Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niewiemnie wiem

też tak macie dziewczyny? napiszcie na ten temat choc 2 slowa.

Polecane posty

Gość niewiemnie wiem

Mój narzeczony z ktorym mieszkam czasem wkurza mnie do granic mozliwosci. Nawywijal mi wiele numerow swoimi humorkami, poczawszy od tego, ze organizacja welesa skonczyla sie fiaskiem przez jego "widzi mi sie", teraz wogole nie jestem pewna czy chce z nim byc " na zawsze". dzis mnie takze wkurzyl, mam zapalenie miesnia po przetrenowaniu na silowni. Boli jak cholera, niestety jest to miesien biodrowy, kuleje. On zawsze jak jest chory, piesci sie jak synek. Ja kolo niego skacze, martwie sie. Wspolczuje mu. On w takich przypadkach nie wykazuje wiekszego zainteresowania. dzis wrocil z pracy spytal " i jak" odpowiedzialam " bardzo boli " on odparl: "trzeba bylo dluzej cwiczyc", a ja "cwiczylam tyle ile zawsze" a on "przemeczona po prostu jestes". wkurzylam sie stwierdzilam, ze straszne zainteresowanie wykazuje, nawet nie wiadomo co mi jest do konca, kuleje a on zero empati. powiedzialam mu to, więc stwierdzil ze na niego naskoczylam i sie "naburmuszyl". czasem mam go dość. w takich chwilach nie jestem pewna, czy na starosc podal by mi szklanke wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruby czarny kot
oj no to zostaw go jak taki nieczuły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thyuy
to pomysl sobie jak to będzie za 10-15 lat beda dzieci, problemy, a on będzie miał to gdzies.......gehenna...lepiej odpuść go sobie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemnie wiem
wiecie ogolnie okazuje mi ciagle uczucia, tylko w momencie gdy mi cos dolega bagatelizuje sprawe. nie wiem dlaczego :/ obiecalam sobie ze jak znow cos mu bedzie dolegac, nie rusze placem, zajme sie soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemnie wiem
mam mnóstwo "ale" co do niego naprawde:/ roszice gadaja o slubie ze musimy zaczac myslec. na to odpowiadam ze ja juz za duzo myslalam i gowno wyszlo. on ja i slub. smiech :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Też mnie czasem mój wkurza do granic możliwości, choć nie czymś takim jak Twój. Popieram osobę, która napisała, żebyś pomyślała jak to będzie za 10-15 lat, gdy będą dzieci, problemy. Skoro już teraz on taki jest, to co będzie potem? Lepiej raczej nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze nie lubi sie rozczulac ja jak kaszle,goraczkuje to slysze-trzeba bylo bez kurtki jeszcze latac bo czapki zapominalas nosic ale tez pozaluje,zrobi herbate,czuwa w nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemnie wiem
nie wiem z czego to wynika. wkurza mnie to bardzo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemnie wiem
ogolnie z nim jest duzo plusow i minusów. puki co mieszkam z nim, bo nie mam gdzie. wynajmujemy mieszkanie. gdybym tylko zarabiala, a puki co studiuje, to moze w kryzysowej sytuacji wyniosla bym sie a tak... ciagle daje mu szanse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemnie wiem
chyba chodzi o to ze on jest taki humorzasty. ja jestem kobieta i sie tak nie obrazam jak on za byle gowno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemnie wiem
i oczywiscie prawie zawsze ja wyciagam reke, bo przykrzy mi sie takie zachowanie i nudzi milczenie , moze powinnam to zmienic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość same jesteście sobie winne
"ogolnie okazuje mi ciagle uczucia" okazuje Ci czułość jeśli nie wiąże się z żadną pomocą wiesz prawić miłe słówka zamiast naprawdę pomóc gdy potrzeba to każdy potrafi ważne są czyny nie słowa a on ma w dupie gdy się źle czujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość same jesteście sobie winne
z tego co piszesz to on jest bardzo egocentryczny i niedojrzały dziś go usprawiedliwiasz ale wyobraź sobie że gdybyś była np w ciąży i miała dolegliwosci to pewnie bagetelizowałby je i jeszcze miał pretensje że np nie posprzątałaś czy nie ugotowałaś obiadu zamiast pomocy i wsparcia mogłabyś liczyć na jego foch jeśli okazałoby się że nie spełniłaś jego oczekiwań wypisz wymaluj twój facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemnie wiem
kiedyś bolal mnie bardzo brzuch az plakalam, to bylo gdy bylismy po imprezce a ja bylam na kacu. plakalam, on mnie wspieral, po czym .. zasnął. kiedys mialam zapalenie czesci intymnych po jakims antybiotyku. plakalam prawie, a on nie wykazal empatii. przykro mi było. widze jak moj tata opiekuje sie mama po 25 latach malzenstwa mimo ze klotnie sa miedzy nimi ale jak trzeba zawsze jest w gotowosci, choc jakas rada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Ty ciagle placzesz jak cie cos boli?Wiesz moze troche przesadzasz i on sie juz przyzwyczail

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemnie wiem
Brzydula, no cos Ty wlasnie nie. mam problemy z zebami, ale radze sobie, on tylko wyslucha paru slow przez telefon. nigdy nie wykazal wiekszej opieki. moze dla tego ze nie musial. nie wiem. najgorsze jest to, ze nie sprawdzilam go w takiej sytuacji i nie wiem czy na prawde mogla bym na niego liczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×