Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem wciaz sama

czemu nie wychodzi mi z tymi facetami na ktorych mi zalezy?

Polecane posty

Krwawa Wilczyca ale dlaczego nie masz dać szansy jeżeli np.masz pociąg ? nie oznacza to wchodzenia do łoża i rozkładania nóg - dlatego od spotkań z nim, nie będzie się żadną suką...ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trochę to wygląda jak strach przed zaangażowaniem , bo może pojawi się "ten super - wymarzony" i tego mniej super delikwenta trzeba będzie sie pozbyć ...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie właśnie chodzi o to, że nie ma tej iskry i wtedy moje zaangażowanie w relacje pewnych barier nie przekroczy. Ostatnio właśnie bez wzajemności się zauroczyłam. Znam wielu obiektywnie przystojniejszych, o łatwiejszym i przyjemniejszym charakterze itd ale to właśnie na NIM mi zależy, nie na innych. Chyba, że mam pokręcone pojęcie ideału

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hogan
bo jesteś pustą debilką lecącą na żelków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jak nie ma iskry to dupa... ale wiesz , ze ludzie czasem nie chcą dopuścić tej iskry? znaczy mają ją , ale nie idą dalej - komplikują sobie bardziej... skoro on nie ma iskry i skoro to widzisz, to go olej...mało masz drani ? na jednym świat nie "stoi" ...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem wciaz sama
TERAZ JA!-PRZYKRO MI TO CZYTAC:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja podobnie.......
Z tym, że nie mogę powiedzieć, że jestem ciągle sama... tzn. miewam związki, ale krótkie, tzn. najdłuższy 10 miesięcy zerwany przeze mnie, a pozostałe (zrywane przez facetów) max 5 miesięcy, zwykle wtedy, kiedy zaczynałam się angażować naprawdę mocno. I co? i nic.. nie będę z kimś na siłę. wiem, że to nie wychodzi. Ja zwykle po 1-2 spotkaniach wiem, że nic z tego nie będzie, a w drugą stronę.. jeżeli jest fajnie, to nie znaczy, że na pewno coś wyjdzie, ale z każdym spotkaniem chcę więcej. Myślę, że nie warto się tym za bardzo przejmować... nie da się nic zrobić na siłę, nie da się zmusić do uczyć ani siebie, ani kogoś. Może po prostu się nie nastawiaj na nic? Może po prostu korzystaj z życia i ciesz się z miłych spotkań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem wciaz sama
no chyba nie mam innego wyjscia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katia_Black_24
jestem wciaz sama - wiesz mam podobny problem jak Ty, też nie akceptuje pewnych wad typu zły styl ubierania czy brak uzębienia heh niby śmieszne, ale nie akceptuje... Osoby za którymi latałam też nie były super ideałami a jednak... ciągło mnie do nich, mimo że może tez mieli jakieś wady... Jednak też wyglądało to tak, że niby ktoś pierwszy do mnie zagadywał itp itd a jak ja się zaangażowałam to już nic z tego nie było ;/ Też nie wiem czemu tak jest... I dokładnie jak w Twoim temacie... nigdy mi nie wychodzi z tym na kim mi zależy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego nie wychodzi mi z facetami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego wciąż nie wychodzi mi z facetami czy coś jest ze mną nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yxyxyyxy

mam ta samo,  jak mi na kimś zależy to były to tylko krótkie związki, zrywane przez facetów kiedy ja już się zaangażowałam. żaden facet którym ja pierwsza się zainteresowałam mnie nie chciał. w końcu obniżyłam wymagania, bo lata lecą i znalazłam całkiem fajnego faceta, choć nie w moim typie. za to jemu na mnie zależy. i może coś z tego będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki obraz wasz

Bo zależy ci nie na tych, na których powinno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
30 minut temu, Gość yxyxyyxy napisał:

mam ta samo,  jak mi na kimś zależy to były to tylko krótkie związki, zrywane przez facetów kiedy ja już się zaangażowałam. żaden facet którym ja pierwsza się zainteresowałam mnie nie chciał. w końcu obniżyłam wymagania, bo lata lecą i znalazłam całkiem fajnego faceta, choć nie w moim typie. za to jemu na mnie zależy. i może coś z tego będzie.

Związek z rozsądku? Pewnie on Cie nie pociaga? Jeśli tak to nic z tego nie będzie, tzn nawet jeśli w związku będziesz to pewnie nieszczęśliwa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yxyyxyyxyxy

Trochę z rozsądku, trochę nie, bo on mi się podobno , ale  to nie mój typ i nie jest moim ideałem. Myślę, że takie związki mają szansę, bo to facetowi powinno bardziej zależeć, tylko wtedy związek może być udany. Na pewno nie będę nieszczęśliwa - bardziej byłam nieszczęśliwa z facetem w moim typie, który miał mnie gdzieś i w ogóle się nie starał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×