udalo sie...... nie traccie nadziei!!!

udalo mi sie,zaszlam w ciaze mimo miliona problemow i klopotow, przeszkod itp.mialam kilka niepowodzen,przezylam to bardzo.ciezko bylo mi sobie wyobrazic czy ja w ogole zajde jeszcze w ciaze po tym wszystkim co przeszlam. pisze ten post,zeby dac nadzieje innym kobietom,ktore przechodza przez podobne problemy-wiem co czujecie, ale jest nadzieja nawet w beznadziejnych przypadkach. codziennie mysle o Was- co czujecie walczac o dziecko. Zycze Wam z calego serca powodzenia!!!

A ja GRATULUJE!!!:) i ZYCZE POWODZENIA:)

w ktorym tc jestes??

w 33 :-) dlugo balam sie mowic,ze jestem w ciazy.

no to juz z gorki gratulacjie ps dziewczynka czy chlopczyk?

Dziekuje. Niestety syn, ale już sie z tym pogodzilam i juz zaczelam sie nawet cieszyc, najwaznijsze ze jest zdrowy i oby tak zostalo tez po porodzie. Wszystkim Wam rozniez zycze powodzenia!!!

superr :D Gratuluję :D szybkiego porodu i zdrowego cudownego maleństwa :D

tak strasznie chcialas dziecko, a teraz piszesz "niestety syn"????????? zeby cie nie pokaralo............

glupie podszywy ten ostatni wpis,w takim razie juz nie pisze tu wiecej.chyba kazda kobieta po przejsciach jest w stanie to zobaczyc,ze to nie autorka

oa jak dlugo sie staralas? jesli mozna wiedziec

dwa miesiace strasznie dlugo czekalam nie traccie nadziei

Tu kobiety czasem latami czekają, a Ty 2 miesiace i jeszcze piszesz niestety syn?

tepaku wyzej-nie czaisz ze to podszywy pod autorke?????????????????????????????

Jezu . Przecież łatwo zauważyć które posty to podszywy . Skoro autorka pisze , że jest po przejściach to nie mówimy tu o miesiącach . Gratulacje ;)

tak sie zbulwesowalam, ze nie skumałam :-(