Kochane mamusie...

Uwazacie ze glosna impreza np. urodzinowa gdzie jest alkohol i papierosy jest na miejscu gdy w domu jest male polroczne dziecko???

To chyba bardzo głupie pytanie .. Zatłukłabym taką matkę, przepraszam.

uwazam ze jest nie na miejscu:)

Uważam, że nie. Latem często robiliśmy grilla ale robiliśmy go na tarasie. Nie pozwalam palić w domu a no i jeden rodzic trzeźwy powinien być.

Co najmniej nie na miejscu. Jeśli chcesz robić imprezę to może poproś rodziców by zajęli się wnuczką/wnuczkiem.

Półroczne.. Zatem uważam że nie jest w porządku co nie znaczy że: 1. Nie musi być wcale tak głośno.. sama bywałam wiele razy u koleżanki na urodzinach gdzie miała małe niemowle i potrafiliśmy uszanować żeby być troszkę ciszej.. 2. Papierosy.. jestem przeciwniczką palenia w domu, zatem na balkon won albo przed dom, 3. Alkohol .. półroczne dziecko i tak nie zrozumie co to alkohol.. więc pić można, oczywiście jestem za piciem w granicach rozsądku :)

każdy Rodzic o zdrowych zmysłach wie, że taka opcja w grę nie wchodzi :)

papierosy - niedopuszczalne!

Nie widze nic zlego w takiej imprezie o ile: -jedno z rodzicow nie pije -dziecko ma w swoim pokoju cisze -nie dochodza do niego zapachy papieroskow (w ogole w domu nie powinno sie palic zwlaszcza jak w tym domu mieszka dziecko)

Ja mieszkam u tesciow i wczoraj zrobili imprezke, chalas na calego, palenie przy malym i picie... Ja poszlam do gory, ale halas i tak byl... Maz poszedl zwrocic uwage, a oni nic. Przeciez my nie jestesmy u siebie...

z jednej strony mają racje.. są u siebie.. z drugiej strony od takich teściów chciałabym uciec jak najszybciej :( mam nadzieję, że mąż Cie wspiera w tym wszystkim.

szuka innej lepszej pracy zebysmy poszli na swoje...