Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość suwary

przed chwilą widziałam jak jakieś 4 dziewczyny

Polecane posty

Gość suwary

poszły na cmentarz, a później podjechało samochodem jakichś dwóch kolesi i też tam poszli :O ja pierdziel właśnie słyszę jak się chyba gonią po cmentarzu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziaram
ale wkrętowe miejsce do mieszkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suwary
tak :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suwary
haha jak jest zima i nie ma lisci na drzewach to tak ładnie wyglądają te palące się znicze na nagrobkach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suwary
na cmentarzu ? i to gdzieś w głębi bo słyszę jakieś śmiechy i to nie przy bramie tylko gdzieś dalej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cmentarz jest specyficznym miejscem, a w nocy juz zupelnie ma fajny klimat ;) ale to co oni tam robią zapewne nie jest niczym niewinnym ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filipinkaala
kurde no i jak Ci sie mieszka tak prawie na samym cmentarzu? w ciągu dnia pewnie nie ma tragedii ale jak jest ciemno to nie jest Ci nieprzyjemnie wychodzić czy wracać zwłaszcza samej do domu? widziałam wiele razy domy przy samych cmentarzach i zawsze mnie ciekawiło, jak mieszka się tym ludziom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filipinkaala
autorko, jak zakładasz temat, to pisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suwary
paliłam w oknie to słyszałam i widziałam :D wiecie co ja tu mieszkam od urodzenia więc ja się nawet na cmentarzy w chowanego bawiłam :P mieszkam jakieś 200 metrów od cmentarza :) jakoś tego nie odczuwam, że mieszkam przy cmentarzu :D mam ładny widok z okna ( dużo drzew tam rośnie) i np we wszystkich świętych jak jest tyle zniczy zapalonych to to jest dopiero piękny widok :) nie boję się jakoś wracać do domy gdy jest ciemno bo czego mam się bać ? martwych ludzi ? bardziej radziłabym wam bać się żywych 🖐️ no i też zależy z której strony wracam do domu bo to nie jest tak że jestem cmentarzem otoczona :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suwary
sorka czytałam inny temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suwary
wam się pewnie wydaje, że ja mieszkam na jakimś kompletnym wygnajewie, co ? :D mieszkam w dużym mieście, i nie wiem jak wam to wytłumaczyć ale ten cmentarz nie jest jakoś chamsko wywalony, jak ktoś przejeżdża autem to może nawet go nie zauważyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie to nie rozumiem ludzkich obaw przed cmentarzami, conajmniej jakby martwi mieli wstac i atakowac ludzi przechodzących przez cmentarz nocą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też myślę że cmentarzy nie należy się bać, tych jak to nazwałaś martwych ludzi ale tych żywych,ale tam jak ciągle kogoś chowają to jest pogrzebowa atmosfera.Był nawet taki reportaż kiedyś jak ludzie mieszkali koło zakładu pogrzebowego i nie mogli wytrzymać, bo im ciężko patrzeć jak co chwilę ktoś umiera.Swoją drogą koło prosektorium gdzie ludzie przed chwilą jeszcze żyli chcielibyście mieszkać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczy mie bolo
mie zawsze mowiono, ze to zywywch sie trza bac nie martwymch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczy mie bolo
tulipan chyba mamy podobna wersje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chujogrom
Na pewno był pogrzeb i poszli wykopać nieboszczyka bo miał złote zęby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To rownie dobrze idąc tym tokiem myślenia jak muszą się czuć pracownicy pogrzebowi :) Myślę, że prędzej czy poźniej wytwarza się znieczulica na takie sprawy i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suwary
czasami w lato jak pogrzeb jest bliżej mojego domu to słyszę z okna jak śpiewają " Dobry Jezu a nasz panie daj mu wieczne spoczywanie" :D no i lisy mi przychodzą na ogródek z cmentarza i jeże i kuny ogólnie spora atrakcja mieszkać przy cmentarzu jak tak sobie o tym teraz pomyślę haha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczy mie bolo
tanatopraktor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczy mie bolo
jeżyki som fajne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suwary
wolę lisy, mają takie puchate ogony kiedyś jednemu rzuciłam z okna szynkę to najpierw uciekł w choinki na moim ogródku a ja się nadal czaiłam w oknie i czekałam az przejdzie no i w końcu przyszedł, porwał szynkę i pohasał na cmentarz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie w środku miasta też pełno zwierzaków się pałęta, od dzików, po lisy, jeże i zające, a kune to tylko 1 raz widzialem obok domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczy mie bolo
nigdy nie widzialam z bliska lisa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suwary
liski są fajnie :) aaa no i o zającach zapomniałam :D kunę to ja nawet kiedyś musiałam rzucać jajkami bo wspinała się na choinki i chciała zjeść jajka srokom z gniazda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjb
pewnie palą trawę na cmentarzu. taki klimacik (niestety słyszałam o podobnych zdarzeniach ostatnio)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lisek to nawet podszedł tak na odległość 5m i stał jak wryty, napił się z kałuży i poszedł sobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suwary
ja taką akcje jak ty z lisem to miałam z dzikami ale to już w lesie :D i też przeszła locha z małymi dzikami napić się wody z jakiego bagienka ( my byliśmy po drugiej stronie jakieś 3 metry) i dobrze, że w krzakach bo jakby nas zobaczyła to mogłaby zaatakować w obranie małych słodkich dziczków :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×