Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czyKiedysMinieteNczas

czy jakakolwiek kobieta naprawdę kiedyś była zakochana?

Polecane posty

Gość czyKiedysMinieteNczas

bo wydaje mi się, że każdy związek i ta domniemana miłość kobiety do faceta to po prostu kalkulacja korzyści jakie przynosi facet czyli np wspólne mieszkanie, dziecko, aby nie zostać starą panną, jeśli facet dobrze zarabia to i luksusy.. to jest miłość kobiety nie jestem w stanie uwierzyć w to, że np kobieta mogła by się w 5 minut spakować i polecieć za facetem na drugi koniec świata, od tak z miłości... faceci są zdecydowanie bardziej uczuciowi, oni nie patrzą na korzyści z kobiety takie jak wyżej wymieniłem ja sam byłem 2 lata temu tak potwornie zakochany (nadal ją kocham żeby nie było..), że gdyby pewna dziewczyna mi dosłownie napisała tylko sms-a "przyjedz do mnie" to sprzedaje samochód kupuje bilet lotniczy i lece do australii.. to jest prawdziwa miłość , a nie wasze kalkulacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m22222222222222222222222222
kiedyś tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tutaj kolego nie znajdziesz
odpowiedzi. Zresztą tak jak i w rzeczywistości: one będą mówić jedno a życie swoją drogą. Też mam podobne odczucia: spotkałem wiele kobiet i zawsze miałem wrażenie, że jak się chcą wiązać to "za coś", obczajają, kalkulują itd. nie mówię tu o pieniądzach (rzecz oczywista).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tony montanad
święta racja, pozdro autorze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwykle z czarnym nickiem
My chcemy miłości i zainteresowania, nie korzyści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiarygodne zrodlo/
ależ to jest oczywiste, zreszta praktycznie każda kobieta o tym jasno mówi, że dla nich miłość to tak naprawdę korzysci wiele razy kobiety pisały nawet na tym forum słynny tekst, że "no przecież miłością nie nakarmię się" albo "mój facet jest za mało ambitny- czyli za mało zarabia.. a więc mniejsze możliwości ma z nim" kobieta nie jest stworzona do prawdziwej bez interesownej miłości, można to zauważyć w każdej rodzinie kiedy brakuje pieniędzy, wieczne afery i pretensje, że nie ma pieniędzy... facet to zupełnie inna bajka, no ale.. nie chce mi się rozpisywać bo i tak pewnie zaraz jakiś emo dzieciak to zhejtuję:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emmmmmmmmmm
tak, kobiety się zakochują, ale w facetach zaradnych, którzy coś sobą reprezentują, a nie w takich co się użalają i jedynie jęczą, z jęczenia nikt się nie wyżywi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anaxanamun86
Kobiety się zakochują i to bardzo. Wiem na swoim przykładzie, bo dwa razy się zakochałam naprawdę. Raz jak miałam 16 lat, drugi raz dwa i pół roku temu. Nigdy nie zapomina się swoich "miłości" i zawsze zostaje sentyment, bardzo się długo tęskni za nimi po rozstaniu, dlatego nie dziwie się że Tobie ze tez został sentyment. Ja ze swoją drugą miłościa mam dziecko, niestety byłam tak ślepa, że je wychowuje sama teraz. Można się zrazić, dlatego teraz patrzę na ludzi inaczej, życie mnie trochę nauczyło. Ale nie żałuję że tak się stało. Ja w końcu zaczęłam się uczyć na błędach. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazdy wie jak to jest
/// tak, kobiety się zakoch*ją, ale w facetach zaradnych, /// no no.. czyli takich, którzy dzięki swoim pieniądzom podwyższają kobiecie komfort życia, to co to za miłość? nie czarujmy się.. kobiety kochają tylko ZA COŚ, a o bezinteresownej miłości absolutnie nie ma mowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Kobiety się zakoch*ją i to bardzo." taaa jasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anaxanamun86
