Moja dziewczyna zerwała bez wyjaśnień :/

Tak po prostu :/ wkurzała mnie od dłuższego czasu, bardzo ją kochałem i myślałem że jak o nią zadbam to będzie dobrze. A za to poświęcenie, wierność i oddanie byłem tylko poniżany i wykorzystywany, jak zabawka :( jakiś czas temu powiedziałem jej o moich problemach rodzinnych i zamiast jej pocieszenia usłyszałem "wiesz co ja chyba do cb nie pasuje, u mnie w rodzinie tak nikt nie ma" Było mi baaardzo przykro :( To nie moja wina. A dzień po tym wieczorem napisała do mnie "nie pisz nie dzwoń, odwal się ode mnie" :(

idiotki się zdarzają, czasem się na takie trafia

A na odpowiedź dlaczego ? co się stało że mam dać jej spokój, na początku milczała a potem powiedziała że widocznie jestem niedoinformowany itd... że ktoś inny o nią zadba

Ciężko mi bez niej ale czuje taż taką ulgę, że nikt już mnie nie będzie wykorzystywał itd :/

co z nia zwiazne poplacz i ci przejdzie szukaj innej na swoim poziomie

Mój się bez słowa wyprowadził. I dobrze. Cieszę się, że się przed nim nie płaszczyłam, żeby został.

I jeszcze miała na koniec do mnie pretensje że to przeze mnie jest zmuszona ze mną zerwać :/

no tak bywa niestety ...weź kumpla kup pół litra wyżal mu się ubij się ..a potem ,żyj dalej i się rozwijaj bez niej Ja sobie zdałem sprawę ,że najpierw trzeba dbać o siebie w pełni tego słowa znaczeniu ,a dopiero potem o innych ...i nie będę już dbał nigdy więcej o osobę która na to nie zasługuje. : )

Nie mam nawet z kim wypić :/ poza tym nie chce, to nic nie da

najlepiej zrobić z siebie św!

Nic złego jej nie zrobiłem ! Jej wszystko wybaczyłem co robiła :(

I potraktowała ciebie jak takiego taniego zimorodka jednego nawet nieprzygotowała cię na ewentualną sytuację odejścia:(

ale te baby sa bezwzględne

coraz czescie przekonuje sie ze baby to bezwzgledne zimne nie czule socjopatki

Nie wiem co ja jej zorbiłem że tak mnie zeszmaciła :(