Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ewelele

Mam obrzydzenie do karmienia piersią

Polecane posty

Gość ewelele

jest to dla mnie okropny problem. nie moge sobie wyobrazic, jak bede mogla karmic swoje dziecko....sama mysl o tym powoduje ze sie otrzepuje, mam obrzydzenie do wlasnej siebie po prostu. nawet moj partner nie moze "nacieszyc sie" calowaniem moich piersi bo wzbudza to we mnie wstret i agresje. czy ktokolwiek ma podobnie. nie wiem jak nad tym panowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gdzie ten problem dokładnie leży? Nie lubisz siebie? Swojego ciała? Swoich piersi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelele
mialam kiedys dosc spore problemy z zaakceptowaniem siebie. nienawidzilam swoich piersi, ale moj partner powtarza mi wciaz ze sa piekne. jednak nie jestem pewna czy moge ten wstret przypisywac swoim starym kompleksom, bo nie czuje zeby to one byly tego powodem. sama juz nie wiem, moze powinnam wybrac sie do psychologa zanim bedzie za pozno. nie chce krzywdzic tym dziecka o ktorym marze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelele
probuje nieraz walczyc z tym. pozwalam swojemu mezczyznie piescic moje piersi. ale wyglada to tak, ze sie do tego zmuszam a po minucie po prostu przechodzi mi ochota na cokolwiek, na jedzenie, smianie sie, rozmowe juz o seksie nie wspominajac. probowalam teraz ogladac zdjecia matek karmiacych.... nie moge po prostu nie moge sie przelamac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli problem tkwi w Twoich piersiach nadal.. tylko pytanie czy jest to wstręt natury że coś Ci się w nich cholernie nie podoba, czy coś co Ci się źle kojarzy z piersiami.. Masz tak że potrafisz spojrzeć na czyjeś piersi i pomyśleć "wooow fajne ma, szkoda że ja takich nie mam" czy też łapie Cie wstręt.. ? U mnie problem z piersiami tkwił w tym że nienawidzę ich bo rozjeżdżają się na boki :D nie są takie fajne jędrne.. nie znoszę ich ale je zaakceptowałam :) trudno taka jestem i nic tego nie zmieni.. ani moje nerwy, ani wstręt do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Często jest tak że w dzieciństwie dzieje się coś co potem z czasem wypieramy.. w przyszłości może to się odbijać na nas w taki czy inny sposób.. Są też swojego rodzaju nerwice.. Np moich znajomych córka od malusieńkiego nie poda ręki komuś kto trzymał miedziane monety. Ma obrzydzenie i wstręt bo te monety śmierdzą dla niej. Czasem to przechodzi, a czasem to zostaje. Albo kwestia częstego mycia rąk zwiazana ze wstrętem i obrzydzeniem do bakterii.. To są pewnego rodzaju natręctwa na podłożu nerwicowym. Podaję tylko przykłady o których wiem. Jeśli czujesz się z tym bardzo źle.. i czujesz że to nie jest tylko kompleks.. Bo kompleksy można leczyć, wystarczy troszkę pracy nad sobą i nabranie do siebie dystansu :) Idź do psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puszkełe
ja też na samą myśl, że bym miała karmić piersią to czuję skrajne obrzydzenie i aż się wzdrygam :D ale ja w przeciwieństwie do ciebie bardzo lubię swoje piersi i uwielbiam jak mój facet je pieści ;) nie zamierzam nic z tym robić bo raz, że nie zamierzam mieć dzieci a dwa jeśli kiedyś się zdecyduję to żadna siła mnie nie zmusi do karmienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelele
ja lubię oglądać czyjeś piersi. i umiem stwierdzić że ktoś ma ładne, czasem zazdroszczę niektórym dziewczynom. chyba muszę faktycznie przejsć się do psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idź.. tak bym na Twoim miejscu zrobiła ;) Idź nawet ze swoim mężczyznom.. niech Cie wspiera! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi juz bark słów na
heee aj mialam tak samo :D zarzekaąłm sie ze nigdy przenigdy nie bede karmic ;) zmieniło mi sie to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eltako
ja miałam odwrotnie chciałam i mialam karmic a jak dziecko sie urodziło, to mnie ta czynnosci odrzucila, obrzydzała.I nie karmilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelele
miajmy nadzieje ze jest szansa na to by to zwalczyc, bo to bardzo duzy problem jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fantomy.zaqpy.com.pl
mozna pocwiczyc i sie przelamac www.fantomy.zaqpy.com.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelele
mam gnieść fantoma?? hah, ale w sumie reklama niezła, na studia by się przydały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam tak samo jak ty
urodzilam dziecko, karmilam piersia - dalam rade, karmienie piersia jest najlepszym wyborem, przestan sie rozczulac nad soba i get over it!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×