Oczywiście że jest bezinteresowna miłość, boże nie wiem z kim wy chłopaki mieliście doczynienia??ojciec mojego dziecka nie miał nic, ja nas utrzymywałam, bo pracował w budowlance i firma stała w zimę, nie było roboty!! ja brałam pożyczki, ja robiłam opłaty, robiłam wszystko żeby przeżyć z nim!!byle był ze mną, tak go kochałam! I szlak mnie trafia jak czytam coś takiego!!był zwykłym frajerem nie wartym grosza, wykorzystał mnie tylko i mam nadzieję że będzie się zmażył w piekle za to!!nigdy nie czułam się tak oszukana prze faceta tak jak wtedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emmmmmmmmm
a miałabym się zakochać w takim, co nie umie wręcić żarówki, nie umie się wysłowić, albo ma 2 lewe ręce i jest leniem??? żarty, miłość jest ślepa, ale nie aż tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość realistka_22
"uczuciowi facececi" - WTF?? daruj sobie, to nawet nie jest zabawne :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anaxanamun86
Sory, ale miałam 23 lata jak zaszłąm w ciążę ze swoją "miłościa"która okazała się i tak hu.. warta. Ale co wy o tym możecie wiedzieć??skoro dojrzewacie póżniej??wy sie zakochujecie??patrzycie tylkoi żeby wydymać laske i to wszystko!!facet to świnbia i tyle!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie masz rację
nie bez kozery zamozni faceci raczej nie bywają samotni. to własnie kasa rozbudza zainteresowanie i miłosc. nieudacznik zyciowy moze liczyc jedynie na miłosc u nieudacznicy. silna kobieta nie zainteresuje się biedakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emmmmmmmmmm
część z nich nigdy nie dojrzewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty autorze,
pewnie najbardziej zakochany byłeś w tej Australii, tylko sam sie przed soba nie chcesz do tego przyznać. faceci są zdecydowanie bardziej uczuciowi, hahahahaha! jest dokładnie na odwrót.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anaxanamun86
i zgadzam się z poprzedniczką:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, na świecie istnieje fabryka kobiet. Wszystkie mają identyczne oprogramowania i każda jest taka sama, nie licząc wyglądu. A ich celem jest znęcanie się psychiczne i fizyczne nad mężczyznami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja byłamm
przesadzacie, bierzecie nas za materialistki. Ja byłam zakochana bardzo, poświęciłam się, jadąc za granicę ratowac związek, ale niestety za późno. I gdyby mój były nagle powiedział mi, ze jst bankrutem czy coś w ten deseń, na pewno bym go nie zostawiła, bo razem dalibyśmy radę, no, ale.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anaxanamun86
Przykre jest to, że patrzycie tylko na głupie su..które patrzą tylko na to jakie masz konto w banku, i jakim autem jeździsz, a potem macie pretensje do całego wszechświata że was kopnęła w dupę taka, bo sobie poszukała kogoś bogatszego:D jak patrzę na takich ludzi to nóż w kieszeni się otwiera i śmiać mi się chce z was chłopaki??bo czego oczekiwaliście po takiej??że będzie was kochać do końca życia??haha dobre...Ale zapewniam że nie wszystkie są takie, ale ten świat jest tak skonstruowany, że na inne nie patrzycie:)a potem myślicie że wszystkie są materialistkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wondogarowszmaty
