zdjae sobie sprawy z tego ze to dla mnie jest wazne,w ogole mi nie pomaga ani mnie nie wspiera.pomocy helk hilfeee ajuto!! czemu faceci to kretyni!! oceniaja a nie pomagaja!!

współczuje męża... jak on ci coś powie to weź mu tez porządnie dogadaj :)

faceci to swinie i chamy. Trzymaj sie - niektorzy tak maja. Ja od ciazy juz jestem 3 lata na diecie- bo najpierw schudlam ze wszystkiego, potem przytylam 10 kg jak skonczylam karmic, potem znow sie wzielam za siebie i schudlam, potem przytylam i teraz znow na diecie. Tak chyba kurwa bedzie do konca zycia. A on zre na moich oczach, wpieprza czekoladki i krytukuje tez nie pomaga. Faceci to chamy niewarte niczego.

Masakra, moim zdaniem Twój mąz jest straszny. Wredny i bardzo nie sprawiedliwy. Ty mu dzieci urodziłaś, czy on kurwa tego nie rozumie???

12 kg?? spoko, ja w ciąży przytyłam 34 kg, po porodzie zostało mi 21 a dodam ze córka ma 6 lat :( ale 2 miesiące kolejny raz wzięłam się za siebie. A męża masz skurwiela, wiem coś o tym, bo mój były już mąż też mi tak robił, ciągle byłam gruba, tylko w nocy już mu to powiedzmy nie przeszkadzało,

Luśka - świetny cytat!!!!

Moja droga ty się tym tak nie przejmuj, faceci rozwijają się umysłowo do 5 roku życiaa później już tylko rosną. Mój przy wzroście 188cm waży 104 kg, a ja 169 cm i waga 67 kg. Chciałabym zrzucić 7 ale jakoś brakuje mi tej solnej woli jak i u Ciebie a mój mąż też mi dogaduje że mam duoe dużą i nogi grube. Na początku miałam focha ale teraz olewam to. A jak mnie wkurzy za bardzo to mu dopieke na temat seksu, to dla faceta największa ujma że nie może dogodzić partnerce.

no wlasnie on uwaza ze urodzenie dzieci po przeszlo 4 kg to normalka, a jesli chodzi o zbedne kg to moze powinnam jesc suchy chleb i zielona herbata popijac, nigdy nie uwazalam sie za gorsza ale moja tusza to moja zmora musze cos z tym zrobic chce znowu podobac sie facetom. tak zeby gól mu stal ze zlosi!!!!!!!!!

Prawda, jak im się chce to już nie jesteś gruba ani koślawa, co za hamstwo. Pępki świata, facet to naprawdę świnia.

moje dziecko ma 2 lata i też nie mogę zrzucić tych nadprogramowych kilogramów, jak uda mi się 4 kg to za 2 miesiące są znowu i tak cały czas. W dodatku prauje w domu więc nie mam się dla kogo stroić czy malować, ale pamiętam że kiedy pracowałam w innej firmie gdzie miałam kontakt z ludzmi było inaczej. Mam nadzieję że te piękne chwile wrócą, będę super laską, za którą będą oglądać się faceci.

mirka 30 zycze ci tego z calego serca, niech faceci sie za toba ogladaja a maz niech sobie zda sprawe ze nie pasuje do takiej fajnej laski moze zacznie doceniac to co ma!!! cholerni egoziści!!

Kobieto!!!! Przytylam w ciazy 30 kilo!!!!!!!!!!!!!!! W tej chwili syn ma 11 miesiecy a ja jestem szczuplejsza niz przed ciaza-nie odchudzam sie, nie nabijam kasy dietetykom i innym cholerom. Nie mam rozstepow, obwisow czy jak ich zwal, kolezanki rodzily przed trzema, czterema laty i nadal wygladaja jak kuleczki, ale co widze to one ryzowe peczywko w rece, orzeszki itd, a to wszystko jest jedzeniem, ale nie wedlyg nich... Ja musialam schudnac dla siebie, bo nie moglam wytrzymymac widoku szynek na udach i ogolnej ociezalosci, czulam sie masakrycznie... Ale to jakos przyszlo naturalnie, praca przy dziecku, brak czasu na jedzenie deserkow, stres zrobily swoje... Po prostu patrz na to co jesz- NIE DLA MEZA, ale jak mowisz dla siebie samej. Sniadanie: kromka chleba z czymkoliwek. Obiad: troche kaszy z marchewka i groszkiem. Kolacja: Salatka. Jakakolwiek To tylko przyklad. Chodzi o to zeby sie nie obzerac, ludzie powariowali z dietetykami, dietami, a najprostrze rozwiazania zapominaja.... Poza tym male dziecko, praca, gotowanie i sprzatanie, nawet z pomoca meza, gdzie ty masz czas na jedzenie? :)

mąż cham nad chamy...ale wiedziały gały co brały..

Docenią to chyba dopiero jak stracą :) tylko ja nie mam natury podrywaczki i wampa .

dziecko 4 kilo a wy tyjecie w ciaży 20

przytyć tylko 4 kg:O przecież na ciążę nie składa się tylko masa ciała dziecka:O

Koebiety licza te kilogramy jak szalone, no nie moge... Wyluzujcie troszke kobiety, a jak mezom sie nie podoba to niech spojrza na siebie, jestem pwena ze w wiekszosci wypadkow jest nad czym myslec.....

powiedz temu ciulowi, że jak zrobi ze swojego bandziocha piwnego kaloryfer,a ze zwiotczałych rąk i barków - tricepsy i bicepsy to ty wtedy schudniesz! :D i ma na to 2 miechy! :D weź mu przygadaj że Apollem to on też już dawno nie jest! nie daj się kochana! jestem z tobą :)

nawet wtey kiedys zalozylam temat o nim bo 4mies po drugim porodzie pwoiedzila mi takie okropnosci , ze szok :( zaczelam cwiczyc + dieta wygladam lepiej ale tez szalu nie ma :( teraz olewam to co mi mowi bo zrobilam mu taka jazde wtedy, ze powiedzial ze do konca zycia nie bedzie o mnie zle mowil. ale i tak mu nie zapomne tego co powiedzialm mi wtedy.palant.

dokladnie z facetami trzeba krotko, jak dacie sobie jechac po ambicji to sie zacznie pieklo!