oczywiscie, ze kobieta nie jest w stanie się zakochać "od tak" wystarczy popatrzec na ulice lub po znajomych.. czy kiedykolwiek widzieliscie atrakcyjna kobiete z jakimś malo atrakcyjnym biednym chlopaczkiem? to nie realne :) kobiety patrza tylko na korzysci , czyli na to ile facet jest wart (znaczy sie ile ma kasy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aghai
Tak. Wybieramy facetów, którzy są zaradni. Zaradny to taki, który potrafi pogodzić pracę/studia z zainteresowaniami a jednocześnie nie zaniedbuje związku. Mam faceta, który obecnie dobrze zarabia, ale gdy go poznałam był stażystą w szpitalu i wcale nie był rewelacyjnie sytuowany. Poza tym utrzymywał dodatkowo swoją siostrę, która studiowała w Polsce. Obecnie jesteśmy zaręczeni, oboje pracujemy. Choć zarabiam mniej pomagamy jego siostrze wspólnie, bo dziewczyna ma bardzo skromną pensję. I tak, zgadzam się ze stwierdzeniem, że kocha się za coś. Ja kocham za to, że jest wspaniałym facetem i kocha mnie za to że jestem, że mi ufa, że mnie szanuje, że mimo pracochłonnej pracy ma dla mnie czas, że ma pasje, że zrobił dla mnie bardzo wiele i bardzo mi pomógł, że jest dla mnie wsparciem, że jest wyrozumiały, że mówi "nie poddawaj się", że... lista zalet jest długa. Oczywiście nie jest idealny, ale akceptuję go z wszystkimi zaletami jak i wadami. Jest starszy o 10 lat, jest moim pierwszym i jedynym facetem. Między nami jest wiele różnic takich jak pochodzenie etniczne i kultura a także wiek. On jest hindusem, ja polką. On jest buddystą ja nie jestem wierząca. Mimo to najważniejsze jest dla nas to, że jesteśmy razem i jesteśmy szczęśliwi. "czyli np wspólne mieszkanie, dziecko, aby nie zostać starą panną, jeśli facet dobrze zarabia to i luksusy.. to jest miłość kobiety" A czy wspólne mieszkanie i dziecko to także nie marzenia faceta, który kocha? Luksusy... dla mnie luksusem jest osoba, która będzie ze mną zarówno w najlepszych i najgorszych chwilach. Osoba, która wspiera, motywuje i kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak myślę.........
Kolejny facet, który generalizuje... i co Ci z tego. A co byś robił, jakbyś już do niej poleciał na ten drugi koniec świata? Patrzył w oczy? To się nudzi. My się zakochujemy, ale musimy mieć w kim, tzn. w kimś, kto ma charakter, osobowość, pasje, ciekawą pracę... Czasy się zmieniły, kobieta już nie potrzebuje faceta, żeby sobie radzić w życiu. Dziecko jest wtedy, kiedy chcą obie strony, ale to kobieta się wtedy bardziej poświęca. Ona będzie chodzić z wielkim brzuchem przez kilka miesięcy, ona przeżyje ból, którego Wy byście nawet nie znieśli, ona będzie później musiała siedzieć w domu, zamiast rozwijać swoją karierę. Dlatego chcemy facetów odpowiedzialnych. To nie wyklucza miłości. Tylko, że zazwyczaj owocem miłości są (kiedyś) dzieci, a one muszą jeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze ty sie zawiodles
na jakiejs kobiecie i co dziwne,jeszcze bys za nia polecial na koniec swiata,chociaz ona cie nie chce i cie pewnie olala..to nie znaczy ze wszystkie takie sa,,, Nie generalizuj,zreszta widocznie jestes jestes bardzo mlody i przez pryzmat jednego moze doswiadczenia wielkiej milosci z kobieta ,wyrobiles sobie zdanie o wszystkich. To swiadczy tylko o tym ,ze malo przezyles widocznie albo jestes niedojrzaly albo masz ograniczone horyzonty umyslowe albo oceniasz wszystkie przez pryzmat swojego rozczarowania jedna kobieta. Wiekszosc kobiet potrafi tak kochac bezgranicznie ,szczerze ,za nic,zrobic wiele dla faceta i wcale nie oczekiwac od nich kasy ,super prezentow i ze jej cos tam zapewni.Ale mowie o kobietach,normalnych kobietach,uczuciowych z sercem. Moze na takie nie zwracasz uwagi ,moze cie kreca jakies plastikowe zrobione mlode lub glupie i niedojrzale siksy? A zreszta....pomysl o tych kobietach,ktore kochaja faceta az tak,ze siedza z nim latami,nawet jak on ja zdradza,ona mu wybacza,on ja bije,ale ona go kocha,on jest nierobem,a ona nawet sama pojdzie i zarobi,nie sprzata ,bo mu sie niechce,ale robi to ona,on wcale nie jest jakims super dobrym dla niej ale ja kreci,podoba jej sie,moze jest super ogierem w lozku,itp itd Mysle ze jak jest milosc,prawdziwa milosc to czlowiek wiele znosi,nawet cierpienie i inne rzeczy ,choc nie mysle ze tak powinno byc i to jest ok,ale wiele kobiet robilo i robi wiele rzeczy dla facetow z milosci,....tacy faceci tez sa,sa dobrz y faceci tez zdolni do wielkich milosci... Wiekszosc jednak nie jest..a moze to jest kwestia spotkania wlasciwej osoby a pewnie i tez bycia ta wlasciwa osoba.. Nie mozna zadac nie dajac nic w zamian ,z drugiej strony,nie mozna tylko dawac ,musi byc rownowaga dawania i brania,ale musisz trafic przede wszystkim na osobe ,ktora odwzajemnia twoje uczucia,bo jak ktos cie nie chce to nawet stanie na rzesach ci nie pomoze . I nie mozna miec do nikogo zau ,ze cie nie chce,bo ta osoba nie moze sie zmusic do uczuc. Milosci nie mozna ani znalezc ani wymusic na kims ani nawet kupic. Tylko ci sie wydaje,ze jak facet ma kase to ma milosc kobiety...on ja sobie kupuje a z miloscia nie ma to nic wspolnego bo jak mu sie kasa skonczy to i ona zniknie . Kocha sie za nic ,poprostu dlatego ze sie tak czuje i takich osob jest mnostwo. Nie oceniaj tak wszystkich kobiet,bo wszystkich nie znasz i nie poznasz,a moze zle wybierasz ,moze miales pecha,moze jeszcze nie spotkales tej wlasciwej osoby. Ja cale zycie bylam bezinteresowna,dawalam tylko ,nawet brac i zadac nie potrafilam,cala bylam miloscia ,dla milosci zrobilabym i robilam wszystko ,a za duzo by pisac tutaj.... I jedno ci powiem,z perspektywy czasu widze,ze bylam za dobra ,za duzo dawalam,ze wielu wykorzystalo moja szczera naiwna milosc,ze mnie skrzywdzilo porostu ..gdybym byla chociaz troche wyrachowana,oczekiwala jakichs prezentow,atrakcji czy wiekszego zaangazowania faceta i spelnienia moich zachcianek,to pewnie lepiej bym na tym wyszla.. A zostalam z niczym..z poczuciem,ze dalam wiele ,wlascxiwie wszystko a nie dostalam nic.. Wiesz,teraz to widze,ze gra sie tak,jak przeciwnik pozwala..szkoda,ze zrozumialam to dopiero teraz.. Wiekszosc facetow,nie mowie ze wszyscy,ale probowalo potem mna manipulowac a ja swiadomie dawalam soba manipulowac ,bo kochalam... Takze nie mow,ze wy tacy aja ,a one takie be,bo punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. Ale i tak uwazam,ze kazdy czlowiek jest inny ,wiec nie mozna wszystkich do jednego wora wsadzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale glupoty gadasz
atrakcyjna z brzydkim? a czy widziałeś pięknego"faceta", zeby sobie wział okropną babę? Chyba nie, natomiast ten 1 widok jest częstym zjawiskiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietaaaaaaaa
Tak byłam i jestem zakochana, w swoim mężu. A zakochałam się dlatego, że bardzo się różnił od innych. Nie był egoistą i zauważał mnie. Chciał robić wszystko razem. Był ze mną w okresie ciąży i przy dziecku. I jest nadal. W każdej chwili. Potrafił z pewnych rzeczy zrezygnować, a ja dla niego przemieściłam się o kilkaset kilometrów. Więc pieniądze są potrzebne, ale nie decydują, musi być chęć i zaangażowanie i szacunek. Wtedy kobieta kocha. